Ogródek Pszczółki cz.4

[abeille]

Ostatnie wieści z niedzielnego popołudnia.
Czarny kotek przybłęda dalej przychodzi do nas na obiadki a ogrodowa żółta chrysantemka rozkwita coraz ładniej.

[x-d-a]

Wiesiu, migdałkami z Twojego drzewka narobiłaś mi smaku...i właśnie zajadam przepyszne migdałki w czekoladzie, posypane cynamonem Ze sklepu, niestety
Kotek bardzo sympatyczny :P Czy zaadoptujesz go?
Pozdrawiam niedzielnie - u nas słoneczko i miłe ciepełko

[Gencjana]

Wiesiu, kochana, nie przezięb się. Początkowo myślałam , że obsadzę ławeczkę, ale chyba lepiej będzie zostawić, jak jest,
prawda? I nie dawać drewienek na siedzisku? Jak myślisz?

[abeille]

Daluś, kotek nas traktuje tylko jako drugorzędną stołówkę. A śpi u kogoś innego, nawet nie wiem u kogo na końcu ulicy i pewnie tam ma stołówkę
pierwszej klasy bo strasznie przytył tym ostatnim czasem. świetnie że ładna pogoda do Was też dotarła. Jest o niebo przyjemniej spędzić czas w
ogródku niż cały dzianek na kanapie.
Życzę Ci cieplutkiego wieczora
Adrianko, ja bym zostawiła tak jak jest i nie kładła drewienek ani nie obsadzała niczym. W takiej formie jak jest po prostu wlewa się w krajobraz.
A dla wygody to trzeba by może przynieść ze sobą jakieś poduchy by było przyjemniej siedzieć. Mi się bardzo podoba taka jak jest teraz. Nie trzeba
jej wcale ozdabiać, jest bardzo oryginalna.

Wrażenia ogrodnicze z wersalskiego spaceru
Koło Grand Trianon rabaty nie były już w stylu ogrodu francuskiego. Posadzili tam chyba szałwie w dwóch kolorach jasnoniebieskim i ciemnoniebieskim
i dodali biały i czerwony akcent werbenami jednorocznymi by całość trochę rozweselić. Fajny efekt wyszedł taki roztrzepany przy architekturze bardzo
neoklasycystycznej. Zresztą nawet za czasów Ludwika XV architekt wersalskich ogrodów i najbardziej znany ogrodnik francuski Le Notre stworzył wokół
Grand Trianon ogrody z kwiatami na wyraźne życzenie króla. Trzeba dodać że ogrody Le Notre są bardzo geometryczne i brak w nich na ogół kwiatów.
Le Notre nie lubił ani krzewów ani kwiatów, tylko wyrysowane drzewami perspektywy, podkreślone rysunkami z bukszpanów i trawy. Przyroda w ogrodach
w stylu francuskim których Le Notre jest najbardziej znanym przedstawicielem miała być w ryzach, podporządkowana człowiekowi i doskonale ujarzmiona.
Tak jakby była na usługach władcy miejsca. Taka jest właśnie większość wersalskich ogrodów poza tym jednym przed Trianon.

Niebieskie rabaty przed Grand Trianon w Wersalu.





Na tych zdjęciach rabatka monotematyczna w kolorze żółtym z drugiej strony Pałacu.
Użyto tutaj Uczepu rózgowatego tylko jakoś tak bardzo im urósł.

[Ignis05]

Witaj Wiesiu ,
Bardzo fajny ten kotek, widać, że dobrze odżywiony i chyba w dobrej formie.

Jak zupełnie inaczej prezentuje się taka budowla nad rabatą z szałwii. Trochę wygląda to tak, jakby wyrosła na łące.

Za to z drugiej strony ma już całkiem formalne rabaty z szybkorosnącego żywopłotu. Ciekawie to wygląda i podpowiada co nieco pomysłów na własne podwórko.

Dzięki za spacerek

[AGNESS]

Wiesiu jak zawsze u Ciebie wspaniała wycieczka widoki przepiękne
Z Twojego ogródka również, chryzantemką wciąż się zachwycam , jest prześliczna
Migdałowe zbiory bardzo obfite, ja kiedyś miałam migdała, ale gorzkiego, niestety nie był zbyt dobry, ale fajnie owocował w moim klimacie i ślicznie wyglądał jak kwitł

[amba19]

Wiesiu - piękne wrażenia ogrodnicze jak zwykle u Ciebie..
Czarny kotek zupełnie przypomina moją kotę Mikolinę - trafił mu się gratisowy catering u Ciebie

[abeille]

Witajcie moje drogie i moi drodzy
Krysiu, o tego czarnuszka który do nas przychodzi chyba cała okolica dba, bo nie wyglada wcale na kota bezdomnego tylko na wielodomowego
Ta łąka szałwi przed takim pałacem bardzo mnie zdziwiła i faktycznie świetnie to wygląda w porównaniu do formalnego ogrodu oby inni ogrodnicy mieli
równie ciekawe pomysły to bedzie co podpatrywać
Aguś, czy Twój migdałowiec to była jakaś dzika odmiana? Tak jak kwaśne jabłka? Nie spotkałam jeszcze takiego
Marysiu, ja nie jestem przesądna i czarny kot wcale mi nie przeszkadza, ale niestety czarne koty nie mają łatwego życia bo ludzie często się ich pozbywają
biedne stworzenia, a przecież to nie ich wina że przesądy istnieją na świecie dobrze że zawsze znajdzie się dobra dusza co dokarmi
Milutkiego poniedziałku

[AgaNet]

Witaj Wiesiu
Dzięki za kolejną wspaniałą wycieczkę piękne szałwie !
A kotek to chyba faktycznie wielo-domowy, bo na zabiedzonego to nie wygląda

[AGNESS]

Aguś, czy Twój migdałowiec to była jakaś dzika odmiana? Tak jak kwaśne jabłka? Nie spotkałam jeszcze takiego
[/color]

Wiesiu powiem szczerze, że nie mam pojęcia, ślicznie kwitł ciemno-różowymi kwiatuszkami i rodził dużo migdałków, ale niestety nie były smaczne, bo gorzkie. Na pewno musiał to być jakiś dzikusek

[abeille]

Aga, szałwie niby proste a w dużej ilości robią świetne wrażenie tak jak z resztą wiele roślin o drobnych kwiatach
Aguś AGNESS, szkoda że on był gorzkawy, pewnie faktycznie dzikusek, ale choćby z kwiatów miałaś radość. To tak jak rajska jabłonka
choć nie dla smaku ale dla ptaszków i dla owoców warto ja mieć.

[abeille]

Kilka takich sobie fotek z jesiennego osłonecznionego ogrodu. Ostatnie złociste kwiaty róż i chryzantemy rozweselają te jesienne dni.



Winobluszcz sąsiadów juz się przebarwił na piekny kolor a mój w cieniu jest jeszcze całkiem zielony choć dzieli ich tylko kilka metrów.



Klonik japoński 'Garnet' też nie chce się przebarwiać tylko gubi wszystkie liście, a to dzwoneczek dalmatyński dla Dali kwitnie kilkoma późnymi kwiatkami.
Na wiosnę jest cały pokryty kwiatami aż nie widać spod nich liści.

[christinkrysia]

Wiesiu dziękuję za kolejną piękną wycieczkę.
Robisz super ujęcia ze szczególną uwaga na roślinność.
Duża ilość tej samej odmiany w ciekawej aranżacji zawsze budzi zachwyt a często są to niepozorne kwiaty, które w pojedynczym egzemplarzu niczym szczególnym nie wyróżniają się.
Szkoda,że nasze areały są zbyt małe aby spełnić choć jedno "wielkie" marzenie.
Pozdrawiam życząc ciepłej i słonecznej jesieni.

[goryczka143]

WITAJ WIESIU!
Znowu wraz z Tobą pospacerowałam po ciekawych zakątkach Paryża.
Wiesiu Twój ogród wygląda pięknie w jesiennej szacie. Dzwonkowi chyba się
coś poprzestawiało, że teraz kwitnie.

[Gencjana]

Wiesiu, o mojej-twojej ławeczce myślimy dokładnie tak samo.Mam zamiar tylko trochę poszerzyć malutką rabatkę po prawej przy oczku.
Jak mnie cieszą Twoje fotki!