Ogrodniczka szyszunia

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

masz dużo cebulek mieczyków , u mnie część wymiękła .. ale też wysuszyłam i są schowane ,, też ochraniam hortensje kartonami a inne tylko zabezpieczam im korzenie a z resztą dają sobie radę , ciekawa jestem jak u mnie przetrwają pierwszą zimę barbula i pięknotka , korzenie już zabezpieczyłam . a na resztę położę kartony ..
też miałam JEDNĄ żółtą cynię o pięknych dużych kwiatach z których zebrałam nasionka .. ciekawe czy na wiosnę powtórzy cechy matki ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
szyszunia
1000p
1000p
Posty: 1971
Od: 4 lis 2009, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

Witam Wszystkich odwiedzających mój wątek i na poczatku mam straszne wieści bo mój minusik zginął śmiercią tragiczną i dołaczył do kropki.Ledwo się nim pochwaliłam na forum a jakiś samochód go trzasnął przed domem :cry:
Będą inne pieski to może w końcu dochowamy się nowego pieska.
A w ogródeczku jesień pełna para jedynie marcinki są niepokonane i pięknie kwitną.Chryzantemy niestety nie zdążyły zakwitnąć na wszystkich świętych ale może przed zimą zakwitną bo mają ładne pąki i nawet widać jakie to kolory.Przed tarasem bakopy jeszcze pięknie kwitną i ubiorek ale pelargonie już padły.
Tak wygląda mój RH kalsap i myślę że zimy nie przetrzyma a jeszcze zauważyłam że u nasady liście atkuje go jakaś pleśń i chyba już jest po nim.Nie wim czy można go jeszcze czymś prysnąć czy szkoda już zachodu. Sami oceńcie fachowym okiem.
Obrazek
Janeczko, Krysieńko rzeczywiście bulwy mieczyków są piękne a nie spodziewałam sie ze będą tak dorodne. Mam nadzieję że się ładnie przechowają i pięknie zakwitną w przyszłym roku.
Joluś cieszę sie że spodobała ci sie moja cynia i to nie była jedyna żółta cynia w ogródku ale niestety nie zbierałam nasionek. Z reszta w tym roku byłam nie zadowolona z cynii bo były kiepskie i mało na tyle wsianych nasion.
Aniu w końcu ogródek przejaśniał od chwaściorów i gdyby pewnie nie sadzenie tulipanów i innych cebulowych to by pewnie dalej taki zarośnięty stał.
Taruniu dziękuję za porady ;:196
Fragolciu lato trzymam ręcami i nogami i ale nadal ucieka :P a pani zima sie wpycha na całego. A psinki juz niestety nie ma.
Krysieńko jest ich rzeczywiście sporo a te małe tylko tak jak ty te wieksze pewnie zostawię i drobnicę pewnie też a zobaczę czy coś drobnego wsadzę. W tym roku te maluchy wsadziłam do doniczek ale nie wyhodowałam pięknych cebul tylko niewiele większe niż wsadziłam ale to może dlatego że w doniczkach i może za mało były podlewane. Za rok może do gruntu pójdą.
Awatar użytkownika
szyszunia
1000p
1000p
Posty: 1971
Od: 4 lis 2009, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

A tak sie prezentuje teraz ogródeczek i nawet co nico nimo przymrozków sie ostało
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

Ojjj szkoda psinki...taki był ładniutki :? A Rh tak żle nie wygląda...nie wiem co z pryskaniem bo sie nie znam,mam Rh pierwszy rok,ale ja bym go zostawiła...a może akurat przetrwa zimę ;:108 Może zapytaj kogoś kto wie coś na temat Rh...bo może to nic grożnego,a szkoda by było żeby umarł...jak jest szansa na odratowanie ;:108
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

IWONKO
Jak na to, że przymroziło ogród Twój wygląda jeszcze atrakcyjnie.
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

Jejku-jak psinki szkoda.....gdzie on tam wyłaził :(
Iwonka....a pokaż tą szyszkową rabatę ;:108
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
szyszunia
1000p
1000p
Posty: 1971
Od: 4 lis 2009, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

Oj atrakcyjnie to za dużo powiedziane Krysiu ale co nieco kwitnie.
Grazynko rabatka szyszkowa nie jest dokonczona bo potzreba tam ogromu szyszek a te co mozolnie poukładałam to non stop rozdzieraja mi kury od sąsiadki a z reszta i nasze się tam czasem pojawiają i mieszaja korę z szyszkami i rozwalaja na trawę.Mam zdjęcie mojej azali i ona akurat jest w rewiże szyszkowym
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
jak widaźć na załączonym obrazku kury tu były :evil:
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

Nooooo...ale jak ładnie te kury 'poukładały' Ci szyszki ;:138
nie narzekaj.....i już ich nie układaj-bo artystyczny nieład...najlepszy :uszy
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

IWONKO
Rabata z szyszkami wygląda świetnie. Kury musisz polubić albo pogniewać
się z sąsiadami.
Awatar użytkownika
szyszunia
1000p
1000p
Posty: 1971
Od: 4 lis 2009, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

Jest jeszcze trzecia obcja: zlikwidować kury i nie przyznać sie sąsiadce ;:138 Cieszę sie ze sie wam podoba jednak w porównaniu z tym jak wyglądała latem to teraz wygląda marnie bo szyszki sie pozamykały a jak są rozłożone to wygląda o niebo lepiej.
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

mnie też się podobają szyszki , chyba na wiosnę i ja z jedną rabatkę tak upiększę ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
szyszunia
1000p
1000p
Posty: 1971
Od: 4 lis 2009, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

pięknie wyglądają ale strasznie dużo ich potrzeba. U mnie wysypałam 5 pełnych dużych reklamówek i to dopiero jedna piąta albo szósta zapotrzebowania.
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

może na jedną rabatkę starczy , bo koło mnie jest jeszcze mały las i nie ma dużo szyszek .. ale wyglądają ładnie wokół azalii
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

Azalia w szyszkach wygląda ślicznie....wcale nie widac żeby tam kury buszowały :uszy
Pożyczę Ci moich to zobaczysz jakie spustoszenie potrafią zrobic w kilka minut....jak się tylko dostaną do ogrodu to korzystają szybko bo wiedzą że jak ja sobie ich dopatrzę to marny ich los ;:224
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogrodniczka szyszunia

Post »

ja też bawię się w szyszki ale tego trzeba naprawdę dużo, ale efekt ciekawy.
W sprawie Rh to radzę napisz do naszej Moniczki/Monia68 na pewno coś zaradzi, ja tylko moze podpowiem czy aby ten Rh nie ma za sucho? nie wiedziałam że trzeba ich podlewać o tej porze lub zimą.
Mój podobnie chorował, liście zwijały się, brązowiały, wyzbierałam, podlałam i opryskałam ale nie pamiętam co mi radziła Monika,
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”