Henryk - moje kaktusy i sukulenty

[hen_s]

Jovanko niezmiernie miło, że za takim impetem tutaj wpadłaś

myślę, ze nie będziesz miał nic przeciwko takiej prezentacji. Podziwiam Twoje zainteresowanie tymi kwiatami i wiedzą.
Wcale nie są łatwe do uprawy ze względu na rozmiary. Za to chyba dla posiadaczy są wielce satysfakcjonujące .

OCZYWIŚCIE że nie mam
Podziwiać... To chyba nie jest właściwe słowo. Ot, praca, hodowla przez 30 lat, nieco pasji - skutek MUSI być zadawalający
Rozmiary roślin - to problem na potem. Te które będą naprawdę za duże zawsze można wymienić/sprzedać/oddać. No i cięcie oraz formowanie zatrzyma bujny wzrost.

Nie mam swojego tematu- a ta...aaakie kwiaty, aż proszą się o dołączenie.
W końcu piszesz ,ze nas mało.Więc dołączam

ZAWSZE jestś tutaj mile widziana
A E. Cooperi SUUUPER


Pozdrawiam
Henryk

[hen_s]

Małgosiu - metraż nie ma nic do tego. Chęci i właściwy dobór roślin i już będzie dobrze.
No i trzeba być przekonywującym wobec drugiej "połowy" aby pozwoliła....

[zulek84]

Witam Cię Henryku serdecznie

Wpadłam popodziwiać Twoje roślinki, pięknych masz podopiecznych ...a kwiaty zachwycające, będę tu stałym gościem

[Reposit-08]

Henryku kwiaty Epiphyllum są bajeczne, napatrzeć się nie mogę.
Aż miło Ciebie odwiedzać

[nyskadu]

Ależ piękności u Ciebie, jakie okazy normalnie Meksyk w ogniu

[Jovanka]

Henryku,
- cieszę się, że możemy się pozachwycać pięknymi Epi i wywołać uśmiech.

Co do podziwu dla Ciebie , nie ma co tłumaczyć :P .
Myślę,że Wszystkim, którzy odnoszą sukcesy w kwitnieniu, podziw jest należny .
Bo... nie tak prosto o efekt.
Oprócz pracy przy roślinach i przyjemności z obcowania z nimi, musi być wiedza.
Zawsze mówię ,że samo się nic nie robi.

Co do metrażu....bym sie nie zgodziła; dlaczego? -z własnej praktyki opiszę:.
Mam dom, ogród , szklarenkę. Ale nie jestem rozrzutna :P i zawsze brakuje miejsca/na zimę zwłaszcza/.
Prezentowane moje Epi ma kontretny wymiar - średnica 1.35 m .
Owszem, mogę go ujarzmić /wypionować / ale dalej będzie fi= 1,0m .
To jest najmniejsze.
Inne - Epi.oxypetalum ma h= 1,7m-2,0m średnica do 1m. dwa ciut mniejsze.
Epi Acermanii już pewnie ma 2m ,drugie 1,3m.
Rosną u mnie swobodnie /latem w ogrodzie bez osłon... prawie jak w naturze.
Niewiele tnę ;szkoda mi kwitnienia choć lifting dość często zaliczają=aura pomaga!.
Mam inne jeszcze Epi; młodziaki .drżę na myśl jak będzie wyglądać Epi ,które dostałam z Ogr.Botanicznego- tam
gigant kwiaty różowe i gigant roślina 2m wysokości i taka średnica.Pocieszam się,że do kwitnienia ma jeszcze z 3 lata.

Tak więc, jak zsumuję te ~10 Epi -to juz obecnie zajmują na pewno 10m2 przy ścisku .
Dopiero wtedy widać ich ogrom jak wracają do domu na drzemanie.W ogrodzie ich dziwnie nie zauważam.
To są moje kwiaty "od zawsze" podobnie jak hoye,fikusy,wszelkiej maści bluszcze.
One są jak wino- im starsze tym lepsze.Moje Epi oxy... pewnie ma już 40 lat!
Od lat 80-tych wszystkie rośliny tropikalne komponowały się z zawodem.
Teraz pozostałam przy pasji storczykowej .
Inne... przy storczykach zupełnie dobrze funkcjonują.

Ważne w tym wszystkim ,ze potrafimy sobie dać radę z takimi roślinami i mamy satysfakcję z kwitnienia.
W ...końcu o to chodzi.

Z przyjemnością będę zaglądać do tematu.
W miarę czasu, nie pomijam tych obszarów, które mnie również interesują i cieszą.
W sekcji kaktusowej bywam prawie zawsze. Wpadam , przeważnie bezszmerowo :P i z przyjemnością.


pozdrawiam JOVANKA

[hen_s]

Iza, Daga, Agnieszka

Coż pisać...
Jestem BARDZO zadowolony z Waszych pozytywnych recenzji mojego wątku
Mobilizują mnie one do dalszych starań.
Dziękuję.

Pozdrawiam
Henryk

[hen_s]

Jovanka
Jak widzę to jesteś mocno w temacie. I to mnie bardzo cieszy. Merytoryczna dyskusja jest dobra dla wszystkich.

Co do metrażu....bym sie nie zgodziła; dlaczego? -z własnej praktyki opiszę:.
Mam dom, ogród , szklarenkę. Ale nie jestem rozrzutna i zawsze brakuje miejsca/na zimę zwłaszcza/.
Prezentowane moje Epi ma kontretny wymiar - średnica 1.35 m .
Owszem, mogę go ujarzmić /wypionować / ale dalej będzie fi= 1,0m .
To jest najmniejsze.
Inne - Epi.oxypetalum ma h= 1,7m-2,0m średnica do 1m. dwa ciut mniejsze.
Epi Acermanii już pewnie ma 2m ,drugie 1,3m.

Takie epies to rzadkość.
One nie dość, że stare bardzo to jeszcze z tych "większych" gatunków. No, hybr. Ackermanii można ciąć spokojnie i formować - ono to nawet lubi. Ja osobiście staram się sprowadzać te hybrydy dorastające do mniejszych rozmiarów. Jeśli się za bardzo rozbujają - po prostu się ich będę musiał pozbyć. Pewnie z żalem ale u mnie miejsca jest naprawdę mało.
Ale...
Mój przyjaciel hodowca z Nowej Zelandii jest miłośnikiem bardzo małych form epi. Tzn z małymi, S kwiatkami ale też krzaczki małe, co najwyżej 10-25 cm wysokie. Już u mnie kilka ich rośnie. Może to właśnie jest dla mnie i dla tych co to miejsca nie mają za wiele wybór

Niewiele tnę bo szkoda mi kwitnienia choć lifting dość często zaliczają - aura pomaga!.

A ja swoich nie żałuję. Wycinam brzydsze stare pędy bo z nich i tak roślina niechętnie kwitnie. Też które mają mniej światła to mają cieńsze pędy i te też out. Na nowych, dwu letnich pędach epies najchętniej i najbardziej obficie kwitną. Tak przynajmniej wyczytałem w necie.

Słówko do Ciebie o storczykach. Ty do nich przyszłaś po epies, ja od nich odeszłem do epies.
Jeszcze na koniec lat 90tych próbowałem stworzyć kolekcję storczyków. Tych dużych i tych małych. Wtedy to było wielkie wyzwanie i wielki koszt bo sprowadzenie ich graniczyło z cudem. Udało mi się zgromadzić ponad 40 sztuk na parapetach Niestety po zmianie okien na plastykowe storczykimi zaczęły źle rosnąć, padać i niechętnie kwitły. Dlatego hurtem sprzedałem kolekcję i pozostaję przy tym co mi rośnie bez problemu i kwitnie pięknie.
A storczyków kilka mam mimo wszystko. Moja żona na jednym parapecie ma kilka faleinopsisów. To nam wystarczy w zupełności.

Z przyjemnością będę zaglądać do tematu.
W miarę czasu, nie pomijam tych obszarów, które mnie również interesują i cieszą.
W sekcji kaktusowej bywam prawie zawsze. Wpadam , przeważnie bezszmerowo i z przyjemnością.

Z prawdziwą przyjemnością Cię tu zawsze przywitamy. Nie tylko ja ? myślę wszyscy na wątkach kaktusowo-sukkulentowych

Dziękuję za ciekawą dyskusję, pozdrawiam serdecznie

[bartii9512]

Panie Henryku, piękna kolekcja, codziennie zaglądam i podziwiam

Czekam na więcej zdjęć :P :P

[hen_s]

Dziś zgodnie z zapowiedzią kolejny mój ulubiony rodzaj - Haworthia.
Załączam kilka fotek - może się spodobają

Haworthia comptoniana JDV90-8

Haworthia cymbiformis fa. planifolia

Haworthia emelyae v. major JDV95-23

Haworthia koellmaniorum

Haworthia limifolia variegated yellow

Haworthia reinwardtii var. kaffirdriftensis, Great Fish River, RSA

Haworthia springbokvlakensis GM166

Haworthia tranluscens ssp. tenera ex. Whitestone

Haworthia emelyae v. emelyae GM259

Haworthia pumila

[Reposit-08]

Cóż mogę napisać - są niesamowite.....
Pociecha dla oczu, jak tak patrzę to mam coraz dłuższą listę zakupów na wiosnę

[nolina]

Henrykuuuuu!! już takie cuda pokazujesz ,że można oszalec
Prześliczne Czy na wiosnę można uśmiechnąc się po jakieś odrościki ?;

[wwwiola]

Henryku, ja z rewizytą , jestem w szoku, też mam hoje, ale te Twoje to giganty

Ile czasu potrzeba, żeby hoja była taka olbrzymia ?

Roślina z tego zdjęcia jest niesamowita, sprawia wrażenie, jakby się ruszała i za chwilę miała wyskoczyć z monitora , dzisiaj oglądałam o aligatorach .

Haworthia limifolia variegated yellow

[nyskadu]

Zaniemówiłam , ja też chce takie cuda, wygląda jak rozgwiazda. Proponuję Ci żebyś już zaczął rozmnażać te piękności, bo ja już widzę dłuuugą kolejkę za nimi........ sama się w niej ustawiłam

[arlet3]

Henryku i co ja mam tu napisać Wszystkie są po prostu cudowne aż słów brakuje żeby to opisać

Haworthia limifolia variegated yellow

Ta najbardziej właśnie mi się spodobała i miałam to samo skojarzenie co Wiola
Dziękuję za piękne widoczki przy niedzieli