Wpadłam do Was na chwilę, żeby pokazać co się u mnie wydarzyło Zupełne zaskoczenie, bo rzadko zaglądam na parapet, gdzie stoi moje Macroclinium manabina
Oto fotki, wprawdzie brak słoneczka, lecz nie mogę czekać na nie, bo nie będzie co focić jak ono raczy zaświecić
Halinko, ale cudny widok nam pokazałaś.
Moja jeszcze nic nie pokazuje.
A widzę, że są bardzo jasne kwiatuszki. Teraz to ja chyba umrę z niecierpliwości.
Czekam na kwitnienie Masdevalli i ciekawa jestem które to Ci zakwitną.
Halinka miała powiedzieć - nie zaglądałam, nie podlewałam, a kwitnie
Też tak chcę ! Tym bardziej, że Macroclinium manabina miałam nawet w koszyku.
Natomiast zupełnie nie mogę sobie przypomnieć, dlaczego z niej zrezygnowałam
Halinko, wreszcie mogę zobaczyć to cudo, powiem ze jestem pod wrażeniem jego rozmiarów, jednym słowem śliczne maleństwo, fajnie ze wreszcie trafiłaś na storczyki które u Ciebie fajnie rosną, a dodatkowo kwitną
Halinko Jak długo do niego nie zaglądałaś? To było tak , że któregoś dnia spojrzałaś, a tutaj wachlarzyk z pięknymi delikatnymi kwiatuszkami? Jejku jaki to piękny storczyk!!! No i w wersji "mini" , a to teraz dla mnie jedna z najważniejszych kwestii przy wyborze storczyka Powtórzę się : JEST PRZEPIĘKNY!!!! URZEKAJĄCY Czyżby kolejna zachcianka?
No i czekamy na rozkwit Masdevalli