Ogrodowe marzenia

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Witaj Wiolo
Dziękuję za podpowiedz. ;:196 Teraz coś kojarzę że kupowałam właśnie Mikołajka.
Posadziłam w pełnym słońcu, w czarnoziemach bo tylko takie są w moich stronach.

Proszę o podpowiedz odnośnie pozostałych roślin Dobre Serducha, z góry DZIĘKUĘ
;:167
Awatar użytkownika
dez_old1
1000p
1000p
Posty: 1758
Od: 10 maja 2009, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Też myślałam iż zniknęłaś a tu z lubelskiego spora gromadka na forum się rozrosła.
Opieńki takowe i u mnie są a co do roślinek to nie zaszkodzi ich czymś przykryć chociażby delikatnie ale dopiero jak będzie większy mróz.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Na ostatnim zdjęciu jest ajania. Na zimę powinnaś ją przykryć jedliną. Moja już dwie zimy przeżyła, ale niestety nie kwitnie. Kwiaty widziałam tylko jak kupowałam :( Może będziesz miała więcej szczęścia. Na pewno ta roślina lubi miejsca słoneczne - w końcu to krewniaczka chryzantemy.
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Zytuś, masz najlepszą ziemię!! Chyba te wszystkie rośliny nie lubią wilgoci zimą.
Chryzantemy masz super!!!
Przesyłam ;:196 ;:167
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Witam ;:196

Krysiu
- Opieńki to grzyby drugiej kategorii takie określenie będzie najtrafniejsze, są prawie bez zapachowe więc najczęściej robi się je w occie lub smażone do słoików na zimę w sosie ketchup-owo cebulowym. Nie zastąpią Prawdziwków. A ja mam dietę i grzyby pożeram oczyma.

Boguś bociek został na zimę a dzieci jakieś leniwe i nic nie mogę wymyślić sama na Ich lenistwo. ;:7 Być morze że są daleko od domu. :;230

Aguś miło mi że Wpadłaś z odwiedzinami. Roślinkom będzie wygodniej przetrwać zimę w pierzynkach więc postaram się coś dla nich wymyślić. Pozdrawiam Krajankę.

Izuś dziękuje piękna nazwa - Ajana i siostra chryzantemy - to fajne... ja kupiłam bez kwiatka więc ciekawa jestem jak będzie wyglądał. Może jej trzeba trochę latek aby zakwitła?
Okryję jedliną Ajankę dokładnie.

Wiola została jeszcze jedna roślinka do rozpoznania.

Moniś ja też ;:196 Chryzantem mam od kilka lat, to spora kolekcja .. tak sobie rosną w ziemi...są w pąkach szczególnie te wielkokwiatowe i nie zdążą już zakwitnąć.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Ostatnio malo mnie na forum z powodu braku czasu ..
ale u Ciebie Zytuś widze praca wre.. a własciwie "wreła" bo sie uporaliscie i zakończyliście..

Został tylko ogródek i sadzenie cebulowych.. w nadziei, ze wiosną będą nas zachwycać ..

To fajne uczucie powiedziec sobie.. koniec.. zdązylismy przed zima.. :)

pozdrawiam serdecznie :wit
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

ZYTKO kiedyś bociek przyniesie cosik ,tylko trzeba mu dużo cukru nasypać :;230 . Piękne chryzantemki u mnie tylko biało-różowe zakwitły reszta zaklęcie w pąkach . Nawet myślę czyby je nie przenieść do domu ,ale w domu szybko brązowieją im liście . Mam nadzieję ,że ze zdrówkiem już lepiej ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

WITAJ ZYTKO
Ja też nie mogę jeść grzybków a do tego to za bardzo się n nich nie znam.
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Izuś pogoda dla mnie łaskawa i mam nadzieję że zdążę przed mrozami.

Jadziuś dwie drobne chryzantemy są w pąkach i nie zaszkodziły im przymrozki, te rozkwitnięte wcześniej są już brązowe a reszcie już odpuściłam.

Krysiu zamiast grzybów będę jadła ryby dostałam je od M. Siostry dzisiaj, bo szwagier lubi łowić rybki.

Stosowne do dzisiejszego Święta... z Synkiem

Obrazek

z Rodzicami
Obrazek
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Witaj Zyto!Pogoda nas ostatnio rozpieszcza,a w ogrodach nie jesień a przedzimie.Zimowita masz takuteńkiego samego jak i mój,postanowiłam takich dokupić w przyszłym roku,radują oko nie ma co.Spory u Ciebie wybór chryzantem.Czy bociana ukrywasz na zimę czy biedak tak marznie przy oczku?
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

WITAJ ZYTKO
Ja też jem dużo ryb bo tak zalecają mi lekarze, ale tez i ja je lubię.
Ja w tym roku nie byłam u bliskich na grobach.
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Zytuś, te dni również i nam minęły bardzo refleksyjnie...
Pozdrawiam Cię serdecznie ;:196 ;:167
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Witaj Zytuś. :wit
Swego czasu pisałaś u Ewki o Roundupie.
Chciałam do tego nawiązać.
Przeczytaj to - http://uwaga.onet.pl/39357,news,,chemia ... ortaz.html
Pozdrawiam cieplutko.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Witam moich miłych Gości z całego Serducha ;:167
Zakwitły mi miniaturowe zimowity... obiecałam fotkę, pada i szybko zrobiło się ciemno, więc odłożyłam na jutro.

Ewuś
przykro mi że Twoja trójsklepka celowo straciła główkę, dla osłody pojadłam u Ciebie trochę cmentarnych słodyczy.

Krysiu ja swojej Stażystce dałam wolne na Dzień Zaduszny. Z M. byliśmy na mszy rocznicowej za duszę mojego + Ś.P.Teścia. Jutro 7 rocznica śmierci.

Moniś wiesz że trzymam w zanadrzu Buziaka zawsze tylko dla Ciebie ;:196

Grażynko - dziękuję ...już wiem wszystko o Randupie :( ... w TV oglądałam ten program.
Tchu mi w piersiach zabrakło. Brak mi słów tym bardziej że pisałam pracę dyplomową spokrewnioną tematycznie. Przedstawiciele Firm zapraszając na Szkolenia i Konferencje przy suto zastawionym stole co innego mi wbijali do głowy... a ja teraz dowiaduję się buszując po necie że karencja 6 tygodniowa to fikcja. ;:7
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Ogrodowe marzenia

Post »

Zyto-dzięki za miła wczorajszą rozmowę,u nas też przed deszczowo,czuje się tę wilgoć w powietrzu,że to tuż lada chwila.U mnie wyszły wszystkie trzy zimowity jakie miałam-zeszłoroczny od Elwirki,pełny lila i pełny biały.Może mają mało reprezentacyjne miejsce,bo pod murem,ale za to zaciszne.Miniaturek nie mam,ale jak będę kupować pełne lila to i może trafię na miniaturki,a niedługo pewnie je w Twoim wątku zobaczę.
Słodycze są z kramów nie na a przed cmentarzem,to osobne stoiska tylko z takimi cukierkami.Miodzik dawniej(jak ja byłam dzieckiem) był w bloku,kawałki łupano tasakiem,ważono,to był rytuał!W Warszawie nie było miodziku,a pańska skórka,jakby ptasie mleczko ale twardsze i też tylko w te dni dostępne.W tym roku widziałam i podczas dni poprzedzających Święto jak odwiedzający cmentarze przychodzili z psami do tych prac,jakby do parku jakiegoś i że na cmentarzu nawet siedząc na nagrobkach palili papierosy,a ponieważ przed cmentarzem ustawiono między stoiskami ze zniczami,jedliną i kwiatami także kram z hamburgerami i hot dogami,to zakupione tam specjały jedli wśród grobów,dawniej absolutnie nie do pomyślenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”