Witaj Aniu śliczne różyczki .
Oglądałam troszkę Twoją ostatnia cześć wątku i jestem pod wrażeniem azalii , szczególnie tych starszych , aż się przeraziłam , gdzie moje się pomieszcza jak urosną ?
nazbierało mi się ich troszkę .
Czy one dobrze znoszą u Ciebie zimę bez zabezpieczania ?
Genia
Co za telepatia-właśnie spacerowałam po Twoim ogrodzie.
Geniu -azalie mają swoje lata-około 20-25 lat.Były w tym czasie przesadzane i traktowane po macoszemu.Jak widać nic im nie zaszkodziło nawet najgorsze zimy.Nigdy nie były okrywane a z nawożeniem też było różnie.
Jednak jest im tu dobrze i co rok odwdzięczają się cudnym bukietem kwiatów.
Aniu też zamówiłam sobie Clair jest piękna w tych kroplach deszczu.No to ja jestem lepsza bo te róże które już dostałam wszystkie posadziłam nie tylko do gruntu ale również do donic.
Wando to wielka pochwała z ust takiej estetki.Cieszę się!!!!!
Danusiu jak dobrze,że zakupiłaś Clair.To naprawdę niesamowita róża,ma taki swoisty blask.Kwitnie przy niej piękna Aphrodite a jednak wzrok kierujesz najpierw na Clair.
Czytam u Alionuszki o budlejach,tych niższych i okazuje się ,że ma ją w ofercie pan Hajdrowski(Blue Chip) za 9,70.
Najważniejsze,że jest odporna na mróż i spiekotę i kwitnie od czerwca do mrozów.Muszę wobec tego wyeksmitować moje do Gagawi a ja postawię na te maluchy.Muszę je mieć w ogrodzie bo są piękne,pachnące i przyciągają stada motyli.
Patrząc na róże wcale nie myślę o pichceniu np.naleśników ale o czymś mniej przyziemnym Nelu jak zrealizujemy nasze marzenie o tej rózy to popatrz w jak pięknym towarzystwie kwitnie.
Ania z tego zdjęcia z linku wynika ,że róża duża nie rośnie ,chyba ,że ona młoda ,niewyrośnięta ... Ale piękna...i będziem ją mieć to najważniejsze...
Zwróciłam też uwagę na piękny kolor bratka...
Aniu uwielbiam widok kwiatów w deszczu, są przepiękne. Wiadomo, kwiaty same w sobie są piękne, a jeszcze udekorowane w takie naturalne błyszczące diamenty to prawdziwe cudo
ANIU
Cudowna ta róża zroszona kroplami deszczu. Te o żółtych już liściach, też
trzymają się dzielnie i kwitną. W ogrodzie odwiedzają Cię też skrzydlate.
Twój piękny pupil nie usiłuje na nie polować?