Irenko, niektóre astry są rzeczywiście wysokie ale wiele jest niskich a teraz widziałem u Maniusi wręcz miniaturowe. Te na pewno nie potrzebują wiele miejsca
Agnieszko, astry rosną bardzo szybko. Większość nowobelgijskich białych i fioletowych wyrwałem wiosną ale małe kawałeczki i tak wyrosły i rozrosły się znacznie
Agatko, paleta barw astrów też spora. Ostatnio się dowiedziałem, że są też żółte

No i białe, a ten kolor dobrze się komponuje ze wszystkim.
Chryzantemy jak podrosną - chętnie się podzielę. Na razie żółte, to pojedyncze badylki.