Witajcie. Ciesze się że jeszcze o mnie pamiętacie. U mnie już troche lepiej. Maluchy już czują się lepiej. Reszta też prawie załatwiona.Jednak czasu bardzo mało.
Jutro moja córcia kończy 10 lat i mam imprezke więc mam kupe pracy. Pieczenie ciast, sałatki, ryby, mięsa itp.
Do tego jeszcze praca którą bardzo lubie.Na kwiatki mam mało czasu.Moje fiołeczki chyba poczuły zime bo troche przystopowały. Mam kilka nowych maluszków ale kwiatków doczekam się pewnie na wiosne.
