Kwiatki u Ani

[nuta23]

Ja w takiej sytuacji proszę aby pobawił się z małym.

[anik]

Moje niestety bawią się już same. I najchętniej też się pchają do komputera.

[nuta23]

Mój mimo 15 miesięcy też się do niego pcha a raczej jego klawiatury.

[anik]

Czyli morał z tego taki, że w domu powinien byc więcej niż jeden komputer. Może kiedys na niego zarobię. Albo wygram...

[nuta23]

U mnie to niestety nie realne.

[anik]

U mnie też ale może kiedyś......Nadzieja matką głupich.

[nuta23]

Ale lepiej mieć taką matką niż być sierotą.

[elcia1974]

Ubawiła mnie historia Twojej walki z M o kompa.
Na szczęście u mnie obywa się bez rwania sobie nawzajem włosów.

[x-ja]

Ale lepiej mieć taką matką niż być sierotą.

Jasne jasne

Mój M do komputera zagląda tylko jak się rozkraczy oczywiście komp nie M nie ma wyjścia rzuca pracę i reanimuje bo lubi spokój
Aniu zdobyczna begonka cud miód

[arlet3]

Czyli morał z tego taki, że w domu powinien być więcej niż jeden komputer....

u mnie są już dwa i też wojna trwa czyli musimy zmodernizować morał że tyle komputerów ile osób w rodzinie

[Doti]

Arletko,popieram

[sari]

To ja muszę jeszcze trzy dokupić gdzie dają najlepsze kredyty

[arlet3]

no dziś się dałam wrobić i popłynęłam na 2,44 a myślałam że tak może trzynastego to jakiegoś fuksa będę miała ale stwierdziłam że te lapki w rmf-ce to pic na wodę

[nuta23]

Arletko ktoś je przecież wygrywa.

[anik]

Z dyskusji wynika, że to błędne koło. Zarobić na kompa nie można, wygrać w lotka się nie da, w radiu też nie. Zostaje kredyt. Ale z czego go spłacić? Czyli musi zostać tak jak jest.