Pogoda jest tak piękna , że chryzantemy zdecydowały się jednak zakwitnąć...i całe szczęście , bo oprócz róż i powojników to jedyne kwiaty , które teraz u mnie kwitną.







To zdjęcia nie wszystkich , które w tej chwili u mnie kwitną , ale wiatr wiał dzisiaj taki ,że nie mogłam zdjęć porządnych zrobić.
Powiększyła mi się przedwczoraj rodzina....Jakiś zabłąkany kotek zadomowił się na tarasie.Ponieważ było już ciemno i chłodno - dostał jeść , pić i dach nad głowę....

