Ogród Marylii... cz.2
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogród Marylii... cz.2
Maryla.,,święte słowa...końca nie widać.. właśnie dzisiaj posadziłam wszystkie żurawki które kupiłam:)
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Marylii... cz.2
Marylko, chryzantemy cudowne
Może dałoby sie uskubać kawałeczek w przyszłym roku?

- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marylii... cz.2
Naprawdę śliczne te chryzantemy u Ciebie 

-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Marylii... cz.2
Witam...
Reni chryzantemy ładnie się rozkwitły przez te kilka słonecznych i ciepłych dni...ostatnie kwitnące kwiaty,teraz trzeba czekać do wiosny...zaczynają kwitnąć bratki tylko tych mam parę krzaczków i wcale ich nie widać...
Tajka wiesz ja z nimi nic nie robię same się tak formują,traktuje je po macoszemu jak przezimują to czekam aż zakwitną...kapusty to trochę uciążliwe są pod tym względem ze trzeba je siać i czekać do jesieni żeby zobaczyć ich piękno a przez całe lato to nie ciekawie się prezentują,uwielbiają ją gąsienice i mszyca,między innymi roślinami się wyciągają,myślę ze to ostatni rok jak je mam...
Dzidziu z kapustami jest tak jak napisałam Tajce,trochę z nimi zachodu jest ale dla wytrwałych polecam,sieje prosto do gruntu...
Dorotko jak tylko przetrwają zimę to na pewno będą...
Fragola witam i dziękuje...
Reni chryzantemy ładnie się rozkwitły przez te kilka słonecznych i ciepłych dni...ostatnie kwitnące kwiaty,teraz trzeba czekać do wiosny...zaczynają kwitnąć bratki tylko tych mam parę krzaczków i wcale ich nie widać...
Tajka wiesz ja z nimi nic nie robię same się tak formują,traktuje je po macoszemu jak przezimują to czekam aż zakwitną...kapusty to trochę uciążliwe są pod tym względem ze trzeba je siać i czekać do jesieni żeby zobaczyć ich piękno a przez całe lato to nie ciekawie się prezentują,uwielbiają ją gąsienice i mszyca,między innymi roślinami się wyciągają,myślę ze to ostatni rok jak je mam...
Dzidziu z kapustami jest tak jak napisałam Tajce,trochę z nimi zachodu jest ale dla wytrwałych polecam,sieje prosto do gruntu...
Dorotko jak tylko przetrwają zimę to na pewno będą...
Fragola witam i dziękuje...

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marylii... cz.2
Też pytałam na poprzedniej stronie.....dodad pisze:Marylko, chryzantemy cudowneMoże dałoby sie uskubać kawałeczek w przyszłym roku?

-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Marylii... cz.2
Grażynko witaj,to ta sama odpowiedz jak przezimują to będą sadzonki...okryje je troche igliwiem to będą większe szanse... 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Marylii... cz.2
Marylko wspaniałe masz te odmiany chryzantem, które samoistnie formują się w takie kule.
Myślałam, że Ty je jakoś formujesz.
Moje chryzantemy rosną wysoko i prosto, nic nie pomaga uszczykiwanie wierzchołków.
Myślałam, że Ty je jakoś formujesz.
Moje chryzantemy rosną wysoko i prosto, nic nie pomaga uszczykiwanie wierzchołków.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Marylii... cz.2
Marylu nie można nie zakochać się w Twoich chryzantemach, są bajeczne. Te kuliste wspaniałe krzaczki, aż nie do pomyślenia, że praktycznie same się tak formują- cudo 

-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Marylii... cz.2
Dziewczyny ciesze się bardzo ze chryzantemy Wam się podobają...niestety nie wszystkie rosną w takie kulki,te które są obsadzone innymi roślinami nie rosną tak ładnie,niektóre nawet nie kwitną...
A to na dowód tego,myślę ze one muszą mieć przestrzeń...
Zdjęcia nie najlepszej jakości...
j
A to już te ładniejsze...



A to na dowód tego,myślę ze one muszą mieć przestrzeń...
Zdjęcia nie najlepszej jakości...


A to już te ładniejsze...



- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marylii... cz.2
Marylu chryzantemki to roslinki troszkę zróżnicowane i wymagające.Zasadniczo to one potrzebuja właśnie przestrzeni,bo miedzy innymi roslinkami marnieją,większośc wymaga uszczykiwania,aby formowała się w ładne kule.Są tez takie które moimo naszych zabiegów "żyją własnym życiem" czyli mimo uszczykiwań i formowania rosną na wysokie,albo jak przesadzimy z uszczykiwaniem to nam nie zakwitną bo nie zdążą.Trochę w tym roku pracowałam przy chryzantemach i wiem żeby by były tak ładne jak te które sprzedawane są na WŚ to jednak trochę (dużo) uwagi(zabiegów) potrzebują 

-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Marylii... cz.2
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marylii... cz.2
Marylko-czy to aby jesień u ciebie....czy jakaś inna pora roku...
Na wschodzie...a tak pięknie jakby w jakimś cieplejszym rejonie kraju ....

Na wschodzie...a tak pięknie jakby w jakimś cieplejszym rejonie kraju ....
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Marylii... cz.2
Witaj Grażynko,rzeczywiście ostatnie dni i dzisiejszy raczej nie przypominają późnej jesieni jest słonecznie i bardzo ciepło z czego się bardzo ciesze,nie lubię ponurej,mokrej i zimnej pogody...w ogrodzie prawie nic się już nie dzieje,liście z drzew i krzewów spadły już jakiś czas temu,na okrywanie za wysokie temperatury,róże które posadziłam w październiku zaczynają wypuszczać listki,miejmy nadzieje na łagodną zimę która szybko minie... 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Marylii... cz.2
Marylko pomimo jesieni w Twoim ogrodzie nadal pięknie, wrzośćce ślicznie kwitną, moje dopiero na przedwiośniu zakwitają.
Ja w miniony weekend zamierzałam okrywać róże, ale także zrezygnowałam, gdyż przy takiej pogodzie okrycie spowodowałoby całkowite rozhartowanie roślin, a i nornice by szalały.
Irysy cebulowe powychodziły na wierzch, a hiacynt, który dostał pąków zabrałam do domu.
Pozdrawiam serdecznie.
Ja w miniony weekend zamierzałam okrywać róże, ale także zrezygnowałam, gdyż przy takiej pogodzie okrycie spowodowałoby całkowite rozhartowanie roślin, a i nornice by szalały.
Irysy cebulowe powychodziły na wierzch, a hiacynt, który dostał pąków zabrałam do domu.
Pozdrawiam serdecznie.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Marylii... cz.2
Marylu po fotkach widać, że jest u Ciebie piękne słoneczko. A co do wrzośców, czy to mnie się coś pomyliło, czy im....bo z tego co wiem, to wrzośce kwitną wczesną wiosną ....przynajmniej moje tak mają


