Ogródkowe rozmaitości cz.3

[Tosia1]

może mi sie uda http://www.smiliegenerator.us/magicpen/

[gorzata76]

Och... Karol
I kobea jednak zdążyła... przymrozek jak na razie jej nie rusza...

[Tosia1]

Trzy posty wżej wysłałam Ci linka na to pisanie! Ja na drugi rok chcę tą kobeę. Powiedzgdzie to jest do zdobycia?

[chatte]

Śliczny ten rdest! Mam podobny, rdest pokrewny, ale jest o wiele niższy
No i Karolek ... Dzielnie się trzyma, podobnie jak The Fairy.
A Twoja dalia nie zdążyła zakwitnąć Została po niej kupka zielonej ciągliwej masy
Może uda mi się przechować karpę

[alinaK]

Nelu,widzę ze nie próżnujesz .pergola wygląda super a na wiosnę będzie jeszcze suprsza,ten rdest mnie mocno zainteresował .skłonna jestem się po niego ukłonić .....a bardzo boli mnie po dzisiejszym dniu kręgosłup .mam tę niższą odmianę ale nie taki piękny kwiatostan,zresztą po oglądnięciu fotek na stronie do której podałaś link ,to chodzi mi już tysiąc pomysłów po głowie

[kogra]

Ciekawy ten rdest chociaż tak wysoki.
Nie rozłazi się po ogrodzie ?
Jak długo kwitnie ?

[Gabriela]

Mnie też zaciekawił ten rdest... ten kolor...
Czytałam że rośnie do 150 cm... to prawda ?

[AniaDS]

Coś późno się zebrała ta kobea do kwitnienia

[an-ka]

Nelu jaką różę przytachał Twój synuś?
Już mam na nią miejsce- nie do uwierzenia -prawda?
Te moje ogonki już posadziłam.

[Alionuszka]

U mnie na razie wielkie przesadzanie ,chodzę z wielkimi różami z przed domu ...za dom i z powrotem...
i jestem w ferworze kopania dziur,jestem chyba jedyną osobą płci żeńskiej ,którą w okolicy można spotkać ze szpadlem... Nie...jest jedna... An-ka ...
Jadziu aby nowe róże nie przemarzły najlepiej juz zrobić im kopczyki wysokości 30 cm...wtedy nie dopadnie je mróz..Dużo też zależy od jakości sadzonki...
Tosiu nie próbowałam jeszcze wykorzystać Twój link,ale nadejdzie ten czas...
Gosiu też się dziwię ,że dalie i cynie padły ,oraz wilce ,a kobea dalej się pnie... pomimo pięknych ,zdrowych liści ,bo o kwitnieniu to nie mówię ...nie będę jej siać w przyszłym roku Nasze lato za krótkie na jej okres wegetacyjny
Tosia nasiona kobei dostaniesz w sklepach ogrodniczych,i to dosyć wcześnie musisz się w nie zaopatrzyć ...już w styczniu...
Izka szkoda ,że nie zdażyłaś dalię kolorystycznie zidentyfikować ,ale podejrzewam ,że będzie podobna do mojej z siewu ,czyli coś w rodzaju,bordo,burgund,z żółtym środkiem...jeżeli karpy przechowasz,to w przyszłym roku na pewno obaczysz kwiaty...

[Alionuszka]

Alinko ten rdest wkopałam w tamtym roku jako małą szczepkę nie ukorzenioną,na razie liście i kwiaty wychodzą z jednej kępki ,ale gdy kępa ta się rozrośnie ,na pewno pomyślę o Tobie...
W przyszłym roku pergola na pewno nie będzie pusta ,tym bardziej ,że posadziłam tam same dość szybko rosnące pnącza...
Grażynko rdest ten u mnie dorósł do ok 80 cm,i na razie się nie rozłazi ,chociaż rozrasta się przez rozłogi ,ale u mnie tego jeszcze nie pokazał... Gdy pokaże ,będę dzielić... Kwitnie od lipca...sama jestem zdziwiona jego ilością kłosów ,a wypuszcza je z łodyżek liści...
Gabrysiu u mnie nie dorósł do tej wysokości,ale nic straconego ,to jeszcze młoda roślina...Koniecznie musi rosnąc w półcieniu...i w wilgotnej gliniastej ziemi W końcu jakaś roślina ,do której nie muszę dosypywać rozluźniaczy...
Ania zdecydowanie kobea żarty sobie stroi...
An-ka synuś przytachał Blaze Superior jedną z czterech jakie posiadam ...
Na jej miejsce poszła New Dawn ...strasznie sie rozrosła ,i to po roku... ,co to będzie za parę lat...
Ciekawe ,gdzie jej miejsce znalazłaś ,czyżby jakiś kąt wolny pozostał...

[JAKUCH]

NELU obsypałam je wysoko więc moze im nic nie będzie . Najlepiej bym je wszystkie szczelnie okryła ,żeby mi nie pomarzły tak jak ubiegloroczne ,które miały już fajne małe listki a potem totalna klapa . Fishermans ma już listki czyli chyba się fajnie ukorzenił na nowym miejscu właśnie o te najbardziej się boję .

[chatte]

szkoda ,że nie zdażyłaś dalię kolorystycznie zidentyfikować ,ale podejrzewam ,że będzie podobna do mojej z siewu ,czyli coś w rodzaju,bordo,burgund,z żółtym środkiem...

Ależ zdążyłam, Neli! Co prawda kwiatka nie zdążyła otworzyć, ale płatki wysunęła! To był taki ciemny róż, prawie bordo, ale z nutką fioletu.No, taka jak Twoja

Chciałabym zobaczyć, jak chodzisz "z wielkimi różami za dom i z powrotem "
Ja miałam do przesadzenia kilka róż i już prawie wszystkie przesadzone. Została jeszcze jedna.

[Margo2]

Nelu, wykopałam dzisiaj dalię, te dwukolorową. Czy wysłać Ci teraz, czy czekamy do wiosny?

[Alionuszka]

Jadziu te listki Fishermana taki tak pójdą z mrozem,niech korzenie rozwijają i zimą nie marzną,może jeszcze gałązkami świerkowymi okryć ...tak na wszelki wypadek...
Izka to już mnie uspokoiłaś,piękną dalię masz...kto Cię taką pieknością obdarował...
Z tym chodzeniem z różami wlokąc wielkie ulistnione pędy ulicą ,to dobry materiał na zdjęcie,albo na krótkometrażowy film,ale nikt nie pofatygował się po sprzęt...,zresztą udawali ...;a kto to z tym szpadlem i drzewem mknie...?
Małgoś mam tyle do pochowania na zimę ,że już straciłam rozeznanie ,co zabezpieczone ,a co umknęło mojej uwadze...
Wolałabym wiosną...wtedy z rączki do rączki...

clematisy,one nie marzną




Limelight już pokazywałam?