
Moje parapety.
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moje parapety.
Piękny kolor ,niezapominajkowy .I ja za jadzią powtórzę pytanie .Co z tymi podstawkami? zdradź rąbek tajemnicy... 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje parapety.
Tyle osób mnie odwiedziło!!Storczykowa,justus27,nyskadu
jesteście niezawodne.Zawsze do mnie zajrzycie,z czego się bardzo cieszę
Kasia74 - Philadelphia dotąd nie robiła mi takich psikusów tylko grzecznie kwitła.Bardzo obficie.Teraz się rozmyśliła i postanowiła się zmienić.Wprawdzie zajmuje dość miejsca ale cieszę się,ze zechciała w tym roku kolejny raz zakwitnąć.A że przy tym sobie pofolgowała to trudno.
JAKUCH,marzanka
bardzo się cieszę,ze WAN sie u mnie podoba.Zawsze po kąpieli storczyków kłade je na warstwę ręczników jednorazowych aby odsączyć nadmiar wody.Ale może się zdażyć,że jeszcze trochę zostanie ( zawsze się tego obawiam) dlatego kłade je na odwróconych podstawkach.Kilka kropel,które wyleci,nie zostaje przy korzeniach tylko spłynie z podstawka na parapet.Nie zajmuje mi to więcej czasu a woda z parapetu dostarcza dodatkowej wilgotności.Chociaż z doświadczenia wiem,że zdarza się to bardzo rzadko,ale moze się zdażyć,więc wolę dmuchać na zimne
Wełnowce to są najgorsze paskudztwa na naszych roślinach!!!!!!!!Walka z nimi to walka z wiatrakami.Sama się przekonałam,że zmywanie liści mydłem + spirytus,nie daje efektów,mimo regularności!!Musi być wytoczona ciężka chemia i dalsza wnikliwa kontrola.One w ukryciu ( między ciasno przylegającymi liśćmi) są w stanie przeżyć kolejnych 5 lat!!!!Dlatego są tak uciążliwe w tępieniu.Są preparaty w aerosolu ( aktualnie nic nie mam to nie mogę podać nazwy
),trzeba pryskać głównie w zakamarkach!! Niestety nie można tego robić w domu,potrzebny jest dzień bezwietrzny,żeby rozpocząć z nimi walkę poza domem.Zachować środki ostrożnośći - przede wszystkim nie wdychać tego powietrza!!!Założyć rękawiczki,wskazana jakakolwiek maseczka ( chusteczka) na nos i usta.Nawet jak się zauważy tylko jednego osobnika to podjąć walkę natychmiast bo są ich całe kolonie.Życzę wytrwałości i sukcesu w tej walce!!


Kasia74 - Philadelphia dotąd nie robiła mi takich psikusów tylko grzecznie kwitła.Bardzo obficie.Teraz się rozmyśliła i postanowiła się zmienić.Wprawdzie zajmuje dość miejsca ale cieszę się,ze zechciała w tym roku kolejny raz zakwitnąć.A że przy tym sobie pofolgowała to trudno.
JAKUCH,marzanka


Wełnowce to są najgorsze paskudztwa na naszych roślinach!!!!!!!!Walka z nimi to walka z wiatrakami.Sama się przekonałam,że zmywanie liści mydłem + spirytus,nie daje efektów,mimo regularności!!Musi być wytoczona ciężka chemia i dalsza wnikliwa kontrola.One w ukryciu ( między ciasno przylegającymi liśćmi) są w stanie przeżyć kolejnych 5 lat!!!!Dlatego są tak uciążliwe w tępieniu.Są preparaty w aerosolu ( aktualnie nic nie mam to nie mogę podać nazwy

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2969
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Moje parapety.
Tak Grażynko jak najbardziej zgadzam się z Tobą. Moja dotychczas też kwitła książkowo, ostatni raz na wiosnę miała dwa pędy i około 50-ciu kwiatów, do tego kwiaty utrzymały się jakieś pół roku, więc myślałam że po tak obfitym kwitnieniu odpocznie sobie choćby do wiosny ale ona nie, ledwo skończyła kwitnienie wypuściła kolejny pęd tylko że taki zmutowany. Oprócz tego ma jeszcze drugi normalny
pozdrawiam serdecznie
Kasia

pozdrawiam serdecznie
Kasia
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje parapety.
Grażynko naprawdę dorodny ten phal
szkoda że ja się takiego cuda jeszcze nie dokopałam w sklepach
no ale wszystko przede mną
dendrobium też cudne
wiesz że mam do nich słabość
Wspaniałego nowego tygodnia






Wspaniałego nowego tygodnia


Re: Moje parapety.
A co u cymbidium? Zmężniał pączunio? Pewnie czujesz się dumna, to bardzo humorzaste storczyki.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje parapety.
kasia74 czyli obydwie mamy z jednego źródła
Trzynastko - Philadelphie kupiłam wspólnie z innymi osobami
Pamiętam,że Mirka S też była w tej grupie.Moja przyszła z dwoma pędami zdolnymi do kwitnienia,jeden złamał się w podróży.Mam ją 3 lata,jest nieprzesadzana,ciągle w tej samej doniczce,praktycznie nie ma podłoża tylko korzenie.
iwka2 ona ma w takim chyba nietypowym miejscu keiki.To nieprzeszkodziło jej wypuścic licznych bocznych pędów, a te boczne wypuszczają następne
No dziwoląg
Kinguś bardzo sie cieszę,że zajrzałaś.Staram się trzymać nerwy na wodzy i myśleć racjonalnie.Bo przecież wszelka nadgorliwość może się skończyć fiaskiem.

Trzynastko - Philadelphie kupiłam wspólnie z innymi osobami

iwka2 ona ma w takim chyba nietypowym miejscu keiki.To nieprzeszkodziło jej wypuścic licznych bocznych pędów, a te boczne wypuszczają następne


Kinguś bardzo sie cieszę,że zajrzałaś.Staram się trzymać nerwy na wodzy i myśleć racjonalnie.Bo przecież wszelka nadgorliwość może się skończyć fiaskiem.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje parapety.
Grażynko- pierwszy raz właśnie u Ciebie zobaczyłam keiczka na Philadelphi ;) Pokazuj go często i z bliska. Ciekawa jestem, czy plamki na listkach już też są tak wyraźne, jak na dorosłej roślince? A dziwolągi to ja uwielbiam. Zawsze to urozmaicenie w "nudnym" hobby storczykowym 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje parapety.
Justynko małe listeczki są lustrzanym odbiciem swojej mamusi,czyli nakrapiane i posrebrzane 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje parapety.
dziękuję Grażynko za wyczerpująca odpowiedz . Niestety jak kupiłam 1 storczyka ttakieg z przeceny i również nie zauwazyłam tego robala . Dopiero uświadomiłam sobie w domu ,ale raz dwa się go pozbyłam . Ten drań atakuje wszystkie roślinki wokoło nawet fiołka jej zniszczył . Lubię obserwować Twoje roślinki masz do nich rękę a one odwdzięczają Ci się kwiatami
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moje parapety.


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje parapety.
JAKUCH,marzanko,Sylki3
marzanko bardzo dziękuje za program.W sobotę przysiąde bo w ciągu tygodnia to raczej niemożliwe
Miłego wieczoru WAM życzę

marzanko bardzo dziękuje za program.W sobotę przysiąde bo w ciągu tygodnia to raczej niemożliwe

Miłego wieczoru WAM życzę

-
- 1000p
- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moje parapety.
Grażynko śliczne masz te Dendrobium phalaenopsis
Kolorek jasnego fioletu jak najbardziej przemawia do mnie
No a Phal philadelphia to prawdziwy gigant
Ledwo w kadr zdjęcia wszedł 


No a Phal philadelphia to prawdziwy gigant

