Działka nad Drwęcą - Christin

[snowflake]

Cieszę się Krysiu, że już coraz lepiej i czekamy na Ciebie z utęsknieniem !

[maniusika]

pomalutku wszystko wróci do normy i znowu będziesz oglądać nasze ogrody a na wiosnę pokażesz swój znowu pięknie kwitnący ..a teraz odpoczywaj ...

[Anna Guba]

Miło , że już jesteś

[lora]

...Witaj Krysiu -cały wieczór wędrowałam poTwoim pięknym ogrodzie i wielkiej miłości do otaczjącego nas świata nawet ptaszek znalał opiekunów .Twoje rośliny i planowanie rabat potwiedziły Twoją wrażliwość.Znajomośc koputera powoduje że pokazujesz cudowne zdjęcia kwiatów . ....dalie masz przecudne niestety nie moge ich mieć -nie mam dobrej piwnicy -
...jestem też fanką aksamitek-wtym roku miałam wielgachne -a posiałam jako niskie -
...ciekawe -krety nie lubią zapachu -
...czarnooka zuzanna bardzo mi odpowiada bo jest bezproblemowa,okazuje sie że mam dzwonek karpacki .....klemastis alpejski musze zdobyć...
...dojechałam do strony 20stej i kompa zbuntował się- zdjęcia otwierały się do połowy...ale wrócę
...tak jak wszyscy cieszę się że już po wszystkim wróciłaś do domciu -
...tylko słuchaj się M.on ma rację...

[tara]

Krysiu słuchaj eMa wie co robi, my poczekamy

Aksamitki szczególnie młode sadzonki to ślimaki pożerają, ja tez myślałam że zapach ostudza żarłoczność ślimorów i w tym roku miałam tylko 4 krzaczki.

Miłego dnia

[szyszunia]

Witaj Krysieńko cieszę sie że już po wszystkim i teraz trzeba odpoczać i nabrać sił a oczko szybko wróci do pełni formy.buziaki

[christinkrysia]

basjak Barbaro za życzenia dziękuję a na kolorowe widoczki przyjdzie poczekać do wiosny.

grazynarosa22 Grażynko oczywiście,że siedzę , odpoczywam i sił nabieram ale święta tuz tuż a mnie aż nosi ze złości, że nie mogę zająć się robieniem świątecznych dekoracji .
Sama wiesz ile przy tym przyjemności i radości...
Ty w tym roku masz wyjątkowo wesoło bo zrobione przez Ciebie zastępy aniołków wprowadzają powoli Wasz dom w atmosferę zimowo-świateczną

Ayesha Ewciu dzięki za fotkę leczniczej roślinki czyli krwiściągu - zapowiada się na ładny okaz.
Mam nadzieję,że doszłaś do siebie po ataku rwy kulszowej i biegasz teraz jak 'małolata" czego życzę Ci z całego serca.

snowflake Alu miło, że pamiętasz o mnie - tęsknię za widokiem naszych pięknych dalii a do wiosny jeszcze tak daleko.

maniusika Janeczko i Anna Guba Anno witajcie - jesteście wspaniałymi koleżankami i zawsze można na Was liczyć - dziękuję.

lora Misiu miło mi gościć Cię u siebie - zapraszam częściej i niebawem też pozwolę sobie wpaść do Ciebie.
Jakiś czas temu w Lublinie miałam znajomych, były zaproszenia ale zawsze coś stawało na przeszkodzie.
Tak czasami bywa w życiu,że człowiek pędzi zapominając o tym,ze ktoś tęskni i czeka...
Co do zdjęć to faktycznie zdarza się, że zbyt wolno sie ładują - może duże odciążenie serwera ?
Radzę sobie w ten sposób ,że "prawoklikiem" otwieram kilka kolejnych stron na kartach w tle i gdy czytam jedna kilka kolejnych w tym czasie ładuje mi się a jeśli widzę że coś ze zdjęciami nadal jest nie tak to ze 2 razy odświeżam je.
Technika sprawdza sie u mnie i przeglądanie stron wątku idzie sprawnie.
O klematis alpejski wołaj u mnie na wiosnę - mam z czego ciąć więc nie krępuj się.

szyszunia Iwonko dziękuję i też

Korzystając z tego,że o tej porze roku jest sporo czasu chcę oznaczyć odmiany niektórych moich roślinek NN - trzeba poszperać w wątkach ale korzystając z okazji ,że wstawiłam do grafiki z filiżanką na poprzedniej stronie jedną z moich ulubionych róż chce zapytać - może zna ktoś ta odmianę ?
Dostałam ją w prezencie w ub roku ale bez etykiety.
Nietypowy kolor płatków - grubsze niz większość innych, pokryte z obu stron takim ala meszkiem a w odbiorze wizualnym podobny do aksamitu. Kwiaty dość duże, długo utrzymują sie w pąkach. Ponadto kwiat wyjątkowo trwały na krzewie i w wazonie.
Cechą charakterystyczna jest to ,że spód płatków przy pierwszym rozchylaniu sie jest biało/limonkowy a potem bardziej biały.
W rzeczywistości czerwień jest dużo ciemniejsza niż na zdjęciu.

[tara]

wedle mnie to Kroneuborg

[lora]

..a ja się nie znam tylko powiem piękna...
dobranoć

[maniusika]

ale śliczna ,, zresztą dla mnie wszystkie kwiaty to dzieła sztuki i szkoda mi ich zrywać ..

[Ayesha]

Krysiu cieszę się ,że już na dobre usiadłaś przy
z tego wynika,że wszystko ok z okiem.
Masz rację ja już dawno zapomniałam,że mnie coś bolało
i nadrabiałam zaległości na działce ,bo tak jak miałam nadzieję,
pogoda mi na to pozwoliła ,ale hortensje dalej nie okryte,ale
to przez to że jest tak ciepło.Zauważyłam nawet,ze niektórym
krzewom nabrzmiewają pąki.Dzisiaj rano zobaczyłam przez okno
pod blokiem moją kalinę wonną osypaną już prawie rozwiniętymi
pakami kwiatowymi.

[christinkrysia]

tara wielkie dzięki i ukłony za wiedzę - faktycznie z opisów i zdjęć znalezionych w internecie wszystko wskazuje na odmianę 'Kronenbourg' czyli strzał w 10 tkę
Okazuje się,że nawet ogrodnicy nie zawsze mogą pojąć tajemnice przyrody - toż to prawie magia

Zacytuję informacje jakie znalazłam o tej niezwykłej róży - może kogoś zainteresuje - ja uwielbiam takie ciekawostki.

"Często jednak pojawia się z nie wyjaśnionych przyczyn naprawdę zdumiewający okaz.
Do tej kategorii zaskakujących i rzadkich zjawisk należy róża Kronenbourg, wyhodowana latem 1997 roku przez ogrodnika z Leeds (USA), Jana Kubasa.

Przez trzydzieści lat krzewy odmiany Kronenbourg, uprawianej przez Kubasa, nieodmiennie pokrywały się czerwonymi kwiatami, ale w 1997 roku jeden z kwiatów okazał się zdumiewającym wyjątkiem. Płatki były dwubarwne. Po stronie wewnętrznej miały barwę czerwoną, natomiast po zewnętrznej jednolicie białą.

Eksperci z Królewskiego Towarzystwa Hodowców Róż orzekli, że najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie tego zjawiska to nagłe uaktywnienie się pozostającego długo w uśpieniu genu pierwotnej dzikiej róży.
Nieznane są jednak przyczyny działania tego genu w przypadku jedynego krzewu, i tajemniczy mechanizm, który spowodował tak precyzyjny rozkład kolorów płatków: w połowie czerwonych, w połowie białych, zamiast doprowadzić do powstania czerwonej róży o kilku białych płatkach (lub odwrotnie)".

lora to prawda,że jest śliczna, w realu urzeka i przyciąga wzrok swą odmiennością.

maniusika Janeczko Ty masz ogród przy domu więc kwiaty widzisz z okien.
Ja ścinam sporo kwiatów do wazonu bo działkę mam 2,5 km od domu więc kwiaty w wazonie są mile widziane. Do tego mam dużo starsze sąsiadki w bloku i też od czasu do czasu przynoszę dla nich
- samotne wdowy, kasy mało a wielbicieli z kwiatami w ogóle nie widać więc dzielę sie pięknem swych kwiatów.

Ayesha Ewo cieszy mnie,że tryskasz radością i pozytywnym myśleniem - spokój ponad wszystko a reszta powoli sama sie ułoży jak u Ciebie bo nawet pogoda Ci sprzyja.
Do komputera siadam od czasu do czasu bo wiele innych zajęć na razie nie wchodzi w grę ale jestem dobrej mysli.

Wczoraj po dłuższej przerwie byliśmy na spacerze na działce - jedzonko dla ptaków i świeże powietrze dla zdrowia. Dość szaro o tej porze na działkach i gdyby nie berberys, trzmieliny i inne tego typu to widok byłby monotonny.

A tak niedawno nasze działki tętniły od rozmów i śmiechu szczególnie naszych wnucząt.
Moje małe towarzystwo uwielbia zabawę z płatkami kwiatów, zabawy z wodą i bieganie...
Kosz pełen płatków więc układanie dywanu ze wzorami a potem jak widać ... wielkie szaleństwo.








To kamieniste zejście do wody sama robiłam i wypełniałam puste miejsca miedzy kamieniami zaprawą.
Chciałam aby było wygodne do schodzenia i niezbyt strome bo dzieci lubiły tam chlapać w wodzie - zawsze po chwili zjawiały się ciekawskie zielone żaby słysząc plusk wody a dzieciom to sie podoba.






Powyżej nauka tańca wnuczki z mamusią a niżej akrobacje dziadka z wnuczką.



A tak wygląda odpoczynek i mycie nóg.
Gdy siedzimy spokojnie ławice maleńkich rybek z letniego tarła podpływają i leciutko szczypią w nogi
- mała jest tym tak zachwycona , że siedzi długo bez ruchu i prawie nie oddycha.
Dla niej to wielkie przeżycie. To żywy kontakt z naturą a w mieście trudno o taki .



Teraz tylko berberys płonie w promieniach słońca , dobrze,ze mam go w kilku miejscach bo swym kolorem zdobi i rozgrzewa.
Prosiłam męża aby wykopał te 2 krzewy bo rozrosły się a kontakt z ich kolcami do przyjemności nie należy.



Cudownie, że z takich chwil jest mnóstwo zdjęć bo dzięki nim łatwo ożywić wspomnienia.

[maniusika]

miłe wspomnienia z działki ... pomysłowe zejście i zarazem siedzenie z moczeniem nóg , miłe szczególnie w upalne dni ,,
a berberysy aż płoną czerwienią , może i kolą ale jak pięknie teraz wyglądają ..a nie możesz ich uformować , ,przycięte nie będą koleć a będą ładnie jesienią wyglądać ...

[lora]

....jakie piękne berberysy-moje są małe i już potraciły listki...
...wnusie cudowne ja też mam dwie...

[Ayesha]

Krysiu piękne zdjęcia,na ostatnim zdjęciu to ty
taka młoda babcia a takie duże wnuczęta,też już bym tak chciała.