Ogródkowe rozmaitości cz.3
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Nela. Coś mi szwankuje, czy w związku z dzisiejszymi zakupami otrzymałaś od mnie na PW wiadomość z adresem? Możesz potwierdzić lub zaprzeczyć? Teraz dopiero widzę jaka z Ciebie prawdziwa wolontariuszka. Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Neluś,
zakupy udane
tylko jeszcze nam pokaż proszę te krzaczorki
szkoda, że nie załapałam się na Little White Pet
może za rok...
I ciekawam jak ta barbula zakwitnie
zakupy udane


szkoda, że nie załapałam się na Little White Pet


I ciekawam jak ta barbula zakwitnie

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Małgosiu na pewno róża będzie ładna,zazwyczaj kwiaty o pojedynczych kwiatach występują w dużych klastrach,co daje piorunujące wrażenie...
Jarko wszystko już działa,odpisałam na PW...
Ewka szkoda,że nie wiedziałam o Little ...na pewno byś ja miała...
Ale nic straconego,będzie jeszcze okazja...
A wszystkie krzaczki wyglądały tak...

Kupowałam również różę Home Run Carrutha ,gdybym tylko miejsce miała...
jest całkowicie wolna od chorób .Ma duże kwiaty ok 8 cm o pojedynczych płatkach,w kolorze jasnej wiśni...zresztą ...mam jej zdjęcie kupowałam z kwiatami


Jarko wszystko już działa,odpisałam na PW...

Ewka szkoda,że nie wiedziałam o Little ...na pewno byś ja miała...


A wszystkie krzaczki wyglądały tak...

Kupowałam również różę Home Run Carrutha ,gdybym tylko miejsce miała...



Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3




Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Imponująco wyglądają te zakupy jak na listopad
Sobotni wypad obfity, a spacer mam nadzieję udany
Niedziela jak marzenie...
To kiedy powtórka....

Sobotni wypad obfity, a spacer mam nadzieję udany

To kiedy powtórka....

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Tosiu nie ma za co dziękować ,więcej miejsca zrobiło się na grządkach...
Szybko dojechałaś,jedziesz jak torpeda...
Izka znawcy rozumieją...,róże tylko przed zimą nabywać trza. ..
Spacerek udany ...,po błyskawicznej naradzie woleliśmy kasiorę wydać na kawę przy sukiennicach niż na kraby... 


Izka znawcy rozumieją...,róże tylko przed zimą nabywać trza. ..


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Też bym wolała
Więcej na róże zostanie.
Ja tam róże i na wiosnę kupię wbrew opiniom znawców

Więcej na róże zostanie.
Ja tam róże i na wiosnę kupię wbrew opiniom znawców

- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Nela. Ogród masz zachwycający, a Twoja kwiatowa wiedza budzi respekt. Dlatego też już nie przemieszczam się po Twoim ogrodzie chaotycznie, a po kolei i systematycznie. W różach dopiero raczkuję, ale nie ukrywam, że będą one jedną z trzech podstawowych roślin w zakładanym ogrodzie. Z satysfakcją zobaczyłem na początku, że mamy niektóre te same róże: Westerland (w jednym z poprzednich ogrodów miałem ją już 30 lat temu, teraz posadziłem z sentymentu); Ballerina (jestem zawiedziony, poleci do części leśnej); Mozart-piszesz że cytrynowo pachnie? moja wcale nie ma zapachu i podzieli los poprzedniej (swoją drogą kwitnie do teraz). Mam zamiar posadzić Comte de Chambord, polecasz? Pozdrawiam. Jarko
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Nelu, dzięki
Cieszę się, że pokazałaś tę różyczkę, już ją lubię
I zazdraszczam Wam pogody, bo u mnie niestety zimno.

Cieszę się, że pokazałaś tę różyczkę, już ją lubię

I zazdraszczam Wam pogody, bo u mnie niestety zimno.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Różana Neluś, widzę że coraz mniej innych u Ciebie i coraz wiecej róż
kiedy to się skończy? Czyżby ogarnęło
Cię prawdziwe różane szaleństwo? A przecież NIE MA niebieskich róż

Cię prawdziwe różane szaleństwo? A przecież NIE MA niebieskich róż

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Takie wycieczki to ja rozumiem. Namawiam M. na wyjazd do tej szkółki, ale dopiero wiosną.
Budleję pewnie nabędę. A co mi tam, najwyżej przemarznie
Pisałam już u Izy, że w Little White Pet sie zakochałam. Muszę ją mieć.
Natomiast nie mogę nigdzie znaleźć zdjęć Parfum d'Evita. Masz może jakiś namiar?
Budleję pewnie nabędę. A co mi tam, najwyżej przemarznie

Pisałam już u Izy, że w Little White Pet sie zakochałam. Muszę ją mieć.
Natomiast nie mogę nigdzie znaleźć zdjęć Parfum d'Evita. Masz może jakiś namiar?
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Nelu, nie doczytałam... gdzie ta szkółka tych państwa Hajdrowskich ?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Malgosiu ja też kupowała wiosną,a pogoda jak pamiętamy była bardzo deszczowa,więc krzaczki zostały należycie napojone.
Poza tym Ci co mają glinę ,powinni kupować raczej wiosną ,gdyż korzeń przez zimę nie urośnie w tej zwartej glebie ...mimo mieszania...
Wiosną krzaczki są już przebrane i gorsze jakościowo...to jedna z wad kupowania wiosną...
Jarko 30-letnia Westerland ...czyli róża niezniszczalna...Ta odmiana była jedną z pierwszych róż ,które nabyłam,tak mi się spodobała,że po drugą wyciągnęłam ręce...A potem książki tematyczne ,forum ,pogłębianie wiedzy na ich temat we wszelkich źródłach...I potoczyła się lawina kolejnych... ze szczególnym uwzględnieniem ich zdrowotności...gdyż ciągła walka z chorobami grzybowymi,potrafi zniechęcić do ich posiadania ...I dlatego też pozbywałam się już chorujących róż wielkokwiatowych ,a zastępowałam je zdrowymi ...z certyfikatem ADR
Ballerina do lasu...
a dlaczego ...ona wyglądem przypomina gigantycznego floksa...
Mozart moim zdaniem nie pachnie...albo może ma nieznaczny zapach,na razie jest młodziutka ,może gdy się bardziej rozrośnie ,w większych ilościach kwiatów zapach się pojawi...
Moja w tej chwili też jeszcze ma pojedyncze kwiaty,sporo nowych łodyg,w przyszłym roku mam nadzieję... pokaże sporo kwiatów
Comte de Chambord nie przemarza,liście zdrowe,kwiaty pachnące o pięknym kształcie i kolorze...i nie rośnie zbyt wielka ,do 1,5 maksimum.Polecam
oto ona...

a to Mozart w małym fragmencie...


Wiosną krzaczki są już przebrane i gorsze jakościowo...to jedna z wad kupowania wiosną...

Jarko 30-letnia Westerland ...czyli róża niezniszczalna...Ta odmiana była jedną z pierwszych róż ,które nabyłam,tak mi się spodobała,że po drugą wyciągnęłam ręce...A potem książki tematyczne ,forum ,pogłębianie wiedzy na ich temat we wszelkich źródłach...I potoczyła się lawina kolejnych... ze szczególnym uwzględnieniem ich zdrowotności...gdyż ciągła walka z chorobami grzybowymi,potrafi zniechęcić do ich posiadania ...I dlatego też pozbywałam się już chorujących róż wielkokwiatowych ,a zastępowałam je zdrowymi ...z certyfikatem ADR
Ballerina do lasu...


Mozart moim zdaniem nie pachnie...albo może ma nieznaczny zapach,na razie jest młodziutka ,może gdy się bardziej rozrośnie ,w większych ilościach kwiatów zapach się pojawi...

Comte de Chambord nie przemarza,liście zdrowe,kwiaty pachnące o pięknym kształcie i kolorze...i nie rośnie zbyt wielka ,do 1,5 maksimum.Polecam

oto ona...

a to Mozart w małym fragmencie...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Motyle, motyle i jeszcze raz motyle 

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Marysiu tak myślałam ,że będziesz zadowolona,bo Home Run jest naprawdę wspaniała ,i tak się nad nią zastanawiam...
Pogoda u nas piękna i słoneczna ,ale długo to nie potrwa,już idą chmury z Twoich stron...
Wiesiu takie małe szaleństwo...
ale nie mogę się oprzeć,gdy mam do dyspozycji róże ,o których od roku marzę...,a taką właśnie jest Little White Pet...
Niebieskich róż nie ma ,ale fioletowe są ...
Dorotko Little White Pet pochodzi od róży Felicite Parmentier,która jest zachwycająca ,ale niestety raz kwitnąca,a Little jest taką jej namiastką ...a kwitnącą do przymrozków...
Jeżeli chcesz ją mieć to tylko jechać osobiście,mieli jej tam jeszcze parę sztuk...ja niestety nie będę w tamtych stronach...
Parfum d'Evita inaczej zwana Brise Parfum jest tutaj http://translate.google.pl/translate?hl ... 26prmd%3Do
musisz zjechać w dół
Gabrysiu szkółka Hajdrowskich w Mnikowie ok 10 km przed Krakowem http://www.hajdrowscy.eu/index_pl.html
Igorze jedynie co u mnie kwitnie to końcówki róż,chociaż zauważyłam ,że gdzieś tam ...pomiędzy rdestem ,a ciemiernikiem zakwitła prymulka ...
Proszę ,nie strasz zimą...,na razie jesień deszczowa do nas zmierza...
Izka jesteś niesamowita z tymi motylkami...


Wiesiu takie małe szaleństwo...



Dorotko Little White Pet pochodzi od róży Felicite Parmentier,która jest zachwycająca ,ale niestety raz kwitnąca,a Little jest taką jej namiastką ...a kwitnącą do przymrozków...
Jeżeli chcesz ją mieć to tylko jechać osobiście,mieli jej tam jeszcze parę sztuk...ja niestety nie będę w tamtych stronach...

Parfum d'Evita inaczej zwana Brise Parfum jest tutaj http://translate.google.pl/translate?hl ... 26prmd%3Do
musisz zjechać w dół
Gabrysiu szkółka Hajdrowskich w Mnikowie ok 10 km przed Krakowem http://www.hajdrowscy.eu/index_pl.html
Igorze jedynie co u mnie kwitnie to końcówki róż,chociaż zauważyłam ,że gdzieś tam ...pomiędzy rdestem ,a ciemiernikiem zakwitła prymulka ...

Proszę ,nie strasz zimą...,na razie jesień deszczowa do nas zmierza...

Izka jesteś niesamowita z tymi motylkami...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości