
Ogródek Doroty-dodad cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, wiosny zazdraszczam , u nas jesień, dobrze,ze choć cieplej się zrobiło. 

Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
O tej porze roku cieszy nas każdy pojedynczy kwiatek
W pełni sezonu pewnie niewielu zwróciłoby na nie uwagę 


- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Witajcie cieplutko
U nas ostatnio pogoda iście wiosenna. Cały czas temperatury blisko 20 st. Nic dziwnego, że roślinki zwariowały
Martuś, prawdziwe jak najbardziej
. Sama jestem zaskoczona.
Tort arcydziełem cukierniczym na pewno nie był ale w smaku był wyśmienity. Mój M., który jada tylko sernik zjadł dwie dokładki
Igo na jesień nie mogę narzekać bo bym, ciężko zgrzeszyła. Pogoda przepiękna i bardzo ciepło. Wczoraj się opalałam
Pawle, racja. Teraz każdy maluszek potrafi zachwycić.
W wielu forumkowych ogrodach zauważam teraz roślinki, które w lecie, wśród natłoku kwiatów, kolorów i zdjęć jakoś umknęły mojej uwadze. Znów lista planowanych zakupów się wydłuży.
Dobrze, że później przychodzi jako takie otrzeźwienie, bo ogród jednak nie z gumy a i finanse ograniczone.
Na razie parę jesiennych widoków. Iglaki, które teraz robią za główne ozdoby w ogrodzie.


A takiego korzenia kiedyś przytachałam za dekiel od starego zbiornika na szambo. Tutaj niewiele go widać, ale to ogrom


U nas ostatnio pogoda iście wiosenna. Cały czas temperatury blisko 20 st. Nic dziwnego, że roślinki zwariowały

Martuś, prawdziwe jak najbardziej

Tort arcydziełem cukierniczym na pewno nie był ale w smaku był wyśmienity. Mój M., który jada tylko sernik zjadł dwie dokładki

Igo na jesień nie mogę narzekać bo bym, ciężko zgrzeszyła. Pogoda przepiękna i bardzo ciepło. Wczoraj się opalałam

Pawle, racja. Teraz każdy maluszek potrafi zachwycić.
W wielu forumkowych ogrodach zauważam teraz roślinki, które w lecie, wśród natłoku kwiatów, kolorów i zdjęć jakoś umknęły mojej uwadze. Znów lista planowanych zakupów się wydłuży.


Na razie parę jesiennych widoków. Iglaki, które teraz robią za główne ozdoby w ogrodzie.


A takiego korzenia kiedyś przytachałam za dekiel od starego zbiornika na szambo. Tutaj niewiele go widać, ale to ogrom

Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
O! Taki korzonek aż się prosi, żeby go zagospodarować
I nie wątpię, że zrobisz to ze znakomitym efektem!

I nie wątpię, że zrobisz to ze znakomitym efektem!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
DOROTKO
Masz rozrośnięte iglaki to wyglądają pięknie.
Jesień, zima i wczesna wiosna to ich czas. Wtedy one dekorują.
Masz rozrośnięte iglaki to wyglądają pięknie.
Jesień, zima i wczesna wiosna to ich czas. Wtedy one dekorują.
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, czy ten wspaniały korzeń będzie tylko ozdobą, czy też zaplanowałaś dla niego jakieś zadanie
N.p. posadzisz w jego zagłębieniach rojniczki?
U mnie też wiosna pełną gębą
Wczoraj sie w ogrodzie opalałam w bluzce z krótkimi rękawami i przysięgam, że było mi gorąco :P I jak tu sie dziwić, że prymulki kwitną, a róże nie chcą przekwitnąć...
Buziaczki dla sześciolatka- Kubusia

U mnie też wiosna pełną gębą

Buziaczki dla sześciolatka- Kubusia

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Witajcie!
Korzeń oczywiście będzie zagospodarowany. Tak ja pisałam przykryje dekiel od szamba a ponieważ dookoła rosną paprocie, to będzie ciekawie wyglądał. Poza tym zamierzam go skolonizować rojnikami. Zdaje się, ze tydzień temu w "Roku w ogrodzie" była o tym mowa.
W rej chwili zawaliłam nim korytarze nornic (albo jakichś innych szczurowatych) gdzie rozsypałam zatrute ziarno. Nasz głupiutki pies mógłby sie najeść a tak jest bezpieczny. Takiej "gałązki" nie ruszy
Daluś, u nas też temperatury bardziej wiosenno-letnie niż jesienne. Aż trudno uwierzyć, że w październiku straszyli nas zimą stulecia.
Krysiu, to niestety takie najpopularniejsze. Teraz pewnie bym ich nie sadziła, ale żal mi sie ich pozbyć. Są takie duże.
Gorzatko, oczywiście, że zagospodaruję. I pomyśleć, że mój M. chciał go pociąć i spalić
Jeszcze kilka ujęć jesiennego ogrodu


Korzeń oczywiście będzie zagospodarowany. Tak ja pisałam przykryje dekiel od szamba a ponieważ dookoła rosną paprocie, to będzie ciekawie wyglądał. Poza tym zamierzam go skolonizować rojnikami. Zdaje się, ze tydzień temu w "Roku w ogrodzie" była o tym mowa.
W rej chwili zawaliłam nim korytarze nornic (albo jakichś innych szczurowatych) gdzie rozsypałam zatrute ziarno. Nasz głupiutki pies mógłby sie najeść a tak jest bezpieczny. Takiej "gałązki" nie ruszy

Daluś, u nas też temperatury bardziej wiosenno-letnie niż jesienne. Aż trudno uwierzyć, że w październiku straszyli nas zimą stulecia.
Krysiu, to niestety takie najpopularniejsze. Teraz pewnie bym ich nie sadziła, ale żal mi sie ich pozbyć. Są takie duże.
Gorzatko, oczywiście, że zagospodaruję. I pomyśleć, że mój M. chciał go pociąć i spalić

Jeszcze kilka ujęć jesiennego ogrodu



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Korzonek niczego sobie.
Będzie fajnie wyglądał na tym szambie.
Kwiatkom się chyba pomieszało po tych przymrozkach.
Nie tylko u Ciebie dostały powera po ostatnich ciepłych dniach.
Ale fajniej jest myśleć o wiośnie niż czekać na zimę.
A co to za biała trawka ?

Będzie fajnie wyglądał na tym szambie.
Kwiatkom się chyba pomieszało po tych przymrozkach.
Nie tylko u Ciebie dostały powera po ostatnich ciepłych dniach.
Ale fajniej jest myśleć o wiośnie niż czekać na zimę.
A co to za biała trawka ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Pierwsze zdjęcie, po lewej... zielone z białym obrzeżem... co to?
A pośrodku jakaś ostnica?
A pośrodku jakaś ostnica?

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Goś, to Erysimum linifolium "Variegatum" (wg. opisu na zawieszce) czyli pszonak. Niestety nie zimował jeszcze i nie mam pojęcia czy dożyje przyszłej wiosny. Dekoracyjny i owszem, ale nie kwitł choć powinien.
Trawa to ostnica, ale niestety nie mam pojęcia jaka odmiana. Dostałam od forumki i ostrzeżeniem, że się mocno rozsiewa i to prawda. Za to jaka dekoracyjna
Trawa to ostnica, ale niestety nie mam pojęcia jaka odmiana. Dostałam od forumki i ostrzeżeniem, że się mocno rozsiewa i to prawda. Za to jaka dekoracyjna

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Wyczytałam własnie, że w okolicy Wrocławia można go przezimować. U mnie niestety większych szans nie ma
. Chyba wykopię do doniczki i wezmę do domu lub do szklarni.

Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Ta ostnica była taka jasna przez cały sezon, czy to jej jesienna szata? Piękna jest...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Ne, latem jest zieloniutka. Nie mogę teraz odnaleźć zdjęcia ale we wrześniu wyglądała tak


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Ale się zagapiłam... na tort nie mam już szans.... Ale za to na pyszne żurawki, to i owszem. W przyszłym sezonie 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Rzeczywiście ta trawka wygląda super.
Mam malutką i nie wiem czy ją okryć jakoś na zimę czy nie.
A co zrobisz ze swoją ?
Mam malutką i nie wiem czy ją okryć jakoś na zimę czy nie.
A co zrobisz ze swoją ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki