Magdo, Krzysiu, coś tu się widzę dzieje na moim wąteczku pod moją nieobecność
Ktoś tu chce mi licytować moje BEZCENNE ozdoby ogrodowe
Wszystkie mają tak dużą warość sentymentalną, że chyba sama bym je odkupiła za każde pieniądze!
Wiesiu, nawet moje gary - to, co pokazałam na tej fotce to zaledwie mała część mojej kolekcji, bo mam jeszcze małe, mniejsze i malutkie. W niektórych jeszcze stoja doniczki z kwiatami jednorocznymi, innych używam w domowej kuchni, m.in. do kiszenia ogórków. Patynę to one mają, oj, mają - bo muszą liczyć sobie dobrych kilkadziesiąt lat, ale są to zwykłe wiejskie, swojskie gary
Wczoraj jeszcze chwilkę siedziałam w ogrodzie na słoneczku, ale dzisiaj jest już -brrr- bardzo zimno, więc czeka mnie tylko praca. Ale przyjemna - m.in. powiększanie jednej z rabatek, tak żeby posadzię japońską wisienkę ozdobną.
Aniu, czasem w takiej piwnicy można prawdziwe skarby znaleźć

Może i Ty wygrzebiesz coś do ogrodu...Ja, oprócz staroci zwożę też do ogrodu różne gadżeciki z moich zagranicznych podróży...Miło potem popatrzeć na lampkę czy osłonkę na doniczkę i przypomnieć sobie miłe wakacyjne chwile :P
Gosiu, to prawda, że cyklamenki bardzo cieszą w październikowym ogrodzie. Ale, ponieważ są takie filigranowe, warto kupić kilka sadzonek i posadzić je w dość eksponowanym miejscu...
Halinko, dzięki
Geniu, dzisiaj tak się ochłodziło, że nawet w kocyku można by zmarznąć. Cóż, pozostaje nam ruch w ogrodzie
Wandziu, ja dzisiaj planuję trochę się pokrzątać - muszę pograbić i pozamiatać liści, posadzić nowe drzewko, powycinać szpecące już ogród roślinki...Oj, chyba nie zmarznę, choć temperatura nie przekracza 5 stopni...
Olu, u mnie nawet w nocy nie było jeszcze przymrozków, chociaż jest dość zimno. Oleander jeszcze trwa na posterunku, no i rączniki i kanny też jeszcze niczego sobie...
Tajeczko, faktycznie teraz zrobiło się i w ogrodzie, i w całej okolicy pięknie i kolorowo. Wczoraj było co podziwiać, bo cały dzień świeciło słoneczko, ale dzisiaj to nie ma już takiego uroku, kiedy jest pochmurno i zimno...
Ago, cieszę się, że Ci się podoba, ale w ogrodzie, myslę, oprócz pięknych roślin, warto wyeksponwać parę współgrających z nimi drobiazgów. Podobnie jak w mieszkaniu - piękne meble to podstawa, ale klimat "robią" dodatki - obrazy, figurki, gadżeciki....
To może jeszcze dorzucę do licytacji parę drobiazgów:
Fontanienka i terakotowe doniczki
Stara konewka i zardzewiała lampka
...jeszcze jedna lampka i ptaszek "jak żywy"
