Jacku, karpy strasznie porosły więc znów z chęcią się podzielę

jeśli tylko masz ochotę

Moje tez już schowane, muszę tylko karteczki porobić i doczepić, żebym wiedziała jakie kolory mają... bo odmian oczywiście nie znam ;/
Katarynko, dziękuję

podsyp dalie kompostem, na pewno się odwdzięczą

i miło, że podoba Ci się mój ogródek, mi nawet tez się podoba... może ogólnie działka nie jest wymarzona, ale na jej możliwości w miarę udało mi się ją zagospodarować

choć co roku nie uniknie się zmian...
Aleksander, dzięki... biała faktycznie wygląda pięknie, choć im więcej kwiatów rodzi tym są drobniejsze, pierwsze są na prawdę olbrzymie... No z chowaniem to niestety minus...ja mam na szczęście w miarę dobre warunki do zimowania...dla mnie jeszcze jednym minusem jest to, że tak się rozrastają karpy, są ciężkie do przenoszenia i co potem z tym wszystkim robić... trzeba nabywców szukać ;)
Krysia, jakże by inaczej, ja już mam listę poprawek do wykonania na wiosnę, a do wiosennych zdjęć już teraz miło mi się wraca... ale tak jak pisałam i przyrodzie i nam przyda się odpoczynek ... Co do płatków dalii...szczerze nie przyjrzałam im się aż tak dokładnie

a co do odmiany niestety nie wiem.... mama dostała kawałek od znajomej...
Tosia, witaj

z przyjemnością czytałam Twój wpis...dziękuję za pochwały, a zafascynowanie forum i każdą roślinką Cie nie ominie, ale po pewnym czasie wszystko się klaruje, nie można popadać w kwietne zapomnienie, wszystko z umiarem i po mału ;) I nie ciesz się tak, bo zapewniam, że niedługo i Ty nie będziesz miała miejsca nawet by wcisnąć choć jeden kwiatek

Póki się nie trafi na forum, ziemia leży odłogiem a tu coś w człowieka wstępuje i grzebie w tej ziemi bez opamiętania i tylko sąsiedzi się dziwują
Zenku, ja bardzo lubię dalie, chociaż zajmują sporo miejsca i logistycznie są problematycznie, ale kilka można mieć ;)
Halinko, dziękuję Ci Kochana, staram się
Marynka, chyba tak każdy ma, że raz coś odstawia w kąt a po kilku latach wraca do tego z sentymentem, tak samo jest z kwiatami, być może kiedyś ujrzysz gdzieś tak piękną dalię, że się jej nie oprzesz... z jedną można mieć... zawsze można karpę zostawić w ziemi na zmarnowanie i co roku jakąś kupić, nie są przecież drogie... a kwitną niezawodnie i długo... co do mieczyków, też za nimi nie przepadam...bo przewalają się i jakoś nie są tak piękne jak w sklepie, żeby się nimi zachwycać... ja do lilii i róż w tym roku przekonałam się po raz pierwszy... forum rozszerza i moje pasje ;)
Pokażę Wam dziś jeszcze kilka moich wrzosów bo się nie chwaliłam ;) niektóre jeszcze kwitną, ale te pełne ze zdjęć już przekwitły

są piękne... ale taki minus pełnych... mam nadzieje tylko, że ładnie przezimują bo specjalnie wybierałam odmiany stare, żywotne i mrozoodporne...
'J.H.Hamilton' i 'Kinlochruel' :
Alegro i Randor:
