Kolorowy Ogród Geni 2010 cz.5

[atyda]

Piterek bielenie drzew to nie dziwactwo dekoracyjne -a feee... ogrodnik nawet amator powinien to wiedzieć. Ale jesteś "usprawiedliwiony". Każdy kiedyś ..."nie wiedział" Pozdrawiam.
"BIELENIE PNI DRZEW OWOCOWYCH
Występujące zimą bardzo niskie temperatury mogą powodować przemarzanie roślin sadowniczych. Zewnętrznymi objawami uszkodzeń mrozowych są przemarznięcia konarów, pionowe pęknięcia pni i rany zgorzelinowe, które powstają przeważnie po okresowym ociepleniu i rozhartowaniu zewnętrznych tkanek kory i drewna. Sprzyjające warunki do powstawania ran zgorzelinowych występują w styczniu i lutym, gdy w słoneczne dni pnie drzew i grubsze konary silnie nagrzewają się, a nocą podczas gwałtownego spadku temperatury pobudzone do życia tkanki przemarzają. Uszkodzenia tkanek wewnętrznych przejawiają się zbrunatnieniem komórek i często możemy je obserwować na przekroju młodych przyrostów jednorocznych, które późno zakończyły wzrost.
Powstawaniu uszkodzeń mrozowych na pniach i nasadach konarów można zapobiegać przez ich bielenie. Do bielenia najlepiej użyć mleka wapiennego. Możemy przygotować mieszaninę wapna rozpuszczonego w wodzie (około 2 kg na 10 l wody) z dodatkiem gliny lub krowieńca. Dodatek gliny lub krowieńca zapobiega szybkiemu spłukiwaniu podczas deszczu. Po dokładnym wymieszaniu , mieszaninę nanosimy pędzlem na pnie drzew i nasadę grubszych konarów. Południową stronę pni i grubych konarów warto pomalować nieco wyżej, ponieważ z tej strony pnie drzew nagrzewają się najsilniej, przez co w tych miejscach są najbardziej narażone na wystąpienie ran zgorzelinowych."

[X_r-o]

Nigdy nie rozumiałem idei bielenia drzewek... Chyba mam jakieś uczulenie na to, to tak nienaturalnie wygląda
A gdzieniegdzie to bielą nawet nieowocowe - uważając chyba, że wygląda to atrakcyjnie, afe!
U mnie nigdy nie były bielone i co roku mamy mnóstwo własnych owoców

Chociaż malowanie polnych kamieni na różne kolory i umieszczanie ich na "skalniaku" bije wszystko na głowę

No przesadzasz Piotrze! A gdzie miejsce na kolorową zrębki na wyściółkę? Np takie pomarańczowe, albo jaskrawo niebieskie?

[Lucilla]

Dla mnie bielone drzewa to wspomnienie szczęśliwego dzieciństwa i sadu babci.
Na samą myśl ,robi się cieplej na sercu
To jest piękny krajobraz polskiej wsi ( i nie tylko ) ,dla mnie jeden z najpiękniejszych widoków jaki zabiorę ze sobą do raju bram
Niestety nie mam drzew owocowych a kamieni nie maluję ale jeśli ktoś to robi ,jego sprawa.

[e-genia]

Grażynko wiesz że mam mało miejsca i muszę wykorzystać każdy skrawek ziemi ,maksymalnie

Piotr ja mam inne zdanie na ten temat i już odpowiedziała Ci atyda dlaczego bielimy drzewa

Stasiu nie sądzę że naraziłam się Aleksandrowi , ja tylko odpowiadałam zdjęciami na posty .

Tulipanów nie wykopywałam ,jeżeli nie zjedzą nornice to wiosną znowu będzie tak kolorowo .

atydo dzięki za informacje , zrobiłaś to za mnie .

Paweł Piotr ma prawo nie lubić bielonych drzew , ja je lubię .

Lucyno mnie kojarzy się też z dzieciństwem i sadem rodziców .
No i do tego konieczność bielenia bezsporna.

Genia

[FRAGOLA]

Gieniu pięknie wygląda ta rabata żurawkowa...w wiosennej szacie z tulipanami też super...kolorowo
Śliczny kolor chryzantemki...tej bordowej

[Agnieszka W.]

Witaj Gieniu mam pytanie co ma u Ciebie w ogródeczku taki niebieski kolor? Czy to przetacznik kłosowy?
Cudne.

[e-genia]

Graziu witaj w moim ogrodzie .

Agnieszko wiem tylko że to jest przetacznik,i ma taki kolor jak na zdjęciu .
ale chyba to nie kłosowy .
Genia

[lora]

....Witaj Geniu -ja też bielę drzewka owocowe -od dawien dawna były bielone-mądrość ludowa-
jest potwierdzona naukowo
śliczny jest kolor przetacznika

[falkenburg]

Tylko pamiętajmy, że BIELIMY PÓŹNĄ JESIENIĄ/ZIMĄ A NIE WIOSNĄ bo wtedy to już jest "po rybkach" - nic to nie daje poza efektem wizualnym. A najczęściej działkowcy i właściciele ogrodów malują zawzięcie pnie drzew wiosną

[anka_]

Ja bielę drzewa i poza niezaprzeczalnym aspektem zdrowotności ma to jeszcze jedną zaletę- zdecydowanie mniej smakują zajączkom.

Geniu masz cudowne chryzantemy , ciekawe jak przetrzymają zimę a powiem ci jeszcze, że "buszując" po twoim ogrodzie coraz częściej przyłapuję się na tym iż szukam u siebie miejsca na... żurawki A do tego te ich jesienne fotki

[magry]

Tak mi się widzi,że przetacznik to może być pagórkowy /Veronica austriaca syn.teucrium/.Drzewa to ja już pobieliłem.Drugi raz,
jak pogoda pozwoli,będą bielone w styczniu.

[e-genia]

Misiu dzięki .

Misiu, Małgorzato Krzysztofie u nas zawsze bielenie drzew robiło i robi się w lutym jak tylko jest jakiś słoneczny i ciepły dzień .

Aniu sporo mam chryzantem zimujących w ogrodzie , zawsze po przekwitnieniu obrywam przekwitnięte kwiaty i nimi okrywam je .

Janku dzięki za podpowiedź w sprawie przetacznika .

Czemu aż tyle razy bielisz drzewa ?

Genia

[x-p-k]

Tylko pamiętajmy, że BIELIMY JESIENIĄ A NIE WIOSNĄ bo wtedy to już jest "po rybkach" - nic to nie daje poza efektem wizualnym. A najczęściej działkowcy i właściciele ogrodów malują zawzięcie pnie drzew wiosną

I właśnie o to mi chodziło, poza tym napisałem że najczęściej to potem bielone są wcale nie drzewka owocowe. A temat ten miałem na studiach i wcale to nie jest aż takie skuteczne i niezbędne - niech się niektórym nie wydaje, że mnie oświecili
Dla mnie to po prostu nieestetyczne - takie moje subiektywne odczucie

[ZbigniewG]

Geniu tym razem jak będziesz się pytała czy chcę chryzantemy to odpowiedź będzie
o bieleniu już wszystko powiedziano to tylko pokażę uszkodzenia mrozowe na metasekwoi -słońce nagrzało nieosłonięty pień na szczęście inne "iglaki" nie gubią igieł na zimę


blizna powoli zarasta zabezpieczę na zimę to może nie trzeba będzie robić ostrego cięcia(przy ziemi)

[e-genia]

Piotr rozumiem to że Ci się nie podoba ,lepiej że tak piszesz jak czujesz niż byś miał się zachwycać, a myśleć inaczej .
Ale mnie i innym może się podobać i możemy wierzyć w skuteczność bielenia

Zbyszko a jak proponowałam chryzantemy to wziąłeś tylko białą i to niezbyt ciekawą .

Jeżeli tylko przetrwają zimę to zrobię Ci rozsadę wszystkich jakie przezimują .

Skoda tego iglaka