
Kwiaty derenia jakoś mi się z chusteczkami nie kojarzą .
Widocznie każdy ma inne skojarzenia, tak jak każdy ma inny gust

Ja mam dwuletniego Cousa ,to i tak szybko się nie doczekam tych kwiatów

Grażynko,chciałabym żeby choć jeden kwiatuszek pokazał się w przyszłym roku...kogra pisze:Gabi jak zrobiły takie przyrosty to szybko Ci zakwitną.
Tylko może jak mają za dobrze, to mogą się zbiesić.![]()
Poszperaj w necie, na pewno dowiesz się o nich więcej.
JAKUCH pisze:GABI masz rację ślimory uwielbiają chryzantemy a szczególnie te ich młode pędy . Wiem coś o tym ,gdyż u mnie każdego roku się do nich dobierają . na razie nie zauważyłam ślimorów . Piękna kolorowa jesień
Iza, no niestety nie wiem... to stara tawuła i wtedy nie musiałam wiedzieć co to za odmiana.chatte pisze:Wiem, ze japońskaChodziło mi o odmianę ... Ja też mam tawułę japońską, być może Golden Princess, ale nie jestem pewna
W każdym razie ta Twoja chyba jest inna, bo przebarwia się dużo mocniej.
A z Grażynką to Ty cały czas o dereniach rozmawiasz? O jakie "chusteczki" chodzi?![]()
Jakoś nie kumam
Ooo... Wisienka...Wisienka pisze:Haha... a ja myślałam, że o chryzantemach piszecie.![]()
No tak, ale nie mam jeszcze dereni, więc jestem usprawiedliwiona.![]()
Ale tak a propos - byłam pewna, że to odporne krzewy, a Wy piszecie,
że młode krzaczki okrywałyście.![]()
Ta tawuła obłędnie Ci się przebarwiła Gabi!
Iza - sądząc po kwiatkach, to jest chyba inna, niż my mamy.
Tak w ogóle to jestem zadowolona z tawuł i chyba poszukam sobie w necie,
jakie są ich rodzaje. Może kiedyś wszystkie znajdą się na mojej działce?
(cieszę się, że dziewczyny wybiły Ci z głowy zamykanie wątku)
Grzesiu, to prawda... ale mam na działce krzewy o kolorowych liściach i dopiero teraz się pięknie wybarwiły.Grzegorz B pisze:Piękna ta nasza jesień, jeszcze zachwyca, ale coraz mniej barw a coraz więcej szarości ... NIESTETY
Bożenko, wydaje mi się że masz rację, choć Dawidię oglądałam tylko na zdjęciach.Babopielka pisze:Dziewczyny ,a ja myślałam ,że chusteczkowe kwiaty to ma Dawidia![]()
Kwiaty derenia jakoś mi się z chusteczkami nie kojarzą .
Widocznie każdy ma inne skojarzenia, tak jak każdy ma inny gust![]()
Ja mam dwuletniego Cousa ,to i tak szybko się nie doczekam tych kwiatów
Alionuszka pisze: Dereń Cousa też mi się marzy...i w marzeniach pozostanie...
Grażynko, zgadzam się...kogra pisze:A ja widziałam duży kwitnący dereń i powiem wam, że wyglądał równie pięknie.
Poza tym taki efekt jest do osiągnięcia w naszych ogrodach, podczas kiedy z dawidią bywa różnie.
Witaj Eluś... dawno Cie nie widziałam...Elizabetka pisze:Tak to jest Dawidia chińska....tzw. drzewo chusteczkowe.![]()
![]()
Aniu, pamiętam że ją rozpoznawałyśmy, ale jeszcze miało być potwierdzenie czy ona pachnie...an-ka pisze:![]()
(To chyba Lavender Lessi-wracając do nazwy róży)