Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Aniu - moje 150 kopczykuje w ciągu 2 dni, na pewno zdąży - lepiej zrobić to później niżbyś miała wiosną mieć 100 róż mniej. W ciągu dnia nie ma temperatury ujemnej - nie warto tak szybko kopczykować róż.
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Kopczykowanie...kopczykowaniem...a sadzić jeszcze można? 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu, tak, w dwa dni, ale Monia ma taką pracę, że jak wraca, to zaraz jest ciemno.
Z tego co wiem przynajmniej
Ja czekam..
Na przymrozki w ciągu dnia, ale już mnie nosi
Z tego co wiem przynajmniej

Ja czekam..
Na przymrozki w ciągu dnia, ale już mnie nosi

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
dokładnie tak, jak Ania napisałaAniaDS pisze:Gosiu, tak, w dwa dni, ale Monia ma taką pracę, że jak wraca, to zaraz jest ciemno.
Z tego co wiem przynajmniej![]()
Ja czekam..
Na przymrozki w ciągu dnia, ale już mnie nosi

Wiosną mam zazwyczaj tyle, co miałam, a jeśli zmarzną jakieś (tej zimy zmarzło kilka), to trudno - były to róże młodziutkie, o niskiej mrozoodporności (Elfe, Eden Rose) lub szczepione na pniu, a u mnie zima sroga bywa i wietrzna. Nie mam szans na pozostawienie wszystkiego na listopad - na ten czas zostawiam okrycie gałązkami - i tak będzie co robić przez dobry tydzień.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Monia - wiem przecież że masz ciężką prace i jeszcze te sprawy związane z domem, mam nadzieję, że z różami będzie wszystko w porządku.
Grzesiu - sadzić można jeszcze, zadołować też.
Kilka słów o róży Baronesse - kwitnienie wiosenne różni się od jesiennego - teraz kwiatów jest mniej ale są one większe i na płatkach są białe smugi - wygląda to naprawdę uroczo, bardzo udana róża. Zobaczymy jak sobie poradzi z zimą ale ponieważ była ona sadzona w grudniu - na pewno wszystko będzie w porządku.
Grzesiu - sadzić można jeszcze, zadołować też.

Kilka słów o róży Baronesse - kwitnienie wiosenne różni się od jesiennego - teraz kwiatów jest mniej ale są one większe i na płatkach są białe smugi - wygląda to naprawdę uroczo, bardzo udana róża. Zobaczymy jak sobie poradzi z zimą ale ponieważ była ona sadzona w grudniu - na pewno wszystko będzie w porządku.
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Układam je w dołku pod kątem, ale raczej poziomo i przysypuję całą nasadę korzenia, miejsce szczepienia i połowę pędów.To bardzo dobry pomysł tylko powiedz czy całkowicie je przykrywasz ziemia?
Ale niech się jeszcze Gosia wypowie w tej kwestii.
Baronowa bardzo mi przypadła do gustu, nawet się nad nią zastanawiałam. Piękny kolor i układ płatków

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Sadzę róże prosto, nie pod skosem ale to mały szczegół.
U nas było dziś ładnie, przesadziłam Eden Rose - oczywiście nie obyło się od zgrzytów - moje dwa nowe kotki bardzo mi pomagały, a pies przyglądał im się trochę z boku.
Nowy dołek pod Eden:
Oczywiście muszę jeszcze przygotować dwa nowe dołki pod róże - będzie nowa rabata z biało-różowymi różami Christian Schultheis, Bouquet Parfait i Kurfurstin Sophie oraz biało-żółtej Lady Romantica.
Piruette:

Tak pięknie wyglądają pędy i kolce oraz pąki Astrid:

Aspiryna ma nawet nowe pąki, a Piano chyba nie zdąży zakwitnąć.

Bailando - tym razem cała w jasnym różu:

To Madame Isaac Pereire - udało mi się zobaczyć jak zakwitł jeden kwiat - przez przypadek tą róże dostała moja ciocia.

First Lady w pąku:

Cottage Rosa - cały czas kwitnie:

U nas było dziś ładnie, przesadziłam Eden Rose - oczywiście nie obyło się od zgrzytów - moje dwa nowe kotki bardzo mi pomagały, a pies przyglądał im się trochę z boku.
Nowy dołek pod Eden:
Oczywiście muszę jeszcze przygotować dwa nowe dołki pod róże - będzie nowa rabata z biało-różowymi różami Christian Schultheis, Bouquet Parfait i Kurfurstin Sophie oraz biało-żółtej Lady Romantica.
Piruette:

Tak pięknie wyglądają pędy i kolce oraz pąki Astrid:

Aspiryna ma nawet nowe pąki, a Piano chyba nie zdąży zakwitnąć.

Bailando - tym razem cała w jasnym różu:

To Madame Isaac Pereire - udało mi się zobaczyć jak zakwitł jeden kwiat - przez przypadek tą róże dostała moja ciocia.

First Lady w pąku:

Cottage Rosa - cały czas kwitnie:

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Miło widzieć jeszcze żywe róże w ogródkach. U mnie już wszystkie kwiaty przemarzły i wiszą smutno.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Moni - u nas nie było tak dużych przymrozków - najwyżej do - 2 stopni. Zbierałam dziś resztę fasoli która już wisiała, wyrywałam powoje - zmarzły już. Reszta jak na razie ma się dobrze, a zimno było u nas może z 3 lub 4 razy. Na całe szczęście - ogród mam zastawiony tujami i jest w nim ciepło.
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu doły to kopiesz jak moja Gaga-rany to przepisowe 50x50.Ja aż taka gorliwa nie jestem a i miejsca tyle nie mam.
Pięknie jeszcze kwitną a u mnie już powolutku kończą,Przestraszyłaś mnie tymi kolcami czarnej Astrid-wygląda na drapieżną różę.A Bailando cudowne u mnie ma ostatnie 4 kwiaty.
Pięknie jeszcze kwitną a u mnie już powolutku kończą,Przestraszyłaś mnie tymi kolcami czarnej Astrid-wygląda na drapieżną różę.A Bailando cudowne u mnie ma ostatnie 4 kwiaty.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Aniu - ten dołek był wyjątkowo duży - przesadzałam Eden Rose która u mnie nie chce rosnąć i cały czas udaje rabatówkę. Mam ją 3 rok i cały czas ma 40 cm, może teraz po przesadzeniu poradzi sobie lepiej - dodałam do ziemi mikoryzy chociaż róża ma piękne korzenie. Zobaczymy - jak sobie nie poradzi trzeba ją będzie wydać. Do róż rabatowych zwykle nie robię tak dużych dołków.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Witaj
U Ciebie jeszcze sporo się dzieje w różanym temacie.
Moje maja nawet jeszcze pąki, ale co z tego, nie zdążą raczej zakwitnąć.
Jeszcze czeka mnie przygotowanie miejsca na Colette, posadzenie i to by było na tyle w tym roku

U Ciebie jeszcze sporo się dzieje w różanym temacie.
Moje maja nawet jeszcze pąki, ale co z tego, nie zdążą raczej zakwitnąć.
Jeszcze czeka mnie przygotowanie miejsca na Colette, posadzenie i to by było na tyle w tym roku

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
No to mnie trochę uspokoiłas.Chociać Grażynka ciągle zwraca mi uwagę,że za małe dołki kopię ale to taki przymus.
Edena nie mam-więc jak Ci się nie spisze to wiesz gdzie go odsprzedać(ja wolę rabatówki)
Edena nie mam-więc jak Ci się nie spisze to wiesz gdzie go odsprzedać(ja wolę rabatówki)

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Oliwko - u mnie nie ma mocniejszych przymrozków - najniższa -2 stopnie, jak na razie są kwiaty ale wszystko nie zakwitnie. Nie powtórzy mi kwitnienia Honore de Balzac - ma dopiero pąki. Co do róż to będą wysyłane od 25 października - to za tydzień - od razu będą Was zawiadamiać i wysyłać krzewy - tak byście mogli jeszcze zasadzić - najlepiej przygotować sobie dołki pod róże.
Aniu - będę pamiętać tym bardziej że dostałam drugiego Edena - z reklamacji.
Aniu - będę pamiętać tym bardziej że dostałam drugiego Edena - z reklamacji.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu nie mogę się doczekać na Aspirin...jest cudowna i tak się cieszę, że ją zamówiłam. Na pozostałe też bo każda inna.
Pięknie Ci kwitną różyczki.
Miejsca już przygotowane na róże ...obiornik i ziemia też.
Oczekujemy zatem z niecierpliwością na różyczki jak na przybycie prawdziwych królewien.
Dzięki za wszystko.
Pięknie Ci kwitną różyczki.


Miejsca już przygotowane na róże ...obiornik i ziemia też.
Oczekujemy zatem z niecierpliwością na różyczki jak na przybycie prawdziwych królewien.

Dzięki za wszystko.
