Rabatki Konstantego część 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Witam,koniec października mamy nieziemsko piękny i ciepły nieoczekiwanie-17 stopni!Moje spóźnione trójsklepki usiłują jeszcze rozwinąć pączki,fioletowieją,zimowity kończą kwitnienie.Przybyła mi na okapie jeszcze jedna dynia ozdobna-to ta gruszkokształtna,jest miejsce na jeszcze jedną,dwie,ale chyba za późno przypomniałam sobie jak dobrze wyglądają w mojej kuchni i chyba już na placu nie znajdę nic więcej.
Obrazek
W "Biedronce" wypatrzyłam kawę i próbuję hodować.
Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Mnie nie udało się jej hodować.
Chyba miała za bardzo wapienną ziemię.
Tu masz linka o kawie - http://poradnikogrodniczy.pl/kawa.php
Może tobie się uda.
Grażyna.
kogro-linki
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Witaj EWO, wybrałem się na spacer do Twojego "Podwórkowego" ogrodu, i co ja słyszę, stałaś się "obszarnikiem" potężnych włości, już widzę jak w przyszłym roku będziesz biegać między "Podwórkowym" a 400 hektarowym ( przepraszam pomyliły mi się hektary ;:14 z metrami) ogrodem, zdaję mi się że nie będziesz miała czasu na pracę gdzie indziej. Ja też uczyłem się ogrodnictwa najpierw na 355 metrach kwadratowych.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Ewo Janeczko - zakochałam się w Twoim pełnym zimowicie. Przepraszam, że nie wysłałam Ci obiecanej lilii, ale nie jestem w stanie zidentyfikować która to :oops:
Nie mniej jednak - co się odwlecze to nie uciecze. W przyszłym roku oznaczę dokładnie gdy zakwitnie.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Wszystkich Świętych,listopad i 18 stopni!
Na cmentarzu zauważyłam pięknie nocnym mrozem chyba wybarwioną hortensję.
Obrazek
Oprócz grobów rodzinnych i nauczycieli byłam na mogiłach harcerzy,druhna Ewa z mojej drużyny straciła życie w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem...
Obrazek
Kogro-bardzo dziękuje za link o uprawie kawy w polskich warunkach doniczkowych.Nie wiem czy mi się uda,ale spróbuję.
Ambo-miło mi,że wpadłaś.Co się odwlecze to nie uciecze!A pełnego zimowita zapisałam by nabyć jak tylko w "Polanie"w 2011 roku będą.
Tadeuszu-wpadłeś do Podwórkowego na AKCJĘ ZNICZ?Nic nie płonie,tylko liście się złocą,zimowity pełne z wolna przekwitają,tojad anemiczny i blady,a trójsklepki mają mocno fioletowe pączuszki,więc może zdążą?Na przyszły skalniak przybyły dwa bardzo duże wapienie i dumam jak i czym go obsadzić wiosną.Zaglądałam do Priama i zastanawiam się nad cyklamenem także,zaglądałam do Artura-Tulipanazaglądałam do Andzino i naturalnie do rozmaitych poradników ogrodniczych.A o hektarach nie myślę.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Ewo - cudna ta hortensja! I kwiaty i liście w pięknym bordowym kolorze. Ja dzisiaj też zapaliłam świeczkę na mogile mojej pierwszej nauczycielki z klas 1-3 [*]
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Nie wiedziałam, że praktykuje się jeszcze takie zwyczaje, jak "miodzik" ( u nas niczego takiego nie ma).
Widziałam dzisiaj inne zwyczaje, nie będę o nich pisać,
bo chodzenie dzieciaczków za ciasteczkami w krajach anglosaskich, to przy tym pikuś :roll:
A miodek to ja wolę gryczany, z pewnej pasieki :wink:
Wyobraź sobie, że mój pełny zimowit (Water LILY) nie raczył wyleźć z ziemi.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Ewuś ten Prezydencki wieniec to dzisiaj z filmowałaś?
u nas też dzisiaj było cieplutko. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

elsi pisze:[...]
Widziałam dzisiaj inne zwyczaje, nie będę o nich pisać,
[...]
Na przykład: "pieniądze albo psikus". I obsypanie całych drzwi mąką, bo musieli zbyt długo czekać na odzew :twisted:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Zyto-tak w poniedziałek wieńce prezydenckie były na grobach Ewy Bąkowskiej i Andrzeja Saryusz-Skąpskiego,a pewno przy grobach wszystkich ofiar katastrofy,ale ja byłam tylko przy tych dwu,które to osoby znałam za życia.Dziś także idę na cmentarze,nie znalazłam grobu kolegi z harcerstwa pochowanego w piątek przed dniem Wszystkich Świętych,poszedł na spacer nad Czarny Staw i umarł.Był śmigłowiec TOPR,ale reanimacja się nie powodła.Ale wieje halny.
Tak wcześnie teraz zmrok zapada...W tym roku po raz pierwszy od dawna nie byłam na cmentarzach z chrześniakiem,niedawno się ożenił i ma teraz inne priorytety.Z Jackiem mogłam chodzić nawet mocno po zmroku bez obaw,jest postawnym mężczyzną.Wprawdzie okolice cmentarzy były patrolowane przez Policję ,Straż Miejską,a nawet żandarmerię wojskową,ale na alejkach ich nie było.Nauczona doświadczeniem kwiaty i znicze przyniosłam dopiero w poniedziałek w południe.Dwa lata temu z grobu Ojca skradziono nie tylko to,ale i mosiężny krzyż oraz część liter tytułu i nazwiska została wyrwana na złom rankiem 1 listopada.
Ambo-moja polonistka była repatriantką ze Lwowa,osobą samotną,dożyła ponad stu lat.Kwiaty od nas to jedyne co zdobi jej skromną mogiłe ziemną z drewnianym krzyżem.Usiłowałam tam sadzić barwinek,ale w pełnym słońcu i próba była nieudana.
Elsi-miodzik był przed co najmniej dwoma cmentarzami i w wersji klasycznej oraz z kakao,na Rakowicach były też tabliczki krówkowo- imbirowe,imbiru kandyzowanego nie było,a dawniej bywał rzadko bo rzadko,ale bywał,poza tym spotykane i przy odpustach oraz na Wielkanoc na Emaus na Zwierzyńcu:poziomeczki(farbują ust koral!),migdałki i poduszeczki grylażowe,kakaowe,nowość-o smaku coli i nie wiem o jakim,ale komuś musiałam kupić wściekle turkusowe z marmoladą w środku.Cukierki te pakowane są w trójkątne celofanowe torebeczki.
Jakoś w tygodniu poprzedzającym święto ku czci zmarłych byłam na trzech różnych placach targowych szukając dyńki ozdobnej na kuchenny okap i kawałka dyni na zupę krem i na sos do kopytek szpinakowych,sprzedawano duże dynie już powycinane z rozmaitym grymasem w cenie około 30 zł za sztukę(w/g wagi),siostrzenica-uczennica liceum językowego,zdolna anglistka zażyczyła sobie jeszcze dwa lata temu takowej dyni na ganek przed ich domem,dynia była wieczorem podświetlana latarką,na świeczkę szwagier się nie zgodził,Julka chodziła z koleżanką z gimnazjum po domach innych uczniów na osiedlu i dostawały ciasteczka,nie wiem czy ich nie piekły nawet w szkole?W tym roku już za duża na dynie,ale miodzik zamówiła.
Muszę spytać koleżanek z Muzeum Etnograficznego jaki jest zasięg występowania miodziku i od kiedy.
Elsi,a może pełnego zimowita zjadł jakiś karczownik?Nornica w korytarz podziemny wciągnęła?Ponoć im większe są jego liście tym lepiej jesienią kwitnie.
Bishop-miło,że zaglądasz!Czyżby Junior przeszedł na "nową świecką tradycję"made in USA?
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

To nie Junior, to jakieś osiedlowe urwisy :roll:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Ewuś u nas raczej nie kradną na cmentarzach a w mojej rodzinnej miejscowości grabarz przez cały dzień przybywa na cmentarzu... - Jest niesamowitym gadułą, samotny, lekko upośledzony, wynajmuje się do cięcia i rąbania drzewa, za miskę zupy, kosi trawę w alejkach, na zlecenia indywidualne przy grobie i kilka grobowców nowych widziałam przygotowanych na sprzedaż w zimie .

U nas był bardzo cieplutki dzionek dzisiaj.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Zyto-Nadal ciepło!Grudniczek ujawnił pąk nr 4.Drzewko szczęścia od Forumowiczki Aconitum sprzed dwu lat,tak tak,mój pierwszy osobisty kontakt na Forum okrzepło i ma trzy ramionka,korona cierniowa gotuje się do kwitnienia,niestety biała od Ciebie padła,widocznie szczepka nie powinna być pobierana w okresie kwitnienia!A w Podwórkowym nic nowego na razie,liczę,że trójsklepka zdąży zakwitnąć przed mrozami i że nie zastanę kolejnej wielkiej dziury wykopanej przez czterołapnego.
Wczoraj przeczytałam o odkryciu w poblizu Tyszowiec fundamentów romańskiego kościoła na podgrodziu a nie na grodzisku -pozostałości po grodzie czerwieńskim,a jednak!Szukam dalszych informacji,ale tylko notka prasowa.
Bishop-u nas także wzmianki i łobuziakach domagających się datków i słodyczy od starszych osób na osiedlu,które o tej anglosaskiej tradycji nie słyszały.Ale żadnej wzmianki o dyni!Sądząc po obniżce cen i małych kawałkach na sprzedaż nie wszystkie powycinane dynie się sprzedały.Korzystam z okazji,po 3 zł za kilo warto i będzie znowu pikantna zupa krem.A pestki suszę na przyszłe siewy.
Rozmawiałam przed chwilą telefonicznie z ojcem B.-jego dynia ważyła co najmniej 25 kilo,nie mógł jej dźwignąć z taczek na których jeden z braci mu ją przywiózł pod domek tylko toczył ,jego dynia nie była największa!Dla mnie odłożył nieco mniejszą.To były dynie z nasion dostarczonych braciszkom wiosną.Cukinie także w tym roku udały się,chwalili Polkę.
A w Podwórkowym trójsklepka rozkwita po Dniu Zadusznym.Ma kilka pąków jedna i druga.Zimowity przekwitają,ale ładnie odchodzą.
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

:shock: Kwitnie Ci trójsklepka? A moja zmarzła w trakcie pierwszych przymrozków :roll:
Chyba musze jej zmienić miejsce, znaleźć jakieś zacisze, bo przecież u mnie chyba nie jest zimniej niż u Ciebie? :shock:
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

U Ewy w Podwórkowym pewnie jednak cieplej, zaciszniej, mury oddają ciepło z lata :wink:
Moje dzieciaki zawsze twierdzą, że w Krakowie cieplej, ale tu srogi wschód, brrr
Moja trójsklepka także padła ofiarą pierwszych przymrozków :?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”