Mój świat - Tamaryszek -cz.2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Marta, ja myslę, że Iza za jakiś czas będzie korygować swój plan. Może nie gruntownie, ale co i rusz wtrąci jakąs zmianę.
To chyba taki przymus wewnetrzny. nie można usiąść i podziwiać swojego dzieła. Coś każe nam zmieniać i zmieniać. To dotyczy chyba tylko naszych ogrodów. Bo jeżeli robimy czyjś ogród podchodzimy do niego mniej emocjonalnie.
To chyba taki przymus wewnetrzny. nie można usiąść i podziwiać swojego dzieła. Coś każe nam zmieniać i zmieniać. To dotyczy chyba tylko naszych ogrodów. Bo jeżeli robimy czyjś ogród podchodzimy do niego mniej emocjonalnie.
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witaj Tamaryszku Rozsądny - o matko, wprawiłaś mnie w osłupienie tą deklaracją, że nie kupisz niczego, póki nie skończysz rozpoczętych rabatek! Ha, do tego zawstydziłam się okropnie, że brak mi nawet odrobiny takiego rozsądku!
Znów niespodziewanie weszłam w posiadanie około dwóch setek cebul tulipanowych
Ni z gruszki, ni z pietruszki... Aż mi się gębusia uśmiechneła na ich widok! I teraz nie mam pojęcia gdzie je posadzę... Nie muszę mówić, że kolory zupełnie nie w temacie...
Tamaryszku, Twój ogród jest cudownie, fantastycznie naturalny i dopiero, kiedy Cię słucham, widzę, ile za tym przemyśleń i żelaznej konsekwencji...
Pozdrawiam serdecznie - Ula
Znów niespodziewanie weszłam w posiadanie około dwóch setek cebul tulipanowych

Tamaryszku, Twój ogród jest cudownie, fantastycznie naturalny i dopiero, kiedy Cię słucham, widzę, ile za tym przemyśleń i żelaznej konsekwencji...
Pozdrawiam serdecznie - Ula
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Bardzo, bardzo podoba mi się twój jesienny ogród. A z tym planem to bardzo sprytnie wymyśliłaś, zrobię podobną próbę rozrysowania na planie geodezyjnym 

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuś, Dąb z brzózką w objęciach, jaka piękna para
szczególnie jesienią. Podziwiam konsekwencję w zakupach i tworzeniu rabat.
Ja też tak jak inni nie potrafię się powstrzymać chociaz kilka razy mi się udało
nie powiem że potem nie żałuję, ale to już inna
para kaloszy


Ja też tak jak inni nie potrafię się powstrzymać chociaz kilka razy mi się udało

para kaloszy


Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Nie włączam się teraz w dyskusje, bo tegoroczną jesień mam bardzo pracowitą.
Piszę, bo czasu już mało. Zamówiłam kalendarz, a byłoby miło oglądać w nim widoczki z Twojego ogrodu.
Może to być wiosna nad strumieniem albo lato w Białym Ogrodzie, jesienne widoki też masz piękne.
Poczytaj tutaj i wybierz dwa zdjęcia
Piszę, bo czasu już mało. Zamówiłam kalendarz, a byłoby miło oglądać w nim widoczki z Twojego ogrodu.
Może to być wiosna nad strumieniem albo lato w Białym Ogrodzie, jesienne widoki też masz piękne.
Poczytaj tutaj i wybierz dwa zdjęcia

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
IZO
Właśnie dlatego kupiłam sobie pod koniec lata, kilka odmian hortensji bukietowej.
A dęby wyjątkowej urody.
Właśnie dlatego kupiłam sobie pod koniec lata, kilka odmian hortensji bukietowej.
A dęby wyjątkowej urody.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witaj Izuniu
w wątku Dali, Fela wstawiła link z ogrodami. Może niektóre fragmenty Ciebie zainspirują
pozdrawiam Elżbieta
w wątku Dali, Fela wstawiła link z ogrodami. Może niektóre fragmenty Ciebie zainspirują
pozdrawiam Elżbieta
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuniu
jesienne widoczki z Twojego ogrodu - cudne !!!
A, tą cześć Twojego ogrodu uwielbiam najbardziej


A, tą cześć Twojego ogrodu uwielbiam najbardziej

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo ja też mam problem z niedokończonymi rabatami. W tym roku wymyśliłam kilka a tylko jedną zakończyłam. Obiecuję sobie, że w następnym roku wszystkie dopracuję ale jakoś trudno mi w to uwierzyć. Raczej przeciągnie mi się to na kilka sezonów. Ale przecież o to chodzi bo gdybyśmy wszystko od razu zrobiły to później byłoby nudno.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuniu witaj.
Niedawno pamiętam cudowne kolory winobluszczu, wydawało się, że jak opadną liście, to zrobi się smutno, ale dęby pokazały swoje cudowne oblicze i jak w kalejdoskopie, ciągle coś się zmienia, a dlatego, że Ty potrafisz tak zaplanować nasadzenia w swoim ogrodzie, żeby był taki efekt.
Dla mnie Twój ogród jest zawsze piękny.
Pozdrawiam serdecznie.

Niedawno pamiętam cudowne kolory winobluszczu, wydawało się, że jak opadną liście, to zrobi się smutno, ale dęby pokazały swoje cudowne oblicze i jak w kalejdoskopie, ciągle coś się zmienia, a dlatego, że Ty potrafisz tak zaplanować nasadzenia w swoim ogrodzie, żeby był taki efekt.
Dla mnie Twój ogród jest zawsze piękny.
Pozdrawiam serdecznie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witam serdecznie jeszcze gorącymi barwami jesieni !
To niesamowity zupełnie spektakl berberysów w towarzystwie wilczomlecza.
Nie miałam pojęcia, że się tak ładnie przebarwia ( przyjechał od Ursulki !), zrobił się kompletnie żółciutki.

Dziś już to miejsce wyglada trochę smutniej...nie jest tak zielono...

ARTAM ? cały październik jest piękny w ogrodzie, Marto! Ale nawet teraz, póki trawa zielona i porządek zrobiony, wygląda to nie najgorzej.
Właśnie skończyłam grabienie liści, jestem cała obolała... . Znaczna część została na rabatach, nawet trochę na nie nagrabiłam. Zrobiłam z kawałka metalowej siatki (resztka starego ogrodzenia) pojemnik na kompost liściowy. Prawie wszystko się zmieściło, także liście , które dostałam od sąsiadów. Będzie jedzonko dla moich roślinek !
W ostatnim programie ?Maja w ogrodzie? usłyszałam informacje, że także liście dębu ( których mam bardzo dużo ) nadają się na kompost. Tylko rozkładają się bardzo długo, nawet kilka lat. Ale dają kwaśny kompost, dobry dla różaneczników.
Na razie zebrałam te dębowe liście w worki i kombinuję , gdzie by tu je składować...
Co o tym myślicie ?
Co do planu ogrodu, to myślę ,że taki zostanie... Oczywiście, drobne poprawki mogą być. W tej chwili uważam, że to optymalny układ przestrzenny. ( Ale tak ,jak wspominałam , część z planowanych rabat jeszcze nie ma ostatecznego kształtu )
Wiem, że nigdy nie można być pewnym , co przyjdzie do głowy za 5 lat, ale jeśli będą zmiany, to z powodów kompozycyjnych, a nie żeby dosadzić nowe rośliny, które nie zmieszczą się na rabatach. Wiesz przecież, że nie mam duszy kolekcjonera.
MARGO ? Gosiu, masz rację,że korekty są nieuniknione... Ale nie gruntowna zmiana. Wiesz, że marzę o chwili, kiedy wszystko będzie skończone i będę wreszcie zadowolona i będę tylko pielęgnować i dopieszczać i ewentualnie zmieniać pojedyncze rośliny.
Myślę,że jeśli coś jest dobre, nie muszę tego zmieniać, nie czuję takiego przymusu.
Żebym tylko stwierdziła kiedyś, że to jest wreszcie to , co chciałam osiągnąć...
Może rzeczywiście to jest niemożliwe...? Na razie wierzę,że jest !
URSULKA ? Ula, bardzo jestem szczęśliwa, że chwalisz moje dokonania, dziękuję !
W tym roku udało mi się nie rozgrzebać nowych rabat i nie kupiłam niczego na te planowane rabaty, chociaż częściowa lista roślin już jest. I tak pół ogrodu jest nie skończone ! Pilnowałam się, żeby kupować tylko rośliny na te zaczęte rabaty. Uważam,że jestem bardzo dzielna !
Ty możesz sobie pozwolić na takie nieprzewidziane zakupy , bo Twój ogród jest dojrzały i jakby skończony, wtedy nowe nasadzenia mogą go tylko udoskonalić, uzupełnić. Jestem pewna, że i te kolory ?nie w temacie? doskonale wkomponujesz w istniejącą całość !
A ja , kupując tak spontanicznie, miałabym kolejną rozgrzebaną część działki...
LUCY ? miło mi , Lucynko, że Ci się podoba moja jesień!
Zrób plan koniecznie, nawet jeśli będzie trochę niedokładny ( mój jest jakby za bardzo wydłużony...) i tak bardzo pomoże w ogarnięciu całości. Jestem ciekawa !
ABEILLE ? jak ładnie to napisałaś, Wiesiu... Ale tak naprawdę, to one się tak bardzo nie tulą... Rosną od siebie jakoś ze 2-3 metry, to duże drzewa, szczególnie brzoza jest wielka. Ale dąb w górnej części sporo się odchyla od brzozy, jakby wysuwał się z jej objęć... Widać to prawda, że inne rośliny nie lubią być blisko brzozy. A dla człowieka taka dobra...
Co do zakupów, to rozumiem Cię,że nie tak łatwo się powstrzymać od tych nieplanowanych... Ja też kilka razy w tym roku żałowałam, że się nie złamałam. Ale ostatecznie jestem zadowolona z decyzji.
ELSI ? cieszę się, Elu, że znalazłaś chwilę na odwiedziny ! I jestem cała dumna, że uznałaś, że zdjęcia mojego ogrodu mogą się znaleźć w kalendarzu !
Dziękuję za tę informację, ja też zamówiłam kalendarz, niestety, było już za późno na dołączenie zdjęć...Też miałam ostatnio sporo spraw i kiedy przeczytałam wiadomość było już po terminie.
GORYCZKA ? ja mam już wiele krzewów hortensji bukietowych, a planuję kupić następne ! Dobrze się czują w moim ogrodzie.
Ciekawa jestem , jakie odmiany Ty wybrałaś ?
Dęby już rosły na mojej działce, i ciągle wysiewają się następne. To dęby czerwone, w odróżnieniu od szypułkowych, nie chorują na mączniaka. Są wielką ozdobą ogrodu jesienią . I myślę sobie, że kiedy sosny czy brzozy skończą swój żywot, one zostaną... Co prawda, nie za mojego już życia...
KAJPEJ ? dziękuję, Elu za informację ! Odwiedzam Dalę regularnie, ale teraz na pewno nie przeoczę tego linku. Inspiracji nigdy nie za dużo...
HALINA KWAK ? dziękuję , Halinko! Ja nieustannie zachwycam się tą brzozą, o każdej porze roku ! Ona tworzy cały klimat tego miejsca.
SOCZEWKA ? chciałam, Moniko, obsadzić wszystkie zaczęte rabaty w tym roku, ale za mało mam funduszy, niestety... Więc dlatego tak się pilnowałam ,żeby kupować tylko rośliny na te zaczęte, skoro i tak miały zostać nieskończone... I ,na szczęście, udało mi się powstrzymać przed wyznaczeniem kolejnych planowanych...
A Ty zaczęłaś wszystkie wymyślone rabaty?
Nawet jeśli obsadzisz wszystkie w kolejnym sezonie, to tak, jak napisały wyżej dziewczyny ? cały czas będziemy je udoskonalać... Nuda z pewnością ogrodnikowi nigdy nie grozi !
TAJKA ? dziękuję Ci , Tajko, za takie dobre słowa, jesteś kochana!
Ja tylko staram się dopasować do tego miejsca, przecież te brzozy i dęby już tu rosły...
Teraz, dopóki nie spadnie śnieg, będzie najbrzydszy okres w naszych ogrodach...
Więc na do widzenia ? trochę jesiennego bałaganu...



To niesamowity zupełnie spektakl berberysów w towarzystwie wilczomlecza.
Nie miałam pojęcia, że się tak ładnie przebarwia ( przyjechał od Ursulki !), zrobił się kompletnie żółciutki.

Dziś już to miejsce wyglada trochę smutniej...nie jest tak zielono...

ARTAM ? cały październik jest piękny w ogrodzie, Marto! Ale nawet teraz, póki trawa zielona i porządek zrobiony, wygląda to nie najgorzej.
Właśnie skończyłam grabienie liści, jestem cała obolała... . Znaczna część została na rabatach, nawet trochę na nie nagrabiłam. Zrobiłam z kawałka metalowej siatki (resztka starego ogrodzenia) pojemnik na kompost liściowy. Prawie wszystko się zmieściło, także liście , które dostałam od sąsiadów. Będzie jedzonko dla moich roślinek !
W ostatnim programie ?Maja w ogrodzie? usłyszałam informacje, że także liście dębu ( których mam bardzo dużo ) nadają się na kompost. Tylko rozkładają się bardzo długo, nawet kilka lat. Ale dają kwaśny kompost, dobry dla różaneczników.
Na razie zebrałam te dębowe liście w worki i kombinuję , gdzie by tu je składować...
Co o tym myślicie ?
Co do planu ogrodu, to myślę ,że taki zostanie... Oczywiście, drobne poprawki mogą być. W tej chwili uważam, że to optymalny układ przestrzenny. ( Ale tak ,jak wspominałam , część z planowanych rabat jeszcze nie ma ostatecznego kształtu )
Wiem, że nigdy nie można być pewnym , co przyjdzie do głowy za 5 lat, ale jeśli będą zmiany, to z powodów kompozycyjnych, a nie żeby dosadzić nowe rośliny, które nie zmieszczą się na rabatach. Wiesz przecież, że nie mam duszy kolekcjonera.
MARGO ? Gosiu, masz rację,że korekty są nieuniknione... Ale nie gruntowna zmiana. Wiesz, że marzę o chwili, kiedy wszystko będzie skończone i będę wreszcie zadowolona i będę tylko pielęgnować i dopieszczać i ewentualnie zmieniać pojedyncze rośliny.
Myślę,że jeśli coś jest dobre, nie muszę tego zmieniać, nie czuję takiego przymusu.
Żebym tylko stwierdziła kiedyś, że to jest wreszcie to , co chciałam osiągnąć...
Może rzeczywiście to jest niemożliwe...? Na razie wierzę,że jest !
URSULKA ? Ula, bardzo jestem szczęśliwa, że chwalisz moje dokonania, dziękuję !
W tym roku udało mi się nie rozgrzebać nowych rabat i nie kupiłam niczego na te planowane rabaty, chociaż częściowa lista roślin już jest. I tak pół ogrodu jest nie skończone ! Pilnowałam się, żeby kupować tylko rośliny na te zaczęte rabaty. Uważam,że jestem bardzo dzielna !
Ty możesz sobie pozwolić na takie nieprzewidziane zakupy , bo Twój ogród jest dojrzały i jakby skończony, wtedy nowe nasadzenia mogą go tylko udoskonalić, uzupełnić. Jestem pewna, że i te kolory ?nie w temacie? doskonale wkomponujesz w istniejącą całość !
A ja , kupując tak spontanicznie, miałabym kolejną rozgrzebaną część działki...
LUCY ? miło mi , Lucynko, że Ci się podoba moja jesień!
Zrób plan koniecznie, nawet jeśli będzie trochę niedokładny ( mój jest jakby za bardzo wydłużony...) i tak bardzo pomoże w ogarnięciu całości. Jestem ciekawa !
ABEILLE ? jak ładnie to napisałaś, Wiesiu... Ale tak naprawdę, to one się tak bardzo nie tulą... Rosną od siebie jakoś ze 2-3 metry, to duże drzewa, szczególnie brzoza jest wielka. Ale dąb w górnej części sporo się odchyla od brzozy, jakby wysuwał się z jej objęć... Widać to prawda, że inne rośliny nie lubią być blisko brzozy. A dla człowieka taka dobra...
Co do zakupów, to rozumiem Cię,że nie tak łatwo się powstrzymać od tych nieplanowanych... Ja też kilka razy w tym roku żałowałam, że się nie złamałam. Ale ostatecznie jestem zadowolona z decyzji.
ELSI ? cieszę się, Elu, że znalazłaś chwilę na odwiedziny ! I jestem cała dumna, że uznałaś, że zdjęcia mojego ogrodu mogą się znaleźć w kalendarzu !
Dziękuję za tę informację, ja też zamówiłam kalendarz, niestety, było już za późno na dołączenie zdjęć...Też miałam ostatnio sporo spraw i kiedy przeczytałam wiadomość było już po terminie.
GORYCZKA ? ja mam już wiele krzewów hortensji bukietowych, a planuję kupić następne ! Dobrze się czują w moim ogrodzie.
Ciekawa jestem , jakie odmiany Ty wybrałaś ?
Dęby już rosły na mojej działce, i ciągle wysiewają się następne. To dęby czerwone, w odróżnieniu od szypułkowych, nie chorują na mączniaka. Są wielką ozdobą ogrodu jesienią . I myślę sobie, że kiedy sosny czy brzozy skończą swój żywot, one zostaną... Co prawda, nie za mojego już życia...
KAJPEJ ? dziękuję, Elu za informację ! Odwiedzam Dalę regularnie, ale teraz na pewno nie przeoczę tego linku. Inspiracji nigdy nie za dużo...
HALINA KWAK ? dziękuję , Halinko! Ja nieustannie zachwycam się tą brzozą, o każdej porze roku ! Ona tworzy cały klimat tego miejsca.
SOCZEWKA ? chciałam, Moniko, obsadzić wszystkie zaczęte rabaty w tym roku, ale za mało mam funduszy, niestety... Więc dlatego tak się pilnowałam ,żeby kupować tylko rośliny na te zaczęte, skoro i tak miały zostać nieskończone... I ,na szczęście, udało mi się powstrzymać przed wyznaczeniem kolejnych planowanych...
A Ty zaczęłaś wszystkie wymyślone rabaty?
Nawet jeśli obsadzisz wszystkie w kolejnym sezonie, to tak, jak napisały wyżej dziewczyny ? cały czas będziemy je udoskonalać... Nuda z pewnością ogrodnikowi nigdy nie grozi !
TAJKA ? dziękuję Ci , Tajko, za takie dobre słowa, jesteś kochana!
Ja tylko staram się dopasować do tego miejsca, przecież te brzozy i dęby już tu rosły...
Teraz, dopóki nie spadnie śnieg, będzie najbrzydszy okres w naszych ogrodach...
Więc na do widzenia ? trochę jesiennego bałaganu...



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuniu, podziwiam twoje obrzeże rabat. zawsze marzyłam o pieknym trawniku i takich wyraźnych jego liniach.
Chyba od przyszłego roku zaczne zakładanie po kawałeczku nowego trawnika.
Chyba od przyszłego roku zaczne zakładanie po kawałeczku nowego trawnika.
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Twoje jesienne zdjęcia są magiczne. Pozostaje tylko wzdychać i podziwiać 

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izka, a gdzież tu bałagan, jeśli można spytać
Piękna jesienna harmonia kolorów
Oooo i hosty jeszcze w jesiernnych barwach, u mnie pozostały jedynie we wspomnieniach i na zdjęciach.


Oooo i hosty jeszcze w jesiernnych barwach, u mnie pozostały jedynie we wspomnieniach i na zdjęciach.
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Nie mogę napatrzeć się na ten Twój strumyk
Świetnie Ci wyszła kobinacja wilczomlecza z berberysami

Świetnie Ci wyszła kobinacja wilczomlecza z berberysami
