Wandy ogródek pod dębami

[maniusika]

właśnie u mnie był mrozek -5 stopni ,dalie ,cynie musiałam ściąć i wykopać bo brzydko wyglądały a różyczki ,kosmos i aksamitki nie dały się i dalej kwitną ale jeszcze jeden taki podmuch mrozu i gorący dzień zniszczą wszystkie kwiaty .. i znowu będziemy czekać wiosny ..

[HalinaK]

Wandziu ja należę do tych, którzy tak cichutko zaglądają, podziwiają i bezszelestnie znikają

Masz piękny, ciekawy ogród

[Wanda7]

Bożenko, Janko i Halinko. Witam was serdecznie i dziękuję za słowa otuchy.

Izo, moje cudowne begonie dzisiaj rano dokonały żywota. Oczywiście życie nadal pozostanie w ich cebulach, które zaraz muszę wykopać i przchować do wiosny. Jeśli chodzi o tonację ogrodu, to staram się ją utrzmywać, choć nie zawsze się to udaje. Nie mam rabat z osobnych kolorów. Wszystkie trzy barwy łączę ze sobą nawzajem. Popatrz na przykładowe zdjęcia. Na jednej z rabat różowe firletki i żółte dziewanny rozsiały się same. Czy można powiedzieć, że do siebie nie pasują? Według mnie tworzą idealny obraz. Gdyby jeszcze dodać trochę bieli, było bardziej lekko, prawda?
Natomiast w tym roku miałam taki jeden zgrzyt kolorystyczny, obok którego nie mogłam spokojnie przejść. Otóż obok pięknych jaskrawopomarańczowych wielkokwiatowych liliowców zakwitły jaskraworóżowe lilie. Każda z tych roślin sama w sobie przepiękna, natomiast obok siebie były dla mnie nie do zniesienia, dla mojego męża również. Różowe lilie musiałam przenieść gdzie indziej, a na ich miejsce wsadziłam białe. A te moje pomarańczowe liliowce przy zakupie miały być żółte (to jeden z przykładów, że czasem ma się w ogrodzie coś niezaplanowanego, choć także ładnego).

[jola1010]

Wiesz Wandziu - tak czytając Twój wątek zastanowiłam się nad wyborem kolorów w swoim ogrodzie To jest fajny pomysł , to jest coś innego - szyk i elegancja wszystko w jednym tonie. Ale - to jest trudny wybór zdecydować jakie barwy najbardziej chciało by się mieć :?:Które by pasowały do całości otoczenia Z którego zrezygnować Czego by się pozbyć Hm... Już w tym roku próbowałam dobrać doniczkowe tak , aby pasowały kolorystycznie do elewacji budynku...a zrobić tak w całym ogrodzie ...I wiesz co - Tym bardziej Ciebie podziwiam za zdecydowanie i konsekwentne trwanie w wyborze.

Pozdrawiam Jola.

[Wanda7]

Jolu, jest na pewno jeden kolor, którego nie powinno zabraknąć. Biały. Niezależnie od tego, jakie inne barwy wybierzesz, biel jest niezbędna, bo podkreśla inne kolory i do wszystkich pasuje.

[Wanda7]

Dzisiaj nadszedł ten okropny dzień, który sprawia mi co roku tyle przykrości. To, co jeszcze wczoraj było piękne i radosne, dzisiaj zczerniało, sczezło i jest bez życia. Dalie, begonie i inne wrażliwe kwiaty dobitnie przypomniały nam o przemijaniu. Przymrozek cicho przyszedł nocą, zniszczył i sobie poszedł. A reszta dnia była słoneczna i dość ciepła, jakby nigdy nic. Żeby nie patrzeć na dzieło zniszczenia, poszliśmy na spacer do Parku Łazienkowskiego. Oczekiwałam, że zastanę drzewa pomalowane na jesienne barwy, ale o dziwo, większa część jest jeszcze zielona. Liście dopiero zaczynają się z lekka przebarwiać. Widocznie jest tu bardziej wilgotno niż u mnie i na orgię barw trzeba jeszcze trochę poczekać.

A jeszcze wczoraj były takie piękne.

[Tajka]

Wandziu witaj.
Śliczne zdjęcie firletki z dziewannami, rośliny potrafią malować obrazy.
Obie mają wspólną cechę- kochają słońce, oraz sąbardzo tolerancyjne co do gleby, pięknie kwitną nawet na moich suchych piaskach.
Zgodzisz się ze mną?
Mnie ogród w sobotę także przywitał mrozem, który zniszczył przedwcześnie kwitnące jeszcze kwiaty i także było mi żal, ale później zrobiło się bardzo ciepło i przyjemnie w ogrodzie.

[maniusika]

u mnie to samo ,liście brzozom opadły , nawet trzmielina w tamtym roku miała piękne kolorowe liście i owoce a w tym tylko owoce , jedne azalie ładnie się przebarwiają ..

[Wanda7]

Popatrzcie, to jest widok z okna mojej sypialni na piętrze. To pierwszy obraz, jaki rano widzę po otworzeniu oczu. Dąb Czesław ukazuje mi wszystkie nadchodzące i odchodzące pory roku.
Dzisiaj rano powoli wyłaniał się z mgły, która unosiła się nad pobliską łąką.

[x-d-a]

Wandziu, niesamowity jest Twój Czesław! Piękny
Nie martw się tak bardzo spustoszeniem, jakie zrobił przymrozek w Twoim ogrodzie W przyrodzie, na szczęście, przemijanie nie jest ostateczne i zapowiada odrodzenie...Popatrz na to od tej bardziej optymistycznej strony - część roślin odpocznie, nabierze sił, po to, by wiosną znowu pokazać całe swoje piękno :P A te, które zginęły bezpowrotnie, zostawiły przecież nasionka, żebyśmy mogli cieszyć się nowymi, pięknymi roślinkami w przyszłym roku
Na szczęście od kilku dni mamy piękną pogodę w ciągu dnia i słońce rekompensuje te zimne noce. U mnie jest teraz fantastyczna złota jesień, drzewa wspaniale się przebarwiają i naprawdę jest co podziwiać Czego i Tobie życzę

[Wanda7]

Dalu, oczywiście, masz rację. Nachodzą mnie takie same refleksje o przemijaniu. Ale wiesz, czasem pierwsze spojrzenie rano na fragmenty ogrodu, które jeszcze wczoraj były piękne, a teraz szpecą, to niemiłe zaskoczenie. Lecz po prostu trzeba wyjść, posprzątać, rozejrzeć się wokół i zobaczyć inne piękne widoki.
Na przykład:
zielonozłociste jesienne firaneczki.

[Tajka]

Wandziu wczoraj w wieczór kilka razy robiłam podchody do Twojego ogrodu, ale wcale zdjęcia mi się nie chciały otworzyć, coś się działo z moim internetem, a w ogóle miałam sądny dzień, panowie wymieniali instalację gazową, jak już sobie posprzatałam, obiad ugotowałam, to zasiadłam szczęśliwa przy komputerze, a to nic z tego- internetu nie ma, panowie przy okazji wymiany instalacji gazowej stopili przewody internetowe, na nowo kucie, gdyż mamy je zatynkowane, może na tym będzie koniec.
Przepraszam Cię za te wywody.
Muszę Ci powiedzieć, że nie myślałam ,że dęby tak cudnie się wybarwiają jesienią, przepiękny, niesamowity widok, który wynagradza Ci wszystkie trudy przy wybieraniu liści, no i ta mgła, którą także uwielbiam, taka jesienna nostalgia.
Pozdrawiam serdecznie.

[aovin]

Wandziu, u mnie też wczoraj zdjęcia się nie otwierały, może coś się działo z serwerem. Czesław cudo, wiesz, że mam słabość do dębów, tchną takim majestatycznym spokojem jakby wszystko już widziały i nic sobie nie robiły z tych małych stworzeń, które przychodzą i odchodzą i robią tyle szumu wokół swojego króciutkiego istnienia.

[Kalmia]

Witaj Wando!
Świetny ten Twój Czesław. Myślę, że jak nawet nie ma liści, to też wygląda wspaniale i robi wrażenie!
Pozdrawiam serdecznie

[maniusika]

ja na podwórku mam lipy , ale i dębów u mnie nie brakuje ,teraz same się rozsiewają i już mam spory lasek dębowy za siatką w którym rosną moje prawdziwki .. ale na taki jak twój to muszę poczekać , mój najstarszy ma 40 lat i wyrósł z żołędzia ..