Witam,
mam pytanie do ekspertów w dziedzinie paulowni

Niektóre okazy są rzeczywiście imponujące...
Ja swoją paulownię nadal trzymam na balkonie w sporej donicy - ma jakieś 50cm wysokości, lekko zdrewniały pieniek i...nie wiem co z nią teraz zrobić -
1) Czy poczekać aż straci ostatnie liście (zostały 4) i zanieść do względnie ciepłego miejsca(klatka schodowa blisko okna) gdzie przeczeka zimę?
2) okryć ją agrowłókniną (ją i doniczkę) i trzymać do wiosny na balkonie?
3) zawieźć na działkę (okolice Limanowej, a więc klimat lekko górzysty) i wsadzić w ziemię (podsypać uniwersalną, skoro na działce mam glinę??), okryć agrowłókniną i liczyć na to, ze przetrwa mrozy?
proszę o poradę... jestem co najwyżej zielona w temacie ogródka...(jeszcze)
