Powolna metamorfoza

[e-genia]

Krzysztof to ostatnie zdjęcie to nie u Ciebie ?a już chciałam pochwalić Cię bo mnie też się bardzo podoba

Zimowity ślicznie też je uwielbiam i ostatni jeszcze u mnie kwitnie .

Genia

[Comcia]

Okulary mam na nosie ale ani jeża ani sowy nie widzę...
Za to malowniczo wyglądają opadłe liście a hosta to chyba jakaś specjalna odmiana - złotolistna

[bishop]

Gieniu, nie mogę się doczekać, kiedy będą takie jak u Elsi
Lubię zimowity, bo zaskakują. Nie ma nic, a tu nagle po paru dniach, ni stąd ni z owąd - kwiaty. Ja już zapomniałem, że je tam sadziłem

Mariolu, hosta mizerniutka, mimo, że dwuletnia. Bo rośnie pod leszczyną...
Młynarski mógł sobie śpiewać "moje ulubione drzewo - leszczyna", ale on nie miał ogródka

[liska]

Jeż śmieszny
w życiu bym nie powiedziała, ze to jeż..
a sowa.. fajna.. tylko mogłaby być z drewna

nie mam okularów.. powiększyłam sobie :P

no właśnie zimowity.. cały czas sie zastanawiam dlaczego ja ich jeszcze nie mam

[gorzata76]

No nieee
Ja w okularach też musiałam sobie powiększyć... czas do okulisty... a mówią, że krótkowidzom z wiekiem ma być lepiej

[minismok]

teraz lubi wrony...i nareszcie wie co pisze

Krzysiu dlaczego ten kalendarz taki mały? ani kieszonkowy ani małżenski

A jesień w ogrodzie ...no cóż FRASOBLIWA

[EwkaEs]

Kot to też człowiek. Nie wszystkie mają skłonność do nałogów. Mam kicię. Mam kocimiętkę. I nic z tego nie wynikło.

no właśnie,ja też tak mam.A kocimiętka ładnie kwitnie i zapach ma bardzo delikatny.

[Wisienka]

Ciekawa ta fotka z zimowitami. Wyglądają jak nie z tej ziemi.

A co Ty Krzyśku masz do leszczyny? Całkiem fajny krzew (choć jeszcze
nie trafił na moją działkę ).

[bishop]

Izo, metaloplastyka mi jakoś nie pasuje. Ani to japońskie, ani wiejskie...
Co innego drewniany świątek, ten ma klimat

Małgorzato, tez słyszałem tą teorię od okulisty. Jasno z niej wynika, ze jestem coraz młodszy

Smoku, to będzie okazja dokupić sobie biurko, żeby było go gdzie postawić :
Młynarski wrony lubił od dawna, ale teraz jakaś kobiecina wzięła mu utwór i popsuła. Być Może Młynarski będzie jak ta karawana, pójdzie dalej...

Ewo, mam nadzieję, ze koty się czegoś uczą, i w końcu zauważą, że nie są u mnie mile widzianymi gośćmi.
Ja jednak wolę ptaki w ogródku

Jadziu, leszczyna jest śliczna. Zwłaszcza jesienią i wiosną. A oprócz tego śmieci dwa razy w roku, połyka całą wodę spadającą z nieba i last, but not least - daje mnóstwo odrostów.
Więc jak będziesz wybierała leszczynę dla siebie, to poszukaj takiej bezodrostowej. Podobno są...

[Karo]

Krzyś ,mimo mojej awersji do liści zalegających w ogrodzie,sporadycznie ich widok wpływa na mnie pozytywnie,tak jest właśnie obecnie.
To chyba wysoka temperatura i słonce działa na mnie...
Ten widok z Twojego ogrodu też jest nastrojowy



Z kotami mam podobnie,toleruję je bo nie mam wyjścia ale...
los spłatał mi figla...okrutnego zresztą figla ...
Podrzucił mi do opieki 3 małe,śliczne ,osierocone kociaki...
W następnym tygodniu pojadą do schroniska ,są już samodzielne i znowu to los sprawił,że musiały szybko takimi się stać.
Biedactwa... są takie zabawne i takie biedne jednocześnie...
Wolę jednak mieć ptaki w ogrodzie....

[e-genia]

Gieniu, nie mogę się doczekać, kiedy będą takie jak u Elsi
Lubię zimowity, bo zaskakują. Nie ma nic, a tu nagle po paru dniach, ni stąd ni z owąd - kwiaty. Ja już zapomniałem, że je tam sadziłem

Krzysztof no właśnie ja też zapomniałam i chcąc coś wsadzić ciachnęłam piękną cebulkę zimowita o pełnych kwiatach na pół i wiesz co ? nie obraził się na mnie kwitnie teraz

Genia

[bishop]

Krysiu, dziś morela sypie liśćmi jak szalona. Chyba idzie zima , ona zawsze jest ostatnia.

Gieniu, ja chciałem rozsadzić swojego najstarszego zimowita. Próbowałem go wykopać i okazało się, ze nie mogę się dokopać. Albo tak głęboko sadziłem, albo ziemia go wciągnęła. Ale przy okazji ciachnąłem go łopatką. I tez mi nie wziął tego za złe

[e-genia]

Krzysiu wiem że zimowity wykopuje się jak żółkną liście wiosną , ale ja to robię jak kończą kwitnąc .
Co najmniej co 3 lata bo potem to pewnie już trudno je znaleźć w tym roku już wysyłam moje białe poj. i różowe o pełnych kwitach , za 2 lata znowu będę dzielić .

Genia

[bishop]

Gieniu, może się kiedyś skusze na inne zimowity. Na stronie u Czechów widziałem wiele odmian. Tylko jak u nich zamawiać?

Moje ulubione drzewo. O dziwo - nigdy nie pachnie :

[Karo]

Moje też jedno z ulubionych
Krzyś jak to nie pachnie?
Niemożliwe... wczuj się jutro
Pachną żółte opadłe liście,jeśli leży ich sporo to zapach unosi się w powietrzu już z odległości....
Natomiast nie pachną,nie czuć zapachu jak przystawisz doń nosa
Mój jeszcze się nie przebarwił choć ... nie wiem jak minął dzisiejszy dzień,wróciłam do domu już prawie nocą ...
jutro sprawdzę....