na początku to dużo zdrówka i siły Ci życzę bo to najważniejsze jest
chryzantemki jeszcze bez pączków a już jakie ładne kule

jeszcze troszkę czasu mają do wszystkich świętych, na pewno zakwitną

pomysłowy sposób na zwalczanie chwastów 'pod dywanem' ;)
Kroksomia z obrazka ma niesamowity kolor, pomarańczową widziałam gdzieś na mieście..
dzięki za rady, jak zwykle bezcenne
współczuję takiej ekipy, żeby tyle czasu i nie zdążyć z remontem.. wiem jak bardzo uciążliwe tak żyć 'na kartonach'; może oddeleguj ekipę i odłóż remont na lato, albo znajdź inną ekipę, co? będziesz tylko malować czy trzeba i cekolować ściany? szkoda że mężuś czmychnął do miasta, wyobrażam sobie ile musisz mieć jeszcze pracy, taki duży ogród, wszsytko przygotować przed zimą.. może mąż przyjedzie i pomoże