
Arlety kwiacety :-) cz.3
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Anturium, jedno kalanchoe, szeflerę i jednego benka 

- kubusiowa mama
- 500p
- Posty: 698
- Od: 1 kwie 2010, o 01:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Wpadłam się przywitać 

Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
A ja jak na razie sedum,ananaska,i to kalanchoe ktore ma małe maluchy na listkach,zapomniałam nazwy,i aloeska podwojnego
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Aniu
Dorotko też do szkoły wyniosłaś?


Dorotko też do szkoły wyniosłaś?

Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Dałam kuzynce
a i dalam jej olusia.Teraz zastanawiam się czego pozbyc się jeszcze.Mam dużo kalanchoe i pewnie podwojne ale nie wiem jak kwitną więc muszę je jeszcze zostawić 


- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Mi też jeszcze jedno kalanchoe zostało ale jakoś nie przepadam za nimi więc może i to drugie też do szkoły powędruje
Do siostry wyniosłam już zroślichę od Ciebie i dostałam od Sary papirusa i ten powędrował do siostry
_oleander_ tylko został bo stał na balkonie ale teraz musiałam go do domu przynieść i znów mało miejsca


Do siostry wyniosłam już zroślichę od Ciebie i dostałam od Sary papirusa i ten powędrował do siostry



Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Arletko a od czego masz podłogę,ja już stawiam po kątach 

- myszkas21
- 500p
- Posty: 919
- Od: 12 mar 2010, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
No właśnie Arletko, musisz być bardziej kreatywna a miejsce samo się znajdzie 

- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Dorotko u mnie nie ma podłogi
tzn. miejsca na podłodze
ja mam tylko 45m mieszkanko a nie wielgachny dom jak inni





Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
a sąsiedzi nie mają wiekszego?
Zawsze można kilka oddać na odchowanie 


- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
EEe już te donice z balkonu na klatce postawiłam i tylko patrzę czy mi ich nie buchną
ale nasze bloki to tak jakby zamknięte osiedle i raczej obcy się nie kręcą po klatce a sąsiedzi spoko
porządni to chyba będzie dobrze





Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Oj ja bym się tak przeszła po Waszych klatkach schodowych 

- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Dorotko to chyba tylko u mnie
bo na trzy bloki i osiem mieszkań w bloku to w kuchniach to tylko ja jedna mam kwiaty w oknach
okna kuchenne najlepiej widać bo do pokojów to już balkony zasłaniają 



Re: Arlety kwiacety :-) cz.3

Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Moje zielone maleństwa
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
No tak to nie obłowiłabym się
U mojej koleżnki na klatce stoi filuś ale jakoś nie mam serca go ciachnąć bo jest pojedyńczy i pewnie ktoś by płakał ale u siebie były kaktusiaki więc maluszka sobie przygarnęłąm dużego zostawiłam w spokoju
ale jestem porządna 


