Oki, już jestem...
Odnalazłam się w szpitalu na chirurgii, ale na szczęście obyło się bez cięcia, byłam pod dobrą opieką, już jestem w domku i się ogarniam... Podejrzewali różne rzeczy i do końca nic nie wiem. Najważniejsze że nie boli...
Mirka, mogłaś molestować, nudziłam się jak mops pod kroplówką...
Marzanko, dzięki za prowadzenie wątku
Aguniu, najważniejsze, że już się odlalazłam
Mambuniu

dąbka nie oszczędziłaś?

Ogórki super wyszły
Siberio
Miłeczko, Marzanko, Stasiu, Gosiu
Przyszła pierwsza paczka z roślinkami, M kupił torf i ziemię, jutro pokaże paluszkiem i posadzi.
Zdjęć nie będzie, bo już się szykują do snu.