Centrum ogrodnictwa - ciekawa dyskusja ze sprzedawcą

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1621
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

I tu Januszu masz całkowicie rację. Takich dyletantów wkoło na pęczki. W takich przypadkach podaję mój sztandarowy przykład o fryzjerze, kiedy przyjdę do strzyżenia, to on pyta jak ostrzyc. Gdy mu powiem, że chciałbym aby mnie ostrzygł do mojej twarzy i figury, to powiedział, że on tu jest do strzyżenia a nie wymyślania fryzur.
Większość pracowników jest qwazi ubezwłasnowolniona. Nie potrafią myśleć tylko robią aby nie narazić się.
Jakub . . . . .
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

"...Rzecz w tym, ze to nie był market tylko renomowane specjalistyczne centrum ogrodnicze..." i źle opłacani pracownicy.... :wink:
Awatar użytkownika
janusz
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 407
Od: 25 maja 2005, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post »

Erazm pisze:"...Rzecz w tym, ze to nie był market tylko renomowane specjalistyczne centrum ogrodnicze..." i źle opłacani pracownicy.... :wink:
Myślę, ze przy takich kwalifikacjach to zbyt wysoko...
Janusz
ogród bez winorośli to nie ogród...
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Przy takich płacach Januszu nie będzie tam pracował ten co ma studia lub szkołę "rolniczą" - specjalistyczną. A zresztą chyba wiesz na jaki okres i dlaczego zatrudniają takich sprzedawców ...
Awatar użytkownika
Eliza
---
Posty: 488
Od: 7 wrz 2005, o 14:19
Lokalizacja: Olsztyn

Re: "Centrum ogrodnictwa" - ciekawa dyskusja ze sp

Post »

[quote="grig"]AUTENTYCZNE !!!

PANI - (krótki rzut oka) To jest proszę pana kędzierzawość liści róży, mamy na to Miedzian i Syllit.
Ja - (zaszokowany, nieśmiało, by nie wypłoszyć tej pani) Słyszałem proszę pani, że kędzierzawość liści to choroba charakterystyczna tylko dla brzoskwini?

Niewątpliwie pani sprzedawczyni miała rację, że powodem choroby jest jakiś grzyb i proponowała preparaty właśnie na grzyba. To on najczęściej powoduje takie objawy. No cóż chciała być super ekspertem od chorób i trochę przegieła.
Dlatego zazwyczaj stosuję zasadę, żeby niczego nie wymyślać i nie mądrzyć sie bo nigdy nie wiadomo kim jest rozmówca :)
jaJacek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 14 paź 2005, o 07:52
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: "Centrum ogrodnictwa" - ciekawa dyskusja ze sp

Post »

Również autentuczne

Płacę za rośliny w centrumogrodniczym, a w tym momencie podchodzi inna klientka i pyta sprzedawczynię:
Klientka - Jaką ziemię lubi ta roślina
Sprzedawczyni - Taką lekko kwaśną ... zasadową
K - ale to przecież co innego kwaśna a co innego zasadowa
S - no przecież Pani mówię -kupi Pani tamtą ziemie w żółtych workach
K - no, ale przecież ... odchodzi speszona
S ( do mnie) - widzi pan jaka - po co mnie pyta jak sama taka mądra
ja - nic nie odpowiadam bo zabrakło mi języka w gębie
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1621
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

miałeś prawo się nie odezwać. Mnie też by nic nie przyszło do głowy (co odpowiedzieć sprzedawczyni)
Cios poniżej pasa.
W "moim" sklepie ogrodniczym miła obsługa zawi8esza od listopada sprzedaż i wyprzedaje z bonifikatą 25% wszystko. Kto blisko temu polecam ten sklep.
Wznawiają od marca 2006 r.
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Ja też mam przykre doświadczenia z -ponoć renomowanymi-szkólkami. Gdy zakładałam ogród i potrzebowałam wszystkiego nawciskano mi niemało, co oczywiście okazało się nie tym czym mialo być.
Wreszcie nauczyłam się solidnie pytać ,ale cóż z tego skoro uzyskuję i tak idiotyczne odpowiedzi.
Oto przykład. Na moje pytanie jak duży urośnie oferowany przez szkólkę dąb czerwony ,usłyszałam: trudno powiedzieć jaka to odmiana ,ale tak od 5 do 25 metrów. I co wy na to???
Pyzdra
100p
100p
Posty: 129
Od: 8 mar 2007, o 19:53
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Post »

Branża ogrodnicza różnorodnością i wielkością dorównuje elektronice (podobno). Marketowi sprzedawcy to osoby młode zatrudnione na kilka miesięcy, za marne pieniądze. Jeżeli mamy jako-takie pojecie o ogrodnictwie to dajmy im spokój. Potrzeba czasu ,aby ich pracodawcy zrozumieli ,że mają pomagać klientom.
Jednocześnie właściciele marketów postanowili u nas zarobić i robią to skutecznie zatrudniając tanich pracowników wiedząc ,że ich rola informacyjna polega głównie na pilnowaniu ,aby klient czegoś nie uszkodził,a rola doradcza jest żadna. Proszę zwrócić uwagę, czy sprzedawca przebywa w pobliżu gablot ze środkami ochrony roślin? Tam nikogo nie ma .Trzeba ich szukać i nie pytać ,bo to tzw; masakra. Naprawdę mi jest ich żal. No cóż markety ten system stworzyły.
Awatar użytkownika
Malkar
500p
500p
Posty: 561
Od: 27 sty 2007, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice

"...Rzecz w tym, ze to nie był market tylko renomowane

Post »

Jeszcze jedna historyjka z życia
Targowisko, wiosna, pełnia sezonu na rośliny balkonowe, młody człowiek prowadzący własną działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży roślin.
Moje pytanie: Co to za roślina?
Odpowiedź sprzedawcy: Kwiatuszek
Moje: To widzę, ale jak się nazywa?
Odpowiedź: Co to pani da, jak powiem po łacinie, nie ma polskiej nazwy.
Moje: Nie szkodzi, niech pan mówi
Odpowiedź: Vinca
Moje: Aha, czyli barwinek. Jakiś inny?
Brak odpowiedzi. Koniec rozmowy.
Dzisiaj ten młody czlowiek handluje jabłkami i cebulą na tym samym targowisku.
Barwinka nie kupiłam, zresztą jabłek też u niego nie kupuję.
Pyzdra
100p
100p
Posty: 129
Od: 8 mar 2007, o 19:53
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Post »

Jak skończy z jabłkami ,to będzie handlował środkami ochrony roślin bez koncesji. Na targowiskach panują inne prawa.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Ja kupuję różne roślinki bezpośrednio u producenta :D
Wydawało mnie się, że to najwłaściwsza forma,
aby kupić roślinę na której nam zależy.
Pomyliłam się :D :D :D
Ostatnio będąc na kiermaszu "moja pani"
miała trzy skrzynki duże liliowców.
I do tego wystawione trzy fotki.
Zadowolona proszę po jednej sadzonce
z każdego koloru.
Pani mi odpowiada, że nie ręczy bo jej ktoś pomieszał
w skrzynkach.
Zachowała się feer w stosunku do mnie ,
bo jestem stałym bywalcem.
Na jesieni zakupiłam również dwa liliowce i pytam się
o ich nazwy :D
a pani mi odpowiada, cytat
proszę pani ja mam 190 odmian liliowców i mam rozpoznać po obrazku jak to odmiana ? :shock:
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Post »

To jeszcze świeża historyjka dzisiaj w sklepie ogrodniczym kupując liliowca spytałam czy nie ma więcej odmian a pani z rozbrajającym uśmiechem powiedziała"przecież są różne"-wskazując ręką kapersy z liliami... :lol:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

I tak życie przerasta kabaret.
Biedni kabareciarze, biedne rośliny w rękach takich specjalistów. :cry:
justi28
200p
200p
Posty: 420
Od: 19 mar 2007, o 17:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Takie są realia polskie ale w głowie mi się nie mieści, żeby dać sprzedawcę który nie zna się na podstawowych roślinach :shock: laika, amatora którego interesuje jedynie zysk :x
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”