Mój ogród na wsi
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród na wsi
ja zbieram trociny u wszystkich gdzie słyszę że chodzi piła i rżną drzewo , nawet niektórzy sami mi proponują zabranie trocin bo wiedzą że mi jest dużo potrzeba , i tak przez lato i jesień zbiorę sobie kilka worków ,, teraz też czekają na wysypanie pod róże bo inne byliny mam już podsypane a kwasolubne okładam igliwiem sosnowym ,,
- Ayesha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1331
- Od: 24 sie 2010, o 14:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Mój ogród na wsi
Aniu
przyszłam z rewizytą do ciebie .Nie wiedziałam gdzie wcześniej cię
odwiedzić i wybrałam wiejski ogródek.Trafiłam na dyskusję w sprawie
kopczykowania róż ,ja właściwie róż nie mam ale inne rośliny też
zabezpieczam trocinami chociaż wolałabym korą,ale trociny mąż
załatwia mi za darmo a korą to trochę drogo wychodzi.Ogródka
jeszcze nie zdążyłam obejrzeć ale zaznaczam swoją obecność,żeby
nie zgubić twojego wątku.

odwiedzić i wybrałam wiejski ogródek.Trafiłam na dyskusję w sprawie
kopczykowania róż ,ja właściwie róż nie mam ale inne rośliny też
zabezpieczam trocinami chociaż wolałabym korą,ale trociny mąż
załatwia mi za darmo a korą to trochę drogo wychodzi.Ogródka
jeszcze nie zdążyłam obejrzeć ale zaznaczam swoją obecność,żeby
nie zgubić twojego wątku.

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój ogród na wsi
Witaj Anno czytam,ze u Ciebie tez pogoda niezbyt przyjazna na końcowe prace działkowe.
Uszyłam juz sporo pokrowców ( worków z agrowłókniny) i wczoraj mąż pozakładał, w poniedziałek resztę bo nie miałam miary i można będzie sezon zamknąć.
Po uszyciu 1 sztuki jak typowy worek nie podobało mi się i resztę szyłam wstawiając okrągłe dno.
Lepiej wygląda i praktyczniejsze w zakładaniu - różnica w szyciu prawie żadna.
Może ja się "rzucę " na seryjna produkcję co Ty na to ?
Róże podobnie jak Ty obsypuje ziemią , którą trzeba nosić a że mam dość ciężką ziemie to rozluźniam ja dodając substrat kokosowy lub torf. Dzięki temu stopniowo zmienia sie struktura gleby na tych grządkach.
Pozwolę sobie wtrącić sie w rozmowę na temat trocin.
Trociny mozna stosować jako ściółkę używając kompostowane lub świeże, lecz trzeba stosować wapnowanie, gdyż w czasie rozkładu silnie zakwaszają glebę.
Wapnuje się wapnem magnezowym w ilości 5-8 kg lub dolomitem w ilości 10-16 kg na 1 m3 trocin.
Z tego co wiem, to róże nie lubią kwaśnych stanowisk, robią się delikatniejsze i bardziej podatne na choroby.
Janeczko a możne Twoim różom to pasuje ?
Uszyłam juz sporo pokrowców ( worków z agrowłókniny) i wczoraj mąż pozakładał, w poniedziałek resztę bo nie miałam miary i można będzie sezon zamknąć.
Po uszyciu 1 sztuki jak typowy worek nie podobało mi się i resztę szyłam wstawiając okrągłe dno.
Lepiej wygląda i praktyczniejsze w zakładaniu - różnica w szyciu prawie żadna.
Może ja się "rzucę " na seryjna produkcję co Ty na to ?

Róże podobnie jak Ty obsypuje ziemią , którą trzeba nosić a że mam dość ciężką ziemie to rozluźniam ja dodając substrat kokosowy lub torf. Dzięki temu stopniowo zmienia sie struktura gleby na tych grządkach.
Pozwolę sobie wtrącić sie w rozmowę na temat trocin.
Też mam od czasu do czasu dojście do trocin ale używam ich tylko do zakwaszania gleby w miejscach gdzie jest taka potrzeba.maniusika pisze:ja obsypuję róże trocinami , na wiosnę rozgarniam i mniej rośnie zielsko ..a cebulkom nie przeszkadza bo są już na wierzchu i widzę gdzie nie należy rozsypywać ..
Trociny mozna stosować jako ściółkę używając kompostowane lub świeże, lecz trzeba stosować wapnowanie, gdyż w czasie rozkładu silnie zakwaszają glebę.
Wapnuje się wapnem magnezowym w ilości 5-8 kg lub dolomitem w ilości 10-16 kg na 1 m3 trocin.
Z tego co wiem, to róże nie lubią kwaśnych stanowisk, robią się delikatniejsze i bardziej podatne na choroby.
Janeczko a możne Twoim różom to pasuje ?
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi
ANIU ,masz przepiękne kolorki dalii .Oby się dobrze przechowały i w przyszłym sezonie znów cieszyły oczęta.Szkoda tylko ,że tyle się trzeba przy nich napracować ,aby później z dumą móc je podziwiać . :P
Rydze ,kurki ,zazdraszczam troszeczkę .

Rydze ,kurki ,zazdraszczam troszeczkę .


- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród na wsi
chyba moim różom nie przeszkadzają trociny ale ja obsypuję świeżymi a na wiosnę rozgarniam a róże okładam przefermentowanym obornikiem .. .. ale moje róże rosną na piasku więc muszą mieć sporo nawozu aby ładnie rosły .. słyszałam że gorsza jest kora do zakwaszania i jej nie używam ..
Re: Mój ogród na wsi
Ewo to pochodź w wolnych chwilkach po moich ogrodach i popatrz co ci wpadnie w oko i pisz.
Krysiu ja chyba jestem zbyt leniwa by wszywać na dno kółka, ja tak uszyłam w kształcie prostokątów -różnych rozmiarów ale więcej dużych , bo wiadomo rośliny rosną i służyć mam nadzieję będą kilka lat.
Jolu , dalie w tym roku przywiozłam do piwnicy , ponieważ w tamtym roku miałam piękne i wszystkie na wsi zmarzły.wiosną kupiłam na allegro i okazały się być oszukane odmiany.
Janeczko ja nie mam trocin a być może bym wykorzystała gdybym miała , bo to mniej roboty.
Krysiu ja chyba jestem zbyt leniwa by wszywać na dno kółka, ja tak uszyłam w kształcie prostokątów -różnych rozmiarów ale więcej dużych , bo wiadomo rośliny rosną i służyć mam nadzieję będą kilka lat.
Jolu , dalie w tym roku przywiozłam do piwnicy , ponieważ w tamtym roku miałam piękne i wszystkie na wsi zmarzły.wiosną kupiłam na allegro i okazały się być oszukane odmiany.
Janeczko ja nie mam trocin a być może bym wykorzystała gdybym miała , bo to mniej roboty.
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój ogród na wsi
Aniu to już wszystko masz przygotowane do zimy

ja też chcę kupić agrowłókninę , już się mąż zaoferował, że poszyje mi te worki
pozdrawiam



ja też chcę kupić agrowłókninę , już się mąż zaoferował, że poszyje mi te worki


pozdrawiam


- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój ogród na wsi
Aniu prawie jesteś przygotowana do zimy
ja jeszcze nie
róże kopczykuje po lekkim zamrznięciu ziemi
miłego dnia

ja jeszcze nie

róże kopczykuje po lekkim zamrznięciu ziemi

miłego dnia

Re: Mój ogród na wsi
Bożenko ja agrowłókninę miałam więc uszyłam i poubierałam roślinki.Tylko jeszcze róże na działce nie okopczykowane , bo na wsi to już wsio zrobione .A teraz się martwię czy nie za wcześnie ale bałam się , że raptownie zaczną się mrozy i nie zdążę.
Dzidziu ja już prawie gotowa do zimy .Ale jest mi przykro , że to już przychodzi.Teraz mam nadzieję , że mi czasu starczy na latanie po ogrodach i zapisywanie swoich chciejstw wiosennych.
Dzidziu ja już prawie gotowa do zimy .Ale jest mi przykro , że to już przychodzi.Teraz mam nadzieję , że mi czasu starczy na latanie po ogrodach i zapisywanie swoich chciejstw wiosennych.

- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród na wsi
Aniu ostrożnie, bo zbankrutujesz 
Powojniki mam wzięte na rozmnożenie, później wyślę.


Powojniki mam wzięte na rozmnożenie, później wyślę.

Re: Mój ogród na wsi
Marylka a mój ten pełny nie ma nasion 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi
A jak rozmnażacie z nasion powojniki ja mam Matkę Urszulę Leduchowską ale coś mi marnieje i pełny jakaś japońska nazwa.... i Arabelę- powojnikową czy teraz szukać jeszcze nasion???
Re: Mój ogród na wsi
Beatko , nie wszystkie powojniki wytwarzają nasiona , ale jeśli są to na wiosnę wysiewam .Marylka przysłała mi nasiona tanguckiego to zakwitł już w tym samym roku..Z nasion wychodzą rośliny nie koniecznie jak mamusia ale w ten sposób można się dochować ciekawych okazów.Mój pełny nie zawiązał nasion a szkoda bo byłby sposób na eksperyment.
Ten nie wytworzył nasion ale jeszcze ma jeden kwiatek a to widok z maja
[/quote]
Ten nie wytworzył nasion ale jeszcze ma jeden kwiatek a to widok z maja
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój ogród na wsi
Anno bardzo ładne kwiaty klematisa - czy to odmiana "Mazury" bo mam identyczny pod taka nazwą kupowany ze szkółki ?
Faktycznie nigdy nie widziałam u niego nasion a w tym roku coś mu nie pasowało, był bardzo mizerny
- liczyłam na nasiona aby odtworzyć go tak na wszelki wypadek.
Faktycznie nigdy nie widziałam u niego nasion a w tym roku coś mu nie pasowało, był bardzo mizerny
- liczyłam na nasiona aby odtworzyć go tak na wszelki wypadek.
Re: Mój ogród na wsi
Krysiu , pisałam o zbiorze nasion ponieważ Marylka prosiła o nie, ale co mogę zrobić jak on jakiś bezpłodny.To nie jest powojnik Mazury , to powojnik Blue Light w pełni rozkwitu.
[/quote]