

Był z nami przez 13 lat . To był nasz najlepszy przyjaciel ..
Mąż chodził z nim na szkolenia i z kazdego wracał ze złotym medalem . Był znajdą , wracaliśmy w nocy autkiem i sierota wtedy 7 miesięczna stała na ulicy i rozglądała się ze strachem . Widać było że ktoś go porzucił . W domu zobaczyliśmy że tylnią łapę miał minimalnie krótszą i możliwe że z tego powodu ktoś się go pozbył . My chcieliśmy przyjaciela a nie psa na wystawy więc odrazu pokochaliśmy naszą znajdę. Zdziwieniem było na szkoleniu że bardzo szybko pojmował komendy . Skończył kurs podstawowy , obronny i obronno stróżujący . Przez te wszystkie lata tylko jeden dzień nie byliśmy razem z Dziubusiem . Gdy był młody to zdarzyło się że raz obgryzł ścianę

Agusiu pytasz co robić z psiną jak zostaje sama ..przed wyjściem trzeba psa wymęczyć tak żeby był wybiegany bo to jest jeszcze dziecko i chce się bawić a jak zostaje sam to nudzi mu się i dlatego robi szkody .
Nigdy nie wolno uderzyć psa ręką ..jeśli już trzeba to najlepsza do tego jest gazeta


Gdy psina ucieka nigdy nie należy biec za nią tylko odwrócić się i wołać bo to psina ma nas gonić a nie my ją ..to tak napisałam ale na pewno wszyscy o tym wiedzą którzy mają zwierzaki w domach .