Moje storczykowe skarby
Re: Moje storczykowe skarby
No raczej nie wyciągnie..., ale zostawię go tam gdzie jest, ewentualnie pomyślę tak jak piszesz o mchu, ma zaczątek korzonka, mi to daje nadzieję, i tak jak Justynka piszę, będę walczyła o niego do końca. Zaszkodzić chyba mu nie zaszkodzę...
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko ja miałam takiego maluszka jeśli chcesz to możesz wejść na moje zdjęcia w fotosiku.
Jeśli mogę coś doradzić co prawda moja roślina mateczna była w bardzo dobrym stanie i do dziś jest po prostu wypuściła dzidziusia. Ja brałam waciki namaczałam w wodzie dla storczyków (czyli odstałej) i przykładałam do korzonka u mnie to się sprawdziło czasami też spryskiwałam listki od spodu a jak korzonków było już kilka sztuk i miały około 5 cm odcięłam od rośliny matecznej i wsadziłam do podłoża dla storczyków (drobne) stało na keramzycie z wodą i u mnie rosło później wysłałam koledze z forum nic nie pisał ze mu padło ale mogę zapytać
Zdjęcie wysłałam na pw
Jeśli mogę coś doradzić co prawda moja roślina mateczna była w bardzo dobrym stanie i do dziś jest po prostu wypuściła dzidziusia. Ja brałam waciki namaczałam w wodzie dla storczyków (czyli odstałej) i przykładałam do korzonka u mnie to się sprawdziło czasami też spryskiwałam listki od spodu a jak korzonków było już kilka sztuk i miały około 5 cm odcięłam od rośliny matecznej i wsadziłam do podłoża dla storczyków (drobne) stało na keramzycie z wodą i u mnie rosło później wysłałam koledze z forum nic nie pisał ze mu padło ale mogę zapytać

Zdjęcie wysłałam na pw

Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Moje storczykowe skarby
Agato, taki żółtasek, bordowy i ten w ciapki są na mojej liście chciejstw, ale jakoś nie mogę ich dostać
A o tego keiczka walcz

A o tego keiczka walcz

- Haim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2515
- Od: 19 cze 2009, o 01:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko, przyszłam w końcu zostawić ślad, chociaż wątek skrupulatnie podglądam
Kolekcję masz już niesamowitą, ciekawe kwiaty u storczyków, szczególnie te łaciate i z kropkami bardzo mi się podobają a ten z ostatnich zdjęć wygląda jak drzewo storczykowe.
W sprawie dogorywającego storczyka, spróbuj może jeszcze póki korzonki są żywe.
Ale ja osobiście odcięłabym keiki, wsadziła do przezroczystego kubeczka z sphagnum(ale tylko połozyć keiki na wierzchu) i przykryła jakimś wieczkiem przezroczystym z porobionymi dziurkami, żeby podłoże nie zagniwało.
W ten sposób keiki będzie miało wilgotno, cieplutko, cyrkulację powietrza i powinno wypuścić korzonki a listki dostać turgoru.
Takie moje zdanie, zrobisz jak uważasz ;)
Ja miałam już takie bezkorzenne keiki od mojej teściowej, która prawie by je uśmierciła, teraz mają u mnie już małe korzonki i siedzą w akwarium
Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszej uprawie jakże pięknych orchidei

Kolekcję masz już niesamowitą, ciekawe kwiaty u storczyków, szczególnie te łaciate i z kropkami bardzo mi się podobają a ten z ostatnich zdjęć wygląda jak drzewo storczykowe.
W sprawie dogorywającego storczyka, spróbuj może jeszcze póki korzonki są żywe.
Ale ja osobiście odcięłabym keiki, wsadziła do przezroczystego kubeczka z sphagnum(ale tylko połozyć keiki na wierzchu) i przykryła jakimś wieczkiem przezroczystym z porobionymi dziurkami, żeby podłoże nie zagniwało.
W ten sposób keiki będzie miało wilgotno, cieplutko, cyrkulację powietrza i powinno wypuścić korzonki a listki dostać turgoru.
Takie moje zdanie, zrobisz jak uważasz ;)
Ja miałam już takie bezkorzenne keiki od mojej teściowej, która prawie by je uśmierciła, teraz mają u mnie już małe korzonki i siedzą w akwarium

Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszej uprawie jakże pięknych orchidei

Re: Moje storczykowe skarby
Julitko, Wiolu, Asiu dziękuje bardzo za zainteresowanie i rady
, chyba zrobię tak jak radzi Asia, tylko bardziej coś na kształt bocianiego gniazda ze sphagnum na wypadek gdyby jeszcze przypadkiem coś chciało wyciągnąć przez te kilka korzonków rośliny matecznej (a raczej tego co z niej zostało), jak zrealizuję ten projekt na pewno zamieszczę zdjęcia.
A tymczasem... moja wielka radość: pączek sabotka już powolutku zabiera się za otwieranie...
Robie mu właściwie codziennie zdjęcia więc jak sie juz otworzy wkleję cały reportaż z tego procesu



A tymczasem... moja wielka radość: pączek sabotka już powolutku zabiera się za otwieranie...



Robie mu właściwie codziennie zdjęcia więc jak sie juz otworzy wkleję cały reportaż z tego procesu



Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Moje storczykowe skarby
Ale wielki pąk na Paphiopedilum! Ono bedzie bordowo-brązowe?
Re: Moje storczykowe skarby
Bardziej ciemnoróżowe, coś w stylu King Arthur
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
Re: Moje storczykowe skarby
no jakie.... śliczne

Zapomniałam jeszcze dodać ze moja odontonia wypuszcza drugą psb
wczoraj obcięłam jej przekwitnięty pęd, a przy dzisiejszych oględzinach fajna niespodzianka
, a myślałam ze będzie jej u mnie źle...



Zapomniałam jeszcze dodać ze moja odontonia wypuszcza drugą psb




Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje storczykowe skarby
Piękny pączuszek na sabotku 

Re: Moje storczykowe skarby
Agatko trzymam kciuki za maluszka
a sabotek ma duży pączek czekam aż się rozwinie 


Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
- Haim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2515
- Od: 19 cze 2009, o 01:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko, piękny i wielki pąk na sabotku
Niecierpliwie czekam na kwitnienie
A jak sobie poradziłaś z maluchem, koniecznie pokaż, jestem bardzo ciekawa

Niecierpliwie czekam na kwitnienie



A jak sobie poradziłaś z maluchem, koniecznie pokaż, jestem bardzo ciekawa

Re: Moje storczykowe skarby
Dziękuję bardzo za odwiedziny
Pączuszek na sabotku dziś z rana przywitał mnie już całkiem widoczną "bródką", aż mnie korci żeby Wam pokazać ale obiecałam sobie wkleić następnym razem już cały reportaż z jego rozwoju, Chyba żadnemu storczykowi nie narobiłam tyle zdjęć ile temu...
Asiu mojego maluszka na dogorywającej mamusi ulokowałam póki co w bocianim gnieździe, wygląda to tak


Na razie pod keiki jest wata w tym tygodniu jadę do miasta to kupię sphagnum, watę codziennie "podlewam" zastanawiam się czy nie narobiłam mu za dużo dziurek na górze, właściwie to nie wiem, czy jakimś wskaźnikiem w takich sytuacjach są delikatnie zaparowane ścianki pojemnika w którym trzymany jest taki maluszek. Moje nie zaparowują się wcale.. Doradźcie.
A że pogoda ostatnio sprzyja porobiłam ostatnio trochę zdjęć kwitnącym storczykom (nie wszystkim), tak na lepszy humor i radość w oczach
(tak tak, zdecydowanie tęsknię za latem)












I jeszcze jedna wielka moja radość od soboty... Mój storczykowy kącik. Pomysł zapożyczony od naszej forumowej koleżanki kasiunieczki_32. Wymaga jeszcze pracy nad doświetleniem, bo z racji koloru ścian, mimo bliskiego sąsiedztwa okna w pochmurne dni jest tam średnio jasno.. Ale i tak ilekroć spojrzę na te półeczki buzia mi się uśmiecha




Pączuszek na sabotku dziś z rana przywitał mnie już całkiem widoczną "bródką", aż mnie korci żeby Wam pokazać ale obiecałam sobie wkleić następnym razem już cały reportaż z jego rozwoju, Chyba żadnemu storczykowi nie narobiłam tyle zdjęć ile temu...
Asiu mojego maluszka na dogorywającej mamusi ulokowałam póki co w bocianim gnieździe, wygląda to tak


Na razie pod keiki jest wata w tym tygodniu jadę do miasta to kupię sphagnum, watę codziennie "podlewam" zastanawiam się czy nie narobiłam mu za dużo dziurek na górze, właściwie to nie wiem, czy jakimś wskaźnikiem w takich sytuacjach są delikatnie zaparowane ścianki pojemnika w którym trzymany jest taki maluszek. Moje nie zaparowują się wcale.. Doradźcie.
A że pogoda ostatnio sprzyja porobiłam ostatnio trochę zdjęć kwitnącym storczykom (nie wszystkim), tak na lepszy humor i radość w oczach













I jeszcze jedna wielka moja radość od soboty... Mój storczykowy kącik. Pomysł zapożyczony od naszej forumowej koleżanki kasiunieczki_32. Wymaga jeszcze pracy nad doświetleniem, bo z racji koloru ścian, mimo bliskiego sąsiedztwa okna w pochmurne dni jest tam średnio jasno.. Ale i tak ilekroć spojrzę na te półeczki buzia mi się uśmiecha



Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- kasiunieczka_32
- 1000p
- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko wspaniale wyglądają półeczki
Cieszę się, że pomogłam w jakimś stopniu w zagospodarowaniu tak pięknie ściany
A ileż tam jeszcze miejsca
No i muszę bardzo pochwalić "bocianie gniazdo" dla keiki - pomysł rewelacyjny i życzę z całego
aby się sprawdził.
Agatko pięknie i kolorowo u Ciebie



No i muszę bardzo pochwalić "bocianie gniazdo" dla keiki - pomysł rewelacyjny i życzę z całego

Agatko pięknie i kolorowo u Ciebie

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje storczykowe skarby
Maluszek w bocianim gnieździe ma dobre warunki, skoro ścianki nie mają pary wodnej. Widać jest przepływ powietrza...
Przepiękne zdjęcia Porobiłaś kwitnącym
I półeczki śliczne, gratuluję
Przepiękne zdjęcia Porobiłaś kwitnącym

I półeczki śliczne, gratuluję

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Moje storczykowe skarby
Piekne storczyki i fajne półeczki
. Masz bardzo dekoracyjny storczykowy kącik.
A gniazdko dla keiczka dobre, mam nadzieję, że się sprawdzi
. Ale nie wiadomo, jak długo roślina wytrzyma, to keiki jeszcze z rok powinno rosnąć na pędzie, żeby było gotowe do samodzielnego życia.

A gniazdko dla keiczka dobre, mam nadzieję, że się sprawdzi
