Witaj Asiu półeczka ogromnie mnie zachwyciła...oczywiście nie mam na myśli mebla, tylko to, co na nim stoi. Bardzo lubię, kiedy stojące koło siebie rośliny mają takie same doniczki...szkoda tylko, że nie zawsze mi to wychodzi
Justyno, Iwono miło mi Was gościć, dziękuję za miłe słowa
Z doniczkami mam problem, muszę jeszcze kilka dokupić ale o tej porze ciężko jest coś znaleźć. Jednak postanowiłam wrzucić kilka ogólnych zdjęć, świeżutkie, przed chwilą robione.
Maranta nadal kwitnie (i przy tym błyskawicznie się rozrasta)
nie tylko ty masz doniczkowy problem. W tym tygodniu obleciałam wszystkie możliwe miejsca (gdzie można nabyć doniczki) w poszukiwaniu małych, plastikowych osłonek. W jednym centrum kupiłam ostatnie trzy niebieskie, w drugim dwie zielone...i znowu będzie kraso ...i wszędzie powtarzali mi, że to nie sezon