W ub. tygodniu uszyłam kilkanaście worków z włókniny, wymiary miałam ale i tak dawałam ze sporym zapasem.
Dzis przy pięknej słonecznej pogodzie wszystko sprawnie poszło.
Pomysł z programu " Maja w ogrodzie "
Dziwne,że wcześniej nie wpadałam na taki pomysł bo bardzo nie lubiłam owijania i okręcania sznurkami ...
Niezbyt często oglądam coś w TV ale widać, że czasami warto poświęcić dla niej trochę czasu.
Zima zbliża sie wielkimi krokami więc czas pomyśleć o dokarmianiu.
My już zaczęliśmy sypać ziarno do karmików i wieszać smakołyki dla sikorek
Jakiś czas temu mąż czyścił budki lęgowe i korzystając z tego,że była wyjęta drabina przyciął porządnie dużą wierzbę mandżurską nad stawem.
Widok nieszczególny ale w sezonie pięknie odbije i na nowo utworzy koronę.
Mamy 3 wierzby i naprzemiennie tak z nimi postępujemy.
Zdjęcie z wcześniejszego okresu ukazujące wierzbę przed cięciem.
Po tej operacji została sterta konarów - trzeba je zagospodarować i planuję umocować i potraktować jako naturalne podpory do pnączy.
Na działkach zaczyna się robić szaro i smutno ... czuć obecność jesieni.