Ogródek Gosi cz. 3

[Tajka]

Małgosiu witaj.
Patrzę, że ślicznie kwitł Ci Żylistek.
Przynajmniej oglądam u Ciebie, gdyż mój nie przeżył zimy.
Róże są jednak nie zawodne, kwitną do samych mrozów, nawet u mnie w tym surowym, wschodnim klimacie.
Pozdrawiam serdecznie.

[Margo2]

Aniu, Masz rację, róże w tym roku miały kiepska pogodę. Najpierw deszcze potem upały. Dopiero tak naprawdę jesień dała im wytchnienie.

Tajko, z żylistkiem jak do tej pory nie miałam problemów. Natomiast u mnie nie może przetrwać budleja i pierisy. Co roku wymarzały. W końcu dałam sobie spokój.

[gloriadei]

Witaj Gosiu!
przyszłam z rewizytą i zastałam juz trzeci wątek z pięknym i dojrzałym ogrodem!
Podoba mi się bardzo, że oprócz roslin w ogrodzie maja swoje miejsce i dzieci, i zwierzęta
Wspaniale kwitna ci rododendrony! Na nie zawsze zwracam uwagę, bo u mnie ostał się tylko jeden.
Najczęściej jednak zatrzymuje się przy różach Choć już listopad, jeszcze tak pieknie ci kwitną!
pozdrawiam serdecznie!

[artam]

Piękny Gosi ogród...Tylko czemu wszystko "ostatnie"? Ostatnie kwiaty, ostatnie liście, ostatnie ciepłe dni Już sobie trochę dodaję Ach, kiedy ten przymiotnik zastąpimy słowem "pierwszy"?! I nie chodzi mi tu o wyrażenie np.pierwsza bezlistna gałązka, pierwsze nagie drzewo

[Margo2]

Ewo, witam Cię bardzo serdecznie w moim wątku.
Nie jest on może różany, ale w pewnym sensie tak.
Lubię łączyć różyczki z innymi roślinami.
Jednak w Twoim ogrodzie są one dominującym akcentem.
Jeśli został Ci tylko jeden rh, znaczy, że ustępuje miejsca rózom. Z nimi trudno walczyć. Wszak są jednymi z najwytrwalszych kwitnących roślin. Rh tylko zdobią przez 1, 2 miesiące. Róże prawie cały sezon.
Chociaż trzeba przyznać, że rh, też są cudne.

Martuś, co tak pesymistycznie.
Powiem szczerze, że z jednej strony obawiam sie tego, że ten czas do wiosny minie jak jedno mgnienie. Nie masz wrażenia, że coraz szysbciej pędzi?Co oznacza jedno, coraz bliżej ...wiosna

[Babopielka]

Oj Gosia widzę ,że coraz gorzej z Tobą
Choroba różana się nasila w zastraszającym tempie .

To jest straszne ,że ciągle jakieś chciejstwa nas dopadają .
Tak to człowiek by sobie spokojnie żył w błogiej nieświadomości ,ale gdzie tam .
Przez to forum, to co trochę,to czymś nowym się zaraża
Oprócz róż jeszcze na coś chorujesz

[piofigiel]

Gdyby nie te przymrozki, to róże pewnie by jeszcze kwitły. Ja ostatnie chcące się rozwijać pąki, obcinałem i wkładałem w domu do wazoników, żeby jak najdłużej się nimi nacieszyć
Zostawię Ci Gosiu tę różyczkę, w dowód sympatii, może nie jest najpiękniejsza ale cenna bo uratowana przed mrozkiem.



Pozdrawiam Tomek

[Margo2]

Bożenko, tak ja jestem różana, Ty hortensjowa.
Ty u mnie będziesz ogladać róże, ja u Ciebie hortensje. Dlatego uwielbiam to forum, bo mogę u innych podziwiać to czego ja nie mam. I tak zostałam zarażona hortensjami, bo mam juz 3
A planuje jeszcze jedną Limelight. Do ubiegłego roku nie miałam żadnej.
Druga choroba to żurawki. Chociaz te moje chciejstwa trudno nazwać choroba. Nie jestem kolekcjonerką. Po prostu chce miec kilka sztuk wypełniające luki. Fakt, że bardzo mi sie podobaja.
Podobają mi sie także trawy, rh, liliowce, funkie, kulkowe iglaczki.
Czy mam wymieniać jeszcze

Tomku, to jest przepiękna róża.
Dziękuje bardzo.
Czy to Kronenburg? Przynajmniej podobna do niego.
Tym bardziej cieszy, że mój w tym roku zastrajkował.
Może i ja swoje zabiorę do domu? Chociaż powiem szczerze, że nie umiem zrywać kwiatów z ogrodu do wazonu. Zawsze mi szkoda. Wolę kupić.

[aleb-azi]

Cudne ostatnie różyczki, ale to ostatnie zdjęcie

[piofigiel]

Kupiłem ją bez imienia, ma taką zawieszkę, przyniosłem teraz z ogrodu



Dla mnie to albo ta zawieszka jest błędna albo ja jestem daltonistą

[Margo2]

Izuś, prawda, że pięknie wygląda?

Tomku, czyli była kupowana na zasadzie róża marki róża
Faktycznie raczej opis nie zgadza sie ze zdjęciem.
Jest piekna, ale ja dlatego nie lubię kupować w taki sposób róż.
Wole wiedzieć jak będzie wyglądała po zakwitnięciu. Chyba, że kupowałeś ja kwitnącą.
Kiedyś też tak kupowałam, ale przez forum zmieniłam całkowicie podejście do róż.
Po prostu zaraziłam się

[maryla-56_56]

Dla mnie ta róża jest purpurowo czerwona z zewnątrz miedziana
I jest piękna.
Gosiu nie choruj
Pozdrawiam.

[Alania]

Kronnenburg lub Coronado - obie lubię, ale u mnie już dawno przekwitły

[Margo2]

Igor, pąków różanych ci u mnie dostatek, czy zdażą jeszcze zakwitnąć. Prawie wszystkie róże mają jeszcze zieloniutkie listki. Boję, że zmarzną jak przyjdzie gwałtowny mróz.
20 krzaczków
Bedzie co podziwiać

Marylko, zdania sa podzielone, ale masz chyba troszkę racji.
Jak ja mam nie chorować jak na forum tyle zarazków jest rozsiewanych.
Gdzie nie wejdę to cos kusi, wabi.
Już nioe mogę doczekac się wiosny i nowych zakupów

Monia, nie znam Coronado
I nie mogę znaleźć w necie. Czy mogłabyś mi przesłać link gdzie można znaleźć większość róż. Miałam taki, ale z e zmianą komputera mi znikł.

[aleb-azi]

http://www.helpmefind.com/rose/plants.php

wpisujesz nazwę i .... kolejną.... i inne kryteria wyszukiwania.... i tak do świtu