Ogródek Pszczółki cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

To uczep można sadzić na rabacie ? :shock:
Że też wcześniej nie przyszło mi to do głowy... ;:223 przecież on ślimakoodporny. :roll:
I znów coś nowego się nauczyłam u Ciebie..... :heja
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wow... :shock: migdaly...
To takie co można kupić w sklepie ?
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

ławeczka ławeczka a ja wolę tarasik - piękna u Ciebie jesień, a kotek to niech chociaż wykupi abonament na jedzenie no i przy okazji przyniesie jakiś prezencik gospodyni.
Z tego co wiem to kotki przynoszą prezenciki które nie są zbyt apetyczne - myszka, żabka............ ale liczy się gest :;230
Moja ogrodowa sąsiadka bardzo lubi kotki i przywiozła malutkiego, trzymała w domu - zaszczepiła, nakupowała zabawek, legowisko i wypuściła na dwór - poszedł w siną dal, teraz powiedziała dosyć bierze psa.

Bardzo mi się podobają chryzantemy nastawiłam się, ze w sobotę na giełdzie kupię ze 3 doniczki ale o dziwo nie widziałam, to kupiłam wrzosy, zresztą może i dobrze bo te co mam ściął mróz.

pozdrawiam i dziękuję za cudowne widoczki.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Witajcie cieplutko ;:7
Tylu miłych gości do mnie zagląda, aż milutko się robi na sercu. Za oknem ładna pogoda ale jak się wysadzi nosa na dwór to chłodek wygania
szybko do domu. Dobrze chociaż że prace ogrodowe postepują do przodu ale tylko popołudniami bo ranki za zimne na wychodzenie z domu.

Christin, fotografuję zawsze to co mnie najbardziej interesuje, a ponieważ ogrody i roślinność zawsze zwraca moją uwagę, więc ich nie brak
na moich fotkach. I do tego mogę z Wami przyjemnie podzielić się wrażeniami. Jakbyśmy miały duże ogrody to dopiero byłoby pole do popisu
dla wielu z nas :heja ale za to nasze 'małe' marzenia zawsze można spełnić nawet w najmniejszym ogródku albo na parapecie ;:108
dziękuję za życzenia i podsyłam Ci trochę słoneczka
;:3
Krysiu, miło mi że spacerujesz razem ze mną i że mogę Ci pokazać różne ciekawostki i zakątki. Dzwoneczki jak jest ładna jesień lubią sobie poszaleć.
Poza dalmatyńskimi mam też kilka kwiatków na tych brzoskwiniolistnych których nie wycięłam latem. Ale na ostatnio przerabianej rabacie zauważyłam
że te dzwonki brzoskwiniolistne rozprzestrzeniają się bardzo przez rozłogi i powyrywałam większoć, bo mi wszystko zagłuszyły. Nawet Omieg kaukaski
nie dawał rady się obronić przed ta nawałnicą dzwonkową. Dzwoneczki weszły od dzisiaj na moją prywatną listę ogrodowych chwastów razem z
fiołkami i żółtą kokoryczą. Muszę niestety z nimi walczyc w ogrodzie bo jak nie to będę miała tylko fiołki i dzwoneczki.
Ogromne buziaczki ;:196
Adrianko, nie daj się namawiać na zmiany ławeczkowe. Jestem dumna że mam moją ławeczkę u Ciebie ;:114 a na poszerzenie
rabatki to jak najbardziej ;:138 będzie jeszcze piekniej w tym cudownym miejscu :heja
Kogruś, mi to też nie przyszło do głowy, bo tak się przyzwyczailiśmy do uczepu w naszych donicach że nie wyobrażamy sobie go gdzie indziej.
Spróbowałam kiedyś posadzić werbenę i lobelię na rabacie. Ta pierwsza się nie udała, ale to było na samym początku mojego ogrodnictwa, za to lobelia
bardzo dobrze wypadła na rabacie szczególnie cienistej. Jak to zawsze trzeba spróbować różnych rozwiązań :heja nieprawdaż?
Dużo słoneczka ;:3
Gabiś, no prawie jak w sklepie, tylko trochę mniejsze bo mają mniej ciepła niż w ciepłych krajach by dojrzewać w dobrych warunkach. Jest wiecej
pracy przy nich ale smak taki sam. ;:108
Taruś, czarny kot przybłęda nie jest za bardzo wdzięczny za darmową stołówkę bo bije się z moimi kotami, tak jakby chciał je wygnać i samemu
rozgościć sie u nas. Jakby nie te ciągłe walki to byłby już na pewno naszym kotem. Ale w jego czarnej główce nie mieści się że można żyć razem z innymi
tylko albo on albo moje koty. A prezencików kocich z nami wcale nie dzieli. Jednego dnia złowił młodego gołębia u sąsiadów i przyszedł na moja rabatę
by samemu go schrupać ;:223 Wyobrażasz sobie jak znalazłam same kostki i pióra na rabacie a winowajca nie przychodził jeść przez dwa dni, tak się
sam obżarł tym gołębiem. Nam nie przyniósł i nawet z moimi kotami się nie podzielił. Taki niespołeczny element :;230
Milutkiego dnia Aniu ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu tą prognoza serce mi ogrzałaś.
Promyk nadziei mi się rozświetlił. ;:196 ;:196 ;:196
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu, u Ciebie nie można ani strony przegapić, co rusz to piękne zdjęcia i wspaniałe opisy, z zapartym tchem prześledziłam wszystkie wpisy od mojej ostatniej wizyty ;:167
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Grażynko, mi też lżej się zrobiło na sercu jak przeczytałam ten komentarz, bo ta zima ma być łagodna i już. Wystarczy całkowicie tej niedobrej
zeszłorocznej ;:223 teraz wszystko musi odżyć w naturze, więc przyda się lekka zima wszystkim spragnionym ;:138
Aniu, dziękuję za miłe słówka ;:196

A na dobranoc jesienne już pejzaże z dzisiejszej wycieczki w okolice. Jutro czeka mnie ciężki dzień w szpitalu i dalsze badania. Więc trzeba przecież
napełnić oczy pięknem i nacieszyć serducho matką naturą. A ta tegoroczna jesień jest wyjatkowo piękna.. przynajmniej jak dotąd.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Miłych snów :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Urocze te jesienne klimaty. ;:196
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Adrianko, prawda że jesień jest też piekna ;:138 ;:108
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu ;:196 Jakież piękności ciągle pokazujesz, na tych ostatnich zdjęciach to...jak dawna złota, polska jesień?
A pewnie, że piękna pora, chociaż trochę smutna...tym bardziej, że ze zdrowiem nie najlepiej. Też zastanawiam się, dlaczego w tym roku klon mi się nie przebarwił, lada moment przyjdą mrozy i liście opadną...
Trzymaj się, będę z Tobą :lol:
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu, piękna jesień i piękne zdjęcia :)
A dla Ciebie dużo zdrówka !
x-d-a

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu, ach te Twoje zdjęcia :!: Piękne to za mało powiedziane. Klimatyczne, nostalgiczne, artystyczne...brak już mi przymiotników ;:108
Trzymaj się, jesteśmy z Tobą! I wracaj szybko w dobrym zdrowiu, z doskonałymi wynikami badań :P
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiaczku, dziś wprawdzie już środa, ale i tak trzymam kciuki i posyłam Ci dobrą energię ;:196


Zdjęcia wspaniałe, a zwłaszcza to... 'drzwi na świat'
abeille pisze: Obrazek
[/color]
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Zgadzam się z Madzią - super fotka. :uszy
Uwielbiam takie spacery, kiedy liście szeleszczą pod stopami.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Kochane moje, już jestem w domku po badaniach. Jeszcze nie zupełnie doszłam do siebie po uśpieniu, jeszcze w głowie mi szumi i wszystko co może
boli, ale najważniejsze że to już mam za sobą. Jak dotąd nic specjalnego nie wykryli, więc się cieszę jeszcze bardziej. Ale reszta jest jeszcze przede mną
i nie ma co sie cieszyć zawczasu. Jutro następny dzień w szpitalu na badaniach i mam nadzieję że to już ostatni z tej serii. Tym razem medycyna nuklearna
więc nafaszerują mnie elektronami, ale cóż lepiej robić badania i wykryć szybko jeśli coś jest nie tak niż żyć przez lata w nieświadomości i dowiedzieć się
o chorobie jak już jest za późno na leczenie.
Więc stwierdzam że mam szczęście trafić na dobrych lekarzy i wcale sie nie skarżę, tym bardziej że nic nie płacę, więc pieniążki zostaną na ogród :;230
Jaka szkoda że nie mam sił by wyjść do ogrodu i pooglądać choćby co się zmieniło od wczoraj ;:224 trzeba będzie poczekać na inspekcję rabat do piątku.
A pogoda dalej piekna tylko coraz zimniej i zapowiadają jeszcze zimniej i deszcze. Więc wyjście do ogródka pod znakiem zapytania. Ale wierzę że nie będzie
aż tak źle, jeśli nie to będę oglądać przez okno :;230

Vituś, jak miło Cię witać. Twoje pochlebstwa głaszczą moje ego i jest mu bardzo dobrze. :heja żałuję tego przebarwiania klonów bo wtedy są najpiękniejsze.
Ale nawet wiciobluszcz sąsiadki szybko traci liście, zaraz tuż po wybarwieniu. Może nie będzie w tym roku czerwieni ? Może nie dowieźli czerwonej farby na
jesień? ;:224 Dzięki za słowa otuchy ;:196
Aga, taka jesień podtrzymuje na duchu ;:167 oby szarugi jak najpóźniej przyszły do nas, dzięki ;:3
Daluś, wiedziałam że Twoja nostalgiczna dusza artystyczna znajdzie tutaj coś dla siebie ;:108 Z wynikami muszę poczekać do połowy listopada
wtedy będzie coś konktretnego wiadomo. ;:65 Ale póki co nie jest źle :heja oby tak dalej :tan
Madzik, dzięki za całą pozytywną energię ;:196 jeszcze się przyda na jutro :heja ładnie nazwałaś tą fotkę, 'Drzwi na świat' to jest właśnie to co chciałam
uwiecznić. Tym bardziej że za drzwiami jest ogród czyli dla wielu z nas nasz świat ;:108
Grażynko, Twoje fotki po Beskidach to szelest liści zapewniony, też chętnie tam przechodzę ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”