tak, to te pożądane wypieki, miałam akurat francuskie ciasto

a poczęstujesz odrobiną coli


niestety było ich kilkaheliofitka pisze:czy były jakieś ofiary śmiertelne?
z alokazją black magic po woli się żegnam. Wgrały przędziorki, z którymi chyba kupiłam ją, a ja pomogłam im chyba przelewając jąsari pisze: ciekawa jestem jak wygląda teraz alokazja black magic![]()
najbardziej pośliniłam się na widok prezentu imieninowego od teściów,
cymbidium prześliczne, jak teraz się miewa, czy udało Ci się doprowadzic do powtórnego kwitnienia???
staram się pilnować z tym podlewaniem, ale nie zawsze mi wychodziheliofitka pisze:Nie jest chyba jednak tak źle, bo prezentowane przez Ciebie rośliny, wyglądają jeszcze piękniej, niż rok temu![]()
![]()