Kaktus usycha?

Awatar użytkownika
Mati1135
50p
50p
Posty: 95
Od: 17 sty 2010, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Re: Kaktus usycha?

Post »

Ziemia była sucha i nadal jest kaktus już prawie wysechł, a mineralne to w pewnym sensie są te kamyki, chyba, że nie o taki rodzaj minerału chodziło, ale nic innego nie miałem myślałem, że można użyć keramzyt, który dziś kupiłem, ale okazało się, że nie jest to dobry pomysł, jeśli kamyki ułożone w dolnej części doniczki też nie są najlepszym rozwiązaniem to postaram się jeszcze w poniedziałek czegoś poszukać w jakimś innym sklepie/kwiaciarni.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kaktus usycha?

Post »

Drenaż z kamyków musi być. Powinna być to warstwa o grubości ok. 2cm na dnie doniczki. Do podłoża musisz dodać coś mineralnego. Jeśli nie masz niczego możesz wybrać się do najbliższej piaskownicy (choć to trochę tera utrudnione :wink: ) i użyć zwykłego piasku. Najlepiej jak granulacja jest 0,5-3,0mm. Jak masz dużo kasy to możesz przejść się do najbliższego sklepu akwarystycznego. Tam będziesz miał wybór nieskończonej ilości różnych żwirków i piasków. Wystarczy tylko wybrać ten właściwy.
Jak wygląda podłoże, które sam przygotowuję możesz zobaczyć w moim wątku.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Mati1135
50p
50p
Posty: 95
Od: 17 sty 2010, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Re: Kaktus usycha?

Post »

Przejdę się jeszcze i zobaczę, ale to dopiero jakoś w po niedzieli chyba teraz jak nie jest podlewany to nic się nie zacznie psuć. Ale czy wtedy jest sens trzymania w środku kamieni. Bo ja to zrobiłem tak, że ułożyłem najpierw parę kulek keramzytu na to kilka większych i mniejszych kamyków i ziemia z kaktusem, czyli jak wsypię ten żwirek to już te kamienie nie będą potrzebne i mam jeszcze pytanie system korzeniowy kaktusa ma się znajdować tylko w ziemi czy również w tej warstwie mineralnej?
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kaktus usycha?

Post »

To wszystko ma być wymieszane razem. Tylko na dnie doniczki mają być kamyki jako drenaż. Całość systemu korzeniowego ma znajdować się w mieszaninie ziemi i czegoś mineralnego (żwirku, tłuczonej cegły, perlitu). I granulacja tego nie może być większa niż ok. 3mm. Z posadzeniem kaktusa się nie spieszy. Może być on bez ziemi tydzień albo i dłużej. I tak teraz korzeniami wody pobierać nie będzie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Mati1135
50p
50p
Posty: 95
Od: 17 sty 2010, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Re: Kaktus usycha?

Post »

Aha to ja po prostu źle zrozumiałem i stąd to nieporozumienie ;) w takim razie drenaż zrobię z samego keramzytu i ewentualnie kilku mały kamieni a tę ziemię, którą już wsypałem wymieszam z owym żwirkiem zależy, co dostanę w podanej przez Ciebie objętości, ja po prostu nie skumałem, że to ma być taki mix ;) tylko, że mają to być oddzielne warstwy i dlatego to nieporozumienie, postaram się to jak najszybciej naprawić ostatecznie niedaleko mojego bloku jest piaskownica, ale czystość tego piasku może pozostawiać wiele do życzenia ze względu na szalejące wszędzie po osiedlu zwierzęta. ;)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kaktus usycha?

Post »

Możesz żwir przegotować i wypłukać. W końcu tak dużo tego nie potrzebujesz.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Mati1135
50p
50p
Posty: 95
Od: 17 sty 2010, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Re: Kaktus usycha?

Post »

Ostatecznie mogę tak zrobić, dzięki za tę ogromną i cierpliwą pomoc. ;)
Awatar użytkownika
Mati1135
50p
50p
Posty: 95
Od: 17 sty 2010, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Re: Kaktus usycha?

Post »

Witam ponownie kaktusowi się trochę polepszyło przez ten rok zwiększył objętość i wygląda zdrowiej mam tylko pytanie jeszcze odnośnie okresu zimowania, z tego co pamiętam zimą nie należy go podlewać, ale czy w związku z tym mam go w zamian spryskiwać? W najbliższym terminie wstawię zdjęcie żeby się upewnić czy wszystko w porządku. :)
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kaktus usycha?

Post »

Kaktusy zimujemy na sucho bez żadnych oprysków wodą (chyba, że profilaktycznie Topsinem na grzybki czy innym preparatem na robale). Wyjątki stanowią siewki (które ja na ten przykład zimuje) oraz te rośliny, które wymagają wilgotnego powietrza na stanowisku.
P.S Interesująca emota w avatarze 8-)
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
Agnezja
200p
200p
Posty: 273
Od: 7 lis 2009, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. podlaskie

Re: Kaktus usycha?

Post »

Teraz mi się przypomniało, że kiedyś, po przeczytaniu tego wątku uratowałam swojego Echinopsisa subdenudata. :D
Awatar użytkownika
Mati1135
50p
50p
Posty: 95
Od: 17 sty 2010, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Re: Kaktus usycha?

Post »

Czyli rozumem, że do marca kwietnia w ogóle nie podlewać?
Tak emota rzeczywiście ciekawa taka odpowiedna na forum.
Ja też swojego kaktusa uratowałem tylko dzięki pomocy osób z tego wątku za co jeszcze raz dziękuję. :)
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kaktus usycha?

Post »

Mati1135 pisze:Czyli rozumem, że do marca kwietnia w ogóle nie podlewać?
Tak emota rzeczywiście ciekawa taka odpowiedna na forum.
Ja też swojego kaktusa uratowałem tylko dzięki pomocy osób z tego wątku za co jeszcze raz dziękuję. :)
W rzeczy samej, inaczej zgniją w chłodzie i wilgoci. Reguła nie obowiązuje w przypadku np. notocactusów, które należy co jakiś czas zasilić odrobiną wody. Z innego źródła (rzetelnego) wyczytałem, że max. czas trzymania Notocactusów w okresie spoczynku na sucho to 3 miesiące. Ja będe się do tej zasady (zasilania wodą) stosował dopiero pierwszy raz. Do tej pory zimowałem na sucho i o kwiatach mogłem sobie pomarzyć. Uebelmannia na inny przykład potrzebuje wilgotnego powietrza na zimowisku. A i jeszcze jedno. Kaktusy, które mają zimą dostęp do światła dziennego obficiej kwitną - zobaczymy co będzie w moim przypadku (swoje trzymam przy oknie zachodnim).
Emota adekwatna do wielu, wielu sytuacji, które bardzo często mają miejsce na forach. Także i tu :wink:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktus usycha?

Post »

Racja. Ja swoje notocactusy zimowałem ostatnią zimę całkowicie bez wody i w ogóle nie zakwitły.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
Mati1135
50p
50p
Posty: 95
Od: 17 sty 2010, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Re: Kaktus usycha?

Post »

Z tego co pamiętam mój kaktus to też notocactus stąd moje pytanie, chyba zrobię tak jak mi polecono zeszłej zimy po prostu spryskiwaćnco jakiś czas roślinię. Mój też stoi na zachodnim oknie, ale jest malutki, więc kwitnienia się nie spodziewam na razie. Zresztą zdjęcia są w tym wątku więc możecie zobaczyć. ;)
Na każdym forum zdarzają się takie sytuacje, ale moderatorzy stoją na straży.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”