tara - oaza marzeń cz.4

[maryla-56_56]

Ślicznie Aniu wyglądają chryzantemy w tych kamiennych donicach.
Zasilasz jakimś ciepełkiem czy co
Zdrówka.Pozdrawiam.

[gloriadei]

Aniu, ileż u ciebie chryzantemek! - Super dekoracja przy ścieżce.
A róże ani myślą szykować się do zimy!

[JAKUCH]

ANIU czy te chryzantemki zimują w gruncie ,albo to tylko piękna jesienna ozdoba kamiennych donic . Mnie takich nie udało się przezimować . Różyczki w pełnym rozkwicie i nawet lilii zachciało się też rozkwitnąć . Moją Landini przełożyłam do doniczki i też się ładnie rozwija ,gdyż myślałam ,że już przyjdzie zimno a tu mamy piękną jesień

[Monia68]

Anuś, cieszę się, że rh odżyły
Patrząc na Twoje róże nie chce się wierzyć, że to już listopad Chryzantemy śliczne!!
Nie dałaś znać...

[tara]

za oknem jesiennie, mżawka ale ciepło, zerwałam kilka róż do wazoniku choć raczej tego nie robię ale co się nie robi dla przyjaciół


uśmiecha się do Was pięknie First Lady, jestem z niej bardzo zadowolona, no kolor nieco przekłamany ale w realu super



Barock to pewnie dopiero zaczyna się rozkręcać no i dobrze niech kwitnie i cieszy oko





co to jest za piękność? myślałam Handel ale........

[an-ka]

No niemożliwie kwitną róże a ile pąków !!!!
Aspirynka u mnie już przekwita.
Czy Ty napadłaś na bank?Tyle chryzantem zakupić toż to duży koszt.Czy one Ci przezimują?

[AniaDS]

Jakie piękne chryzantemki, każda inna
Piękny widok, o różach nie wspomnę , Aspirynka mnie zachwyciła

[RomciaW]

Śliczne chryzantemki i róże, na przedostatnim zdjęciu jest ta sama co w Twoim awatarze Jak tam Aniu Twoje zdrówko Mam nadzieję że już dobrze

[trzynastka]

Aniu cudne róże First Lady bardzo ładna a at na ostatniej fotce wprost urzekająca

[tara]

Kochani mam pytanie czy spotkaliście się z uczuleniem od róż?
Dziś ścięłam do wazonu róże a M obciął kolce - godzinę temu zauważyłam u M zaczerwienioną twarz, fakt pocierał oczy, wygląda to paskudnie jakby opuchnięta. Podobnie było latem - teraz jednak muszę stwierdzić, że to na pewno jest od róż, co one takiego w sobie mają? czytam i nic nie mogę na ten temat znalezć, jaka to alergia.
Jak znam życie to ciężko będzie zaprowadzić go do lekarza.

[HalinaK]

Aniu Droga jak Twój eM ma opuchniętą twarz, to myślę, że koniecznie musisz udać się z nim do lekarza
Powinien wymyć twarz, najlepiej szarym mydłem, i nie smarować żadnym kremem. Podaj mu wapno.

Ja, mam tak często, puchnę pod oczami albo na szyi i wtedy jedziemy na pogotowie i dostaje jakiś zastrzyk iii nie mam pojęcia z czego uczulenie

[Monia68]

Anuś, dziękuję za piękne róże i wiadomość Trochę mnie uspokoiłaś!!
O lilii himalajskiej nie myślałam- zakwita i na kolejne kwiaty trzeba czekać kilka lat.
Uczulić się można na najbardziej absurdalne rzeczy w dowolnym momencie życia. Problem znam od urodzenia, nie ma się czym specjalnie przejmować. Kup w aptece jakiś środek antyhistaminowy- jest teraz spory wybór bez recepty i wapno. Takie tabletki bierze się na noc, bo otępiają. Gdyby obrzęk pojawił się w okolicy krtani, to trzeba natychmiast do szpitala, bo można się udusić. Tam dają zastrzyk z hydrokortyzonu i po sprawie. Od lekarzy generalnie trzymałabym się z daleka- chętnie faszerują sterydami i nic poza tym. Nie wiem, ile testów miałam zrobionych, ale przez 40 lat nikt mi nie był w stanie pomóc

[grazynarosa22]

Aniu-jak pieknie i długo kwitną Ci róże
Szkoda że tak kłują......
a jeśli eM ma problemy z oddychaniem to predko na pogotowie

[Cynthia]

Aniu, ja też zabieram działkowe różyczki do domu.
Chociaż dłużej pocieszą oko bo na dworze ich dni są policzone....

Anuś, to uczulenie może być od jakiś oprysków , które robiłaś na różach....
I tak jak napisała Halinkai Monia, na pierwszy rzut wapno lub jakiś lek na alergię....jak nie pomaga to szybko na pogotowie.

Pozdrawiam i duuuuużo zdrówka dla Was

[tara]

witam, dzisiejsza noc wyprowadzila mnie nieco z równowagi - ale sytuacja opanowana, twarz wróciła do normy, nie znaku, czuje się dobrze - ale problem pozostał - M uważa że to nic, cyt.przecież pamiętasz latem tez tak było i przeszło* tylko że teraz wróciło, oj trzeba mieć zdrowe nerwy żeby d u ż e m u dziecku wytłumaczyć, że to nie paluszek i główka.............................

Dzięki za rady, wapno na pewno dostanie a oprysków żadnych nie robiłam nawet latem.

Za oknem dziś wiało, lalo i dość intensywnie, teraz wieje choć dość pogodnie.

pozdrawiam i życzę miłego dnia