Irenko...dziękuję.

Ciemierniki chłodku się nie boją. Wytrzymały nawet niewielkie przymrozki. Szkoda tylko że najobficiej u mnie kwitną teraz gdy ja mało na działce.

. Berberys kupiłam właśnie ze względu na ten kolor
Grzesiu...cieszę się jak nie wiem co
Grzesiu pisze:
piękny ciemiernik...ja swojego w tym roku ukatrupiłem

A co mu się stało

...szkoda
Zytuś...tak faktycznie kupiłam trzeciego z kolei berberysa

. Ciekawe czy ten będzie taki o listkach krwisto czerwonych przez całe lato. Tak zapewniała pani sprzedająca. Ciekawe......
Halinko...miło mi że do mnie zajrzałaś.

. Zapraszam...tylko tych formowanych nic mi nie przybyło. Nie mam już co formować...szkoda bo bardzo lubię bawić się we fryzjera
Ewuniu...dziękuję

. Koniecznie muszę podejrzeć jak tam twoja działeczka.
Tego lata najbardziej pożądanymi dla mnie ...były żurawki i hosty. Oj zapomniałam jeszcze, liliowce. Parę udało mi się zdobyć...choć z trudem. Cieszę się z nich jak dziecko.

Myślę już o wiośnie i o następnych...gdybym nawet teraz je spotkała to jeszcze bym wsadziła. Ja z tych niecierpliwych....

. cóż na to poradzę
Amber Waves
Beauty Color
Electra
Heucherella Tapestry
Oregon Trall
Ruffles
