Moja wielka improwizacja - Fleur78 - 1cz. 2007r

[Fleur 78]

1 i 2 zdjęcie: widok z okien. Niestety nie słychać wiatru i nie widać deszczu...
3 i 4 zdjęcie: już ludzie zaczynają wywieszać mikołaje
5 i 6 zdjęcie Cyprysy nad jeziorem
7, 8, 9, 10 latawce itp. nad jeziorem
Kolejne zdjęcia, aż do koników: nasz ulubiony zakątek nad Sekwaną, a ta chatka kryta strzechą, to taka mała malownicza restauracja, gdzie przyjemnie zjeść kolację latem na tarasie, z widokiem...
Za konikami nie wykończony jeszcze dom w kształcie statku, który ma mieć podobno z przodu basen... Wyobrażacie sobie, coś jak Titanic na pełnym morzu ...
Na ostatnim zdjęciu, to wielkie drzewo przy domu, to przepiękna araukaria! Niestety nie udało mi się zrobić lepszego zdjecia...

[amba19]

Fleur Bardzo dziękuję za kolejną śliczną starą piosenkę. One w ogóle się nie starzeją - czyż nie mam racji??
A oprócz tego uczta dla oczu - wspaniałe zdjęcia. Urocze te małe domki, a pogoda tak samo paskudna jak u nas na polskim wybrzeżu. Pozdrawiam AMBA

[Fleur 78]

I jeszcze parszywe błoto...

[Fleur 78]

Bardzo dziękuję za kolejną śliczną starą piosenkę. One w ogóle się nie starzeją - czyż nie mam racji??

Zgadzam się z Tobą! I bardzo mi się podoba to, że tutaj nie zapomina się starych piosenek, przez co są lubiane przez ludzi w różnym wieku, a nie tylko przez tych, za których młodości powstały.

[bogusia177]

To błoto to chyba wszędzie ,ale tez ma swój urok no nie

[Reposit-10]

Bardzo miły spacer po Twojej okolicy, Alu . Dzięki, że przybliżasz nam swoje strony - a jak widać są one
urocze. Wzniesienia, lasy, rzeka, jezioro .. nie tylko w swoim ogrodzie masz raj, dookoła także .
Czy to jezioro jest blisko ? I czy jest tam również kąpielisko ?

Błota to Ci nie zazdroszczę . U nas też tego towaru pod dostatkiem .

Ps. Głaski dla Bobiczka . Czy (nomen omen) jest on francuskim pieskiem ? ;:10

Pozdrawiam

[Fleur 78]

Witaj, Aniu!

Jezioro jest blisko. Samochodem można tam dojechać w 10- 15 min a można też jechać rowerem, bo są specjalne dróżki dla rowerów. Czasem jeździmy tam z pieskiem, żeby zrobić rundę wokół jeziora. Taka runda, szybkim krokiem, trwa ok. godziny. Piesek jest wtedy w siódmym niebie! Bo on nie jest wcale takim strasznym mięczakiem, na jakiego wygląda, , tylko nie znosi deszczu i wiatru. Jest tu również kąpielisko i całkiem przyjemna, piaszczysta plaża. Mam nawet kilka zdjęć, ale byle jakich, bo robionych telefonem... Zresztą też zimą, tylko w zeszłym roku... Niestety tego lata pogoda nie zachęcała do kąpieli...

[Reposit-10]

Dzięki za info i fotki, Aluniu . Ładnie tam macie .. , a taka wycieczka dookoła jeziora, to samo zdrowie.

Pamiętasz ? "Na całych jeziorach ty .. od Mazur po Francję, ty .."

http://www.youtube.com/watch?v=et42hK2PY8Y

[Fleur 78]

Aniu, bardzo dziękuję za piosenkę! Super!
Bardzo ładnie Steczkowska to śpiewa! Nigdy jeszcze nie słyszałam tej piosenki w jej wykonaniu!

[Grzegorz B]

Alu, miło mi było znowu zajrzeć, do Twojego kipiącego życiem zakątka, który choć tak odległy, to jednocześnie tak bliski, na wyciągnięcie ręki… Znakomicie Ci idzie tworzenie rajskiego zakątka, Twoje rośliny są wspaniałe, te kompozycje… fantastyczne rozwiązania. Jejciu, ale masz kolekcję róż, ile odmian i do tego jakie barwne rarytasy. Jak widzę, całkowicie popadłaś w zakupowe szaleństwo, wybierasz bardzo ciekawe rośliny, widziałem nawet osmanthusa, też tego roku kupiłem dwie jego odmiany, ale u mnie będzie problem z ich przetrwaniem. Aucuba Japonia, mi też się bardzo podoba, nawet ją u Nas widziałem w ogrodniczym, jednak jeszcze się na nią nie zdecydowałem, może w przyszłym roku, bo mnie kusi tym pstrym liścieniem.
Alu nie dojść, że masz fantastycznie na swym „Rancho”, to jeszcze taka okolica…, czy jest tam jakieś miejsca zaniedbane, bo jakoś nie mogę sobie ich wyobrazić widząc Twoje fotki. Tak czyściutko, kwieciście i ostatnio i świątecznie. Naprawdę piękne miejsce.
Oczywiście nie mogę pominąć bohatera sporej części zdjęć, czyli niesamowicie pociesznego Bobika, to dopiero „cudaczek” , nie dziwię się, że wzbudza tak pozytywne reakcje, on jest nadzwyczaj wyjątkowy. Pociecha przez duże P

Alu cieszę się, że znowu mogłem zagościć u Ciebie i jeszcze raz gratuluję wyróżnienia

[piku]

Kilka dni mnie nie było, a tu takie rewelacje!
Przyjmij więc, również moje gratulacje!



Choć mnie ominęłą impreza wesoła,
zrobiłam sobie z Bobikiem rundkę dookoła. :P

[Fleur 78]

Witam Wszystkich Gości, ujawnionych i nieujawnionych!

Grzesiu, bardzo mi miło, że wstąpiłeś do mojego ogródka! Szał zakupowy to chyba nie omija nikogo na tym forum! Tyle, że u mnie trwa dłużej, ze względu na łagodniejszy klimat.
Miejsca zaniedbane oczywiście też się znajda, jak wszędzie... Tyle, że zdjęcia robi się zazwyczaj tam gdzie ładnie... Jeśli natomiast chodzi o kwietne dekoracje, od kilku lat trwa taka akcja "Ukwiecone miasto" i w zależności od ilości i urody kwietnych dekoracji, miastom przyznaje się jeden, dwa, trzy... kwiatki. Taka zabawa, ale pożyteczna.
Dziękuję, Grzesiu, za gratulacje i za wizytę!

Dziękuję, Piku, za gratulacje,
A za Twe rymy, przyjmij owacje!

[Anya]

Alu,
serdecznie gratuluję listopadowej wygranej. ;:54 ;:54 ;:54
Gapa ze mnie na wielu frontach, ale coś jednak zauważyłam.
Bardzo zapracowałaś na tę wygraną!

Super, że dajesz tyle widoczków z miejsca gdzie mieszkasz, w ten sposób mieszkamy tam z Tobą.
Jak się komuś nasza zima znudzi, może wpaść do Ciebie na te wszystkie serwowane przez gospodynię pyszności i ogrzać ducha, nacieszyć oczy i wesoło pogadać. Czego chcieć więcej? No może trochę czasu na te wizyty

Konkurs na ukwiecone miasta, ogromnie mi sie podoba. U nas w Tarnowie mamy konkurs "Mościckie Ogrody" i po kilku latach już są efekty. Coraz więcej ludzi bierze w nim udział i coraz więcej ludzi stara się dbać o swoje przydomowe ogrody.
Takie inicjatywy są ze wszech miar pożyteczne!

[Fleur 78]

Witaj, Aniu! Bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś. To racja, że wszelkiego rodzaju konkursy na ukwiecone miasto, balkon czy piękny ogród, to bardzo pożyteczne inicjatywy. Dzięki nim, ludzie się mobilizują i jest to z korzyścią dla wszystkich. Dziękuję serdecznie za gratulacje i zapraszam częściej do odwiedzin w moim ogrodzie. Teraz niestety sam ogród nie jest atrakcyjny, ale będę się starała wkleić od czasu do czasu jakieś zdjęcia z okolic, a wiosna też przecież kiedyś przyjdzie... Jeszcze się zima nie zaczęła a już zauważyłam w ogrodzie wychodzące listki żonkili i krokusów. Nie zawsze rozumiem przyrodę...

[Fleur 78]

Trochę pobyłam ale uciekłam...

A to Bobik: