Cebulla walczy z ugorem

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dagmaro, chyba za bardzo Ciebie ci Angole wymęczyli :;230 A chociaż warto było ?
Podobno Anglicy są nudni i tacy zasadniczy... Nie znam żadnego, ale może byś przybliżyła mi ten naród?
Jakiś czas temu oglądałam serial komediowy angielski - nie pamiętam tytułu,ale główni bohaterowie to Hiacynta i Ryszard, był też jeden Polak-taki rozmemłany w podkoszulku(pewnie Anglicy tak sobie nas wyobrażają). Lubię takie filmy z dziwnym humorem angielskim :;230 .
Ja nawet będąc w szkole średniej miałam dziwne pomysły i wciągałam w to inne koleżanki.Córka tylko oczami przewraca i mówi: Mamo, no coś ty? - kiedy sobie czasami z przyjaciółką wspominamy dawne czasy.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dalie i canny wykop dopiero jak brzydkie będą! A co!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Aniu- Anglicy to najsympatyczniejszy naród jaki znam :lol: Z niesamowitym poczuciem humoru. Wczoraj dzionek był bardzo miły. No poza przejazdem w korkach z lotniska... Wieczorem zabraliśmy ich do restauracji Karczma Rzym niedaleko ogrodu Stasi- Mamy Ani. Byli zachwyceni, choć nieco przerażeni jazdą na ciemne peryferia :lol: Dzisiaj calusieńki dzień w biurze na rozmowach... Jeden z nich to też zapalony ogrodnik. Tak się wciągnęliśmy w dyskusje o hortensjach, że reszta towarzystwa chyba uznała nas za nienormalnych. No i mam od niego dostać patyczki jakiś niesamowitych odmian:tan
Temperatura nadal dodatnia! W piątek wyjeżdżam i zostawię dalie i kanny do poniedziałku. Może się uda nimi jeszcze chwilę nacieszyć...
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Daguś. Nie zapowiadają przymrozków na najbliższe dni, więc chyba jeszcze nie masz kłopotu, czy wykopywać czy nie. Na pewno wytrzymają spokojnie do poniedziałku. ;:196
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Mama Ani
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 17 cze 2009, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dagmaro nie mogłąs do mnie wdepnac miałam pierogi ruskie :wit
Pozdrawiam Stasia Stasi ogród
Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Stasiu, w karczmie zamówili właśnie pierogi :) Bardzo im smakowało. Jestem pewna, że Twoje powaliłyby ich na kolana! Właśnie wróciłam do domku po całym dniu we Wrocławiu. Życie w wielkim mieście to już nie dla mnie...
Z Anglikiem- Ogrodnikiem kontynuowaliśmy dyskusje ogrodowe. Okazało się, że ich siedziba jest oddalona o 20 km od rosarium Austina :oops: Jeżeli dojdzie do naszej rewizyty u nich, mam obiecaną wycieczkę :tan . No i przyśle mi katalog. Róże kosztują ok 5-6 GBP. No i dowiedziałam się, że sprzedają tam patyczki do ukorzenienia, a to nie jest już takie drogie...Gdybym chciała, to może mi przysłać... Pewnie jak pooglądam katalog i bedę chciała 8-)
x-d-a

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dagmaro, też mam takie odczucia jak wracam z Wrocławia - życie w wielkim mieście to już nie dla mnie. Jadę tam tylko wtedy, kiedy muszę i wracam potwornie zmęczona ;:108
Miło porozmawiać z Anglikiem-ogrodomaniakiem, a perspektywa angielskiej szkółki różanej - bardzo kusząca :P
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dołączam się do tych opinii. Również w sprawie patyków i Anglików. Przydałby się chyba worek, jak będziesz jechała. :;230
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Cześć Daga !
Widzę, że załatwiłaś tym Anglikom całkiem niezłe wrażenia. :;230
Jak pojedziesz do Anglii, to najlepiej w maju i od razu sama sobie zorganizuj wycieczki po okolicznych ogrodach. :uszy

:wit
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Daguś. Będziesz mam nadzieję w przyszłym tygodniu wolniejsza, to zobaczysz jakie zostają berberysy i jeżeli Ci będą odpowiadały to Twoje. ;:196
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
cherryberry321
200p
200p
Posty: 370
Od: 1 sty 2010, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Witaj, Daga ! :wit
W poprzedniej pracy też miałam sporo kontaktów z "zagraniczniakami" z racji tłumaczeń i negocjacji kontraktów.Większość to byli Niemcy, Szwedzi i Duńczycy, również Francuzi i Czesi. Rozmowy głownie po angielsku i niemiecku. Wiekszość tych ludzików była OK, z poczuciem humoru i kulturą osobistą.
Najgorsze było zorganizowanie tym delegacjom tzw. czasu wolnego, jeśli zostawali na dłużej(bo musiałam zostawać "po godzinach" a premią była pochwala od szefa :( ). Ale ogólnie mile wspominam te czasy... Dziś już mojego zakładu nie ma(likwidacja-brak opłacalności), więc przekwalifikowałam się. Brakuje mi kontaktu z "żywym" językiem angielskim i właśnie tych rozmów "na luzie", gdzie gadało się o swoich rodzinach, zwierzakach i o roślinach oczywiście. Zresztą mój szef zawsze uprzedzał, że jak chcą pogadać o kwiatach -to tylko ze mną...
No coż, obecny szef raczej o kwiatach nie rozmawia, tylko money, money :cry: . C'est la Vie-jak mawiają francuzi.
Pozdrawiam
Lidka
"Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko".
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Cebulla pisze:Z Anglikiem- Ogrodnikiem kontynuowaliśmy dyskusje ogrodowe. Okazało się, że ich siedziba jest oddalona o 20 km od rosarium Austina :oops: Jeżeli dojdzie do naszej rewizyty u nich, mam obiecaną wycieczkę :tan . No i przyśle mi katalog. Róże kosztują ok 5-6 GBP. No i dowiedziałam się, że sprzedają tam patyczki do ukorzenienia, a to nie jest już takie drogie...Gdybym chciała, to może mi przysłać... Pewnie jak pooglądam katalog i bedę chciała 8-)
To typowe, ze wszystkich zaczepiamy o tematy ogrodowe. Zauważam u siebie czasami lekką nachalność :;230 Zawsze zbaczam na temat ogrodu! Muszę się ostro hamować!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Daguś. Dziecko najważniejsze i własne sprawy. Pozałatwiaj wszystko i jak będziesz mogła to daj wiadomość. ;:196
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dalie dalej kwitną!!! Tfu, tfu ale jakoś mroziska mnie na razie oszczędzają :oops: Zawaliłam się robotą i teraz na ogród nie mam czasu nic, a nic :cry: Tyle co z obierkami i fusami od kawy do kompostownika i z powrotem... W międzyczasie zabawa w kreatywną księgowość z młotem pneumatycznym w tle. Tak się złożyło, że na gwałt muszę wykończyć górną łazienkę. Miała być robiona 2 lata temu, ale zabrakło funduszy. A teraz koncepcja się zmieniła i trzeba wykuwać zatopione w wylewkach geberity ;:223 Hydraulik z kafekarzem szaleją na górze, a ja na dole próbuję myśleć logicznie i spójnie... Ale jak mi zapłacą, to kasa do skarpety i wiosną szkółking iglakowy w Krakowie!

Czy ktoś zna świerk srebrny, który po 10 latach nie zarośnie mi połowy ogrodu i będzie miał nie więcej niż 5m wysokości i jakies 2 szerokości? Czy takie cuda, to tylko w Erze?
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Przypomniał mi się dzisiejszy dialog rodzinny. Zastygłam wpatrzona w różycę NN, która zgląda mi do kuchennego okna- piękna, biała doskonałość. I córcia (10 lat) mnie pyta, o czym tak myślę. No to ja jej wywód strzelam o doskonałości kwiatu róży odzwierciedlającego układem płatków ład całego kosmosu itd. Córka na to: Mamo, dobrze, że zima idzie, bo zaczynam się o ciebie martwić!" :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”