
Henryk - moje kaktusy i sukulenty
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Heniu chyba na te kamyki zachorowałam ...szok jakie cudne oj podobałyby mi się posadzone w jednej ceramicznej doniczce taki miszmasz 

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Heniu do Ciebie nie da sie nie wdepnąc .
Stale masz coś fajnego ,co prawda nie gustuje w kamykach ,ale mają coś w sobie
Stale masz coś fajnego ,co prawda nie gustuje w kamykach ,ale mają coś w sobie

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20317
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Małgosiu, Renatko, Celinko - dziękuję w imieniu swoim i moich małych przyjaciół.
Może byśmy tak złożyli mini fan club przypołudników
I można to zrobić - nawet z moją pomocą.

Może byśmy tak złożyli mini fan club przypołudników


Jest to ładne, naprawdę - widziałem. Zresztą kiedyś też tak je hodowałem jako ozdobne bardziej.chyba na te kamyki zachorowałam ...szok jakie cudne oj podobałyby mi się posadzone w jednej ceramicznej doniczce taki miszmasz
I można to zrobić - nawet z moją pomocą.

-
- 500p
- Posty: 799
- Od: 25 sie 2010, o 15:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Rada co do notocactusów, bardzo i mnie się przyda, skorzystam z niejhen_s pisze:Małgosiu - dobrze czytałaś i dokładnie.a co z notocactusami? czytałam ,ze ich okres spoczynku to trzy miesiące i w lutym już zacząc troszeczkę podlewac podlewac?![]()
I trzeba je zimować nieco cieplej niż inne kaktusy - one w swoje ojczyźnie nie mają tak dużych spadków temperatur jak np. rośliny wysokogórskie. Jeśli masz młode notokaktusy to nawet radzą aby je lekko podlewać okresowo. Jeśli zaschną im korzenie to praktycznie są nie do uratowania.
Generalnie to są łatwe w uprawie i fantastycznie chętnie kwitnące kakusy. Kiedyś były uprawiane masowo, dziś jakby lekko zapomniane.

- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
oj kusisz kusisz Heniuhen_s pisze:
Jest to ładne, naprawdę - widziałem. Zresztą kiedyś też tak je hodowałem jako ozdobne bardziej.
I można to zrobić - nawet z moją pomocą.![]()


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Podziwiam cię za twoją pasję kaktusową. Duże masz zbiory i piękne kwitnienia. Ja gustuję raczej w fiołkach i storczykach, ale kaktusów też mam trochę, zwłaszcza z czasów, gdy miałam moją ukochaną koteczkę i wygrzebywała ona ziemię ze wszystkich innych roślin poza kaktusami. Gromadziłam więc kłujaki, bo ich nie ruszała. Kotki już nie ma, a kaktusy pozostały, stanowiąc po niej swoistą pamiątkę. Ciekawa jestem, czy masz w swoich zbiorach kaktus, któy znajdziesz u mnie na stronie 27 i który wzbudził tu na forum poruszenie. Nazwaliśmy go "mózgowiec".
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2630
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Mózgowiec? Czyli pewnie mammillaria elongata fma. cristata ;). Wando, sprawdź u mnie czy to wygląda tak samo, bo też mam coś takiego ;)wanda7 pisze:Podziwiam cię za twoją pasję kaktusową. Duże masz zbiory i piękne kwitnienia. Ja gustuję raczej w fiołkach i storczykach, ale kaktusów też mam trochę, zwłaszcza z czasów, gdy miałam moją ukochaną koteczkę i wygrzebywała ona ziemię ze wszystkich innych roślin poza kaktusami. Gromadziłam więc kłujaki, bo ich nie ruszała. Kotki już nie ma, a kaktusy pozostały, stanowiąc po niej swoistą pamiątkę. Ciekawa jestem, czy masz w swoich zbiorach kaktus, któy znajdziesz u mnie na stronie 27 i który wzbudził tu na forum poruszenie. Nazwaliśmy go "mózgowiec".
Pozdrawiam, Aleksander
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 5 wrz 2008, o 23:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Henryku.
Dobrze że siedziałam... bo bym normalnie zemdlała...
Cudnie kwitnące kaktusy i nie tylko.
Henryku jeszcze raz obejrzałam wszystkie Twoje kaktusowe kwiaty i jestem oczarowana nimi! Gratuluję takich piękności! Nie mogę oderwać oczu! Patrzę i patrzę! Po porostu cudne cudne cudne!
W swojej kolekcji też mam parę żywych kamieni, są jeszcze malutkie - mają ok. 6 miesięcy. Doradź mi proszę, czy mogę je mimo, że są takie małe dać je już do piwnicy? Przeczytałam na jakiejś stronie internetowej, iż należy je podlewać w małych dawkach od marca do maja oraz od października do końca listopada i potem należy je przenieść w chłodne miejsce na spoczynek - wtedy ich nie podlewamy, temperatura 10 - 12 stopni C.
Dobrze że siedziałam... bo bym normalnie zemdlała...


Henryku jeszcze raz obejrzałam wszystkie Twoje kaktusowe kwiaty i jestem oczarowana nimi! Gratuluję takich piękności! Nie mogę oderwać oczu! Patrzę i patrzę! Po porostu cudne cudne cudne!


W swojej kolekcji też mam parę żywych kamieni, są jeszcze malutkie - mają ok. 6 miesięcy. Doradź mi proszę, czy mogę je mimo, że są takie małe dać je już do piwnicy? Przeczytałam na jakiejś stronie internetowej, iż należy je podlewać w małych dawkach od marca do maja oraz od października do końca listopada i potem należy je przenieść w chłodne miejsce na spoczynek - wtedy ich nie podlewamy, temperatura 10 - 12 stopni C.
"Kwiaty są pięknymi słowami natury, którymi daje nam ona poznać, jak bardzo nas kocha"
Każdy dzień jest piękny !
Pozdrawiam Beata.
Każdy dzień jest piękny !
Pozdrawiam Beata.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20317
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Wandziu - witaj u mnie na wątku.
Coraz nas więcej co mnie BARDZO cieszy.
Zdradzę Ci w sekrecie, że storczyki też hodowałem na masę KIEDYŚ (jeszcze w czasach kiedy były one naprawdę trudno dostępne) a fiołki... teraz u mnie zagościły, tzn. żona sobie ich zażyczyła i poprzez wymianę na forum listki się ukorzeniają.
Tak, że nasz zainteresowania się schodzą bliziutko.
Zresztą chętnie zwiedzam zielone wątki - widać to zresztą bom gaduła i zawsze jakiś slad tam pozostawiam.
A jeśli masz kaktusy toś nasz brat (tzn. siostra - ale ten brat w kaktusach lepiej brzmi :P ).
Od czegoś trzeba kolekcję odbudować - polecam nasze kaktusowe wątki bo odnowienie pasji gwarantowne
Patrzyłem na Twoim wątku tą mammilarię. Tak jak pisał Olek wydaje się to być M. elongata fa. cristata. Piękna i wdzięczna roślina. I duża u Ciebie. Masz dobrą rękę do kaktusów - hoduj ich więcej


Coraz nas więcej co mnie BARDZO cieszy.

Chociaż "od zawsze" jestem zdeklarowanym miłośnikiem kaktusów i sukkulentów to zielone też bardzo lubięJa gustuję raczej w fiołkach i storczykach, ale kaktusów też mam trochę

Zdradzę Ci w sekrecie, że storczyki też hodowałem na masę KIEDYŚ (jeszcze w czasach kiedy były one naprawdę trudno dostępne) a fiołki... teraz u mnie zagościły, tzn. żona sobie ich zażyczyła i poprzez wymianę na forum listki się ukorzeniają.
Tak, że nasz zainteresowania się schodzą bliziutko.

Zresztą chętnie zwiedzam zielone wątki - widać to zresztą bom gaduła i zawsze jakiś slad tam pozostawiam.

A jeśli masz kaktusy toś nasz brat (tzn. siostra - ale ten brat w kaktusach lepiej brzmi :P ).

Od czegoś trzeba kolekcję odbudować - polecam nasze kaktusowe wątki bo odnowienie pasji gwarantowne

Patrzyłem na Twoim wątku tą mammilarię. Tak jak pisał Olek wydaje się to być M. elongata fa. cristata. Piękna i wdzięczna roślina. I duża u Ciebie. Masz dobrą rękę do kaktusów - hoduj ich więcej


- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20317
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Beato - dziękuję za miłe słowa.Beata0410 pisze:Henryku.
Dobrze że siedziałam... bo bym normalnie zemdlała...Cudnie kwitnące kaktusy i nie tylko.
![]()
Henryku jeszcze raz obejrzałam wszystkie Twoje kaktusowe kwiaty i jestem oczarowana nimi! Gratuluję takich piękności! Nie mogę oderwać oczu! Patrzę i patrzę! Po porostu cudne cudne cudne!![]()
![]()
W swojej kolekcji też mam parę żywych kamieni, są jeszcze malutkie - mają ok. 6 miesięcy. Doradź mi proszę, czy mogę je mimo, że są takie małe dać je już do piwnicy? Przeczytałam na jakiejś stronie internetowej, iż należy je podlewać w małych dawkach od marca do maja oraz od października do końca listopada i potem należy je przenieść w chłodne miejsce na spoczynek - wtedy ich nie podlewamy, temperatura 10 - 12 stopni C.

Zapraszam częściej bo lubię jak chwalą...

To co wyczytałaś w necie o litopsach to pisze o dorosłych osobnikach. Dobrze pisze.
Natomiast małych litopsów (ok. 6 miesięcy to maluchy) nie dawał bym już w ekstremalnie trudne warunki. Nawet jeśli się nieco wyciągną na parapecie lekko podlewane to nic im nie będzie - po następnej wylince śladu po tym nie będzie.
Ja bym je na Twoim miejscu postawił na parapecie w najchłodniejszym miejscu (to w domu ok. 16 stopni) i lekko okresowo podlewał. Tak np. raz na miesiąc teraz kiedy nie ma słońca. Od lutego-marca już więcej. Potem jak już przyniesiesz dorosłe z zimowiska normalnie traktuj je jak tamte. Dadzą radę.

Ich wola przetrwania jest zadzwiająca.
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów




Pozdrawiam serdecznie

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20317
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Podivajte, jak mówią nasi południowi sąsiedzi.
Uważaj jednak, żeby to jąkanie Ci nie pozostało
Dzięki za odwiedziny.

Uważaj jednak, żeby to jąkanie Ci nie pozostało


Dzięki za odwiedziny.

- Michaeli
- 500p
- Posty: 605
- Od: 19 sie 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Edinburgh -Scotland
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Witaj u ciebie Heniu
Podziwiam piękna kolekcja.
Chciałem się zapytać ile gatunków posiadasz w twojej kolekcji z poszczególnych rodzajów?
Ja jestem na niskim poziomie z kaktusami, ale zamierzam wkupić się w te hobby.
Podziwiam piękna kolekcja.



Chciałem się zapytać ile gatunków posiadasz w twojej kolekcji z poszczególnych rodzajów?


Ja jestem na niskim poziomie z kaktusami, ale zamierzam wkupić się w te hobby.

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20317
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Witaj na moim wątku, Michale
W każdym razie jeszcze kilka fotek innych rodzajów kaktusów i sukulentów tutaj wstawię. :P
Zapraszamy serdecznie na nasze wątki kaktusowe
Ja osobiście gdybym w czymś mógł pomóc to jestem zawsze do usług.

Kto by to liczył?? Naprawdę dużo, to musi Ci wystarczyć jako i mnie wystarcza. Słaby z matematyki jestem, sporo czasu by mi to zabrało a i też nie ciekawi mnie to wcale.Chciałem się zapytać ile gatunków posiadasz w twojej kolekcji z poszczególnych rodzajów
W każdym razie jeszcze kilka fotek innych rodzajów kaktusów i sukulentów tutaj wstawię. :P
Wspanialejestem na niskim poziomie z kaktusami, ale zamierzam wkupić się w te hobby



Zapraszamy serdecznie na nasze wątki kaktusowe

Ja osobiście gdybym w czymś mógł pomóc to jestem zawsze do usług.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mało nas! Nie do pieczenia chleba a do hodowli kaktusów
Przyszłam z rewizytą a tu co? same literki......
Czekamy na kwiatuchy bo my wzrokowce i oczęta chcą oglądać piękne kwitnące ;:106
Czekamy na kwiatuchy bo my wzrokowce i oczęta chcą oglądać piękne kwitnące ;:106