Anetko w tym roku moje fiołki strzeliły focha i niechcą kwitnąć. Mam nadzieję, że na przyszły rok wynagrodzą mi to

Przykro mi, że Twój skrętniczek nie dał rady. Niestety te kwiatuszki łatwo przelać... Ja też uśmierciłam tak jednego forumkowego...
Aniu ja sobie zapiszę, że chcesz skrętniki, ale na wszelki wypadek możesz mi wiosną przypomnieć, bo moje kajeciki lubią być karmą dla psów

Teraz rzeczywiście już zimno. Bałabym się, ze roślinki przemarzną po drodze.
Damianku nawet nie zwróciłam uwagi, że tak wszystko na różowo pokazałam
A teraz mój świeżutki nabytek, będący u mnie tymczasowo
