Jesienne opryski
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4413
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jesienne opryski
Co do winorośli, to tutaj oprysk też uznałbym za ryzyko i chwała komuś, kto się poświęci naukowym badaniom- dla dobra gremium. Bezpieczne jednak na pewno będzie pokropienie ziemi i lażęcych już tam na niej liści; i tylko trochę mniej skuteczne.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jesienne opryski
Maryann !
Mam do skasowania 4 aurory i 2 stare rosyjskie jagody. Nic, albo niewiele ryzykuje, a sam jestem ciekaw swoich dotychczasowych obserwacji. Będzie z czym porównać, bo jeszcze 4 aurory zostawiam i tych nie opryskam, a jagódek tez jeszcze mam kilka .
Jak na amatorskie doświadczenie to chyba wystarczy. Zobaczymy.
Mam do skasowania 4 aurory i 2 stare rosyjskie jagody. Nic, albo niewiele ryzykuje, a sam jestem ciekaw swoich dotychczasowych obserwacji. Będzie z czym porównać, bo jeszcze 4 aurory zostawiam i tych nie opryskam, a jagódek tez jeszcze mam kilka .
Jak na amatorskie doświadczenie to chyba wystarczy. Zobaczymy.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Jesienne opryski
To ja jednak oszczędzę winorośli mocznika
Spryskam tylko opadłe liście bo sa ich zawsze tony.. (mam starą dużą winorośl).

Spryskam tylko opadłe liście bo sa ich zawsze tony.. (mam starą dużą winorośl).
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Jesienne opryski
Tak mi poradził sadownik. No i pryskam jak są już owoce i liście. Zero parcha.krzysztofkhn pisze:Bogdanie !
A dlaczego wiosną i azotem ?
Bogdan
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jesienne opryski
Bogdanie !
To ja się uważałem za eksperymentatora, ale to co piszesz trochę mnie zaskoczyło.
Czy chodzi tu o dokarmianie dolistne ?
W jakim stężeniu ten oprysk.
To ja się uważałem za eksperymentatora, ale to co piszesz trochę mnie zaskoczyło.
Czy chodzi tu o dokarmianie dolistne ?
W jakim stężeniu ten oprysk.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4413
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jesienne opryski
Uleciało mi, albo nie było napisane- jak kierować się pogodą przy wyborze pory oprysku?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Re: Jesienne opryski
witajcie ! jestem nowym forumowiczem ale gościem juz dawno i tez mam pytanie odnośnie temperatury w jakiej albo określenie tej minimalnej,w której można pryskać mocznikiem byłam dzisiaj u ogrodnika po zakupy no i dostałam mocznik luzem.Pytałam Pana o temperaturę i poradził,że powinno być 5 stopni.Może ktoś z was wie więcej na ten temat? jaka może być optymalna.
Pozdrawiam i bardzo dziękuje za tak dobre informację jola321
Pozdrawiam i bardzo dziękuje za tak dobre informację jola321
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Re: Jesienne opryski
gdzieś przeczytałem zalecenie, nie pamiętam czy gdzieś w internecie czy na opakowaniu mocznika, że oprysk należy zrobić jak jest zimno. Chodziło chyba o unikniecie uszkodzenia tkanek przy wysokiej temperaturze
Re: Jesienne opryski
Jesienny oprysk mocznikiem przeprowadzam juz od kilku lat Jest to dobry sposób na ograniczenie parcha w przyszłym roku Teraz właśnie jest najlepszy termin na ten zabieg jak są jeszcze liśćie na drzewach,ja pryskałem swoje drzewa w środe przy bezwietrznej pogodzie
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Jesienne opryski
Ja zamierzam pryskać mocznikiem w tym tygodniu, liście już generalnie mają się ku opadaniu lub praktycznie opadły (zależy od odmiany jabłoni).
Dodatkowo prysnę miedzianem wiśnie i czereśnie, oraz brzoskwinię.
Dodatkowo prysnę miedzianem wiśnie i czereśnie, oraz brzoskwinię.
Pozdrawiam, Maciek.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4413
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jesienne opryski
Ten tydzień jest zimny i deszczowy. Ile po oprysku deszcz musi zaczekać?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Re: Jesienne opryski
Witaj maryann! Poczekaj trochę z tym opryskiem,prawdopodobnie w przyszłym tygodniu o ile wierzyć w progrnozy ma być jeszcze ładnie . Jeżeli chodzi o twoje pytanie"ile musi poczekać deszcz po oprysku?" to wiem,że minimum 3-4 godzin ale gdyby była ulewa to raczej środek zadziała słabo,nie jestem zupełnie zorientowana co do mocznika.
pozdrawiam jola
pozdrawiam jola
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Jesienne opryski
A u mnie niedostatek deszczu, wręcz susza panuje
Na pewno kilka godzin musi minąć, ja postaram sie wybrać jakiś ładny dzień, na razie wiatr nie bardzo pozwala na opryski..

Na pewno kilka godzin musi minąć, ja postaram sie wybrać jakiś ładny dzień, na razie wiatr nie bardzo pozwala na opryski..
Pozdrawiam, Maciek.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jesienne opryski
Wydaje mi się, że trochę więcej niż 3 - 4 godziny.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.