Ogród - Andrzej Max

[aleb-azi]

Kusisz Andrzeju na podwodne ogrody ...

[kogra]

Tak, tak......kusisz, kusisz.....
Ja już miałam akwarium które M założył, tylko ze potem nikt nie chciał go czyścić.
Skończyło się tym, że rybki wylądowały u sąsiada a w ogrodzie powstało oczko.......

[Andrzej Max]

Właśnie wróciłem ze Zlotu Akwarystów, jutro 2 część...

[Bożi]

Czy wysłałeś jakieś zdjęcia do kalendarza ? Ja za późno zobaczyłam

[Andrzej Max]

Nic do kalendarza nie wysyłałem, jakoś nie miałem głowy... Zresztą czy będzie takowy? Chętnych za wielu nie było...

[kogra]

Ja też nie wysłałam.
Przejrzałam fotki i jakoś nic mi do niego nie pasowało.
Poza tym za jeden taki mam 5 sklepowych z widokami na piękne ogrody.

[Andrzej Max]

Niestety zawsze tak jest że produkcja własnego niskonakładowego jest znacznie droższa niż masówki.
Jakby ktoś powiedział ze ogłasza konkurs na zdjęcia do kalendarza wysokonakładowego i ze autorzy zakwalifikowanych prac otrzymują egzemplarze autorskie (pomijam honorarium), to zapewne zainteresowanie było by spore. I cena inna...

Ale widać nikt nie wierzy w możliwości forumowiczów...

[Bożi]

Jeszcze 3 stronki i będzie 100 Sama idea kalendarza ze zdjęciami z forum jest całkiem fajna. goryczka143 ma fajne zdjęcia jesienne. O twoich zdjęciach nie wspomnę, też są fajne.

[Zielona_Ania]

Andrzeju, zdjęcia proszę Potrzeba teraz odprężających, barwnych widoków. A mistrzowskie akwarium do tego się jak najbardziej nadaje

[Andrzej Max]

No to dwie wersje proszę...




Może mnie adminy nie zbanują...

[Zielona_Ania]

Przecież to istny cud ten podwodny ogród Ślicznie dziękuję za pokazane zdjęcia .

[Andrzej Max]

Można je sobie powiększyć... ;)

[skorpion811-51]

Andrzeju masz piękne akwarium

[kogra]

Sama bym sobie po takim raju popływała......
Tym bardziej, że u mnie już śniegiem sypie.

[Andrzej Max]

Dziś byłem w ogrodzie - wszystko pod śniegiem!
No to poprzykrywałem róże i wydarłem patyki i takie tam z zielsk i chochoły porobiłem... może lepiej powiem chichoły, bo chochoł to taki porządny ze słomy , a te moje to takie byle jakie - no - chichoły...