

Ja krokosmię kiedyś sadziłam ale niestety coś jej nie przypasowało i po 2-3 latach zginęła. Najpierw przestała kwitnąć, a w kolejnym roku całkiem znikła. Ale jeszcze z nią spróbuję, dla cudownego pomarańczowego kolorku

Dokładnie takie same mam doświadczenia. U mnie też krokosmia pięknie kwitnie, ale dopiero od drugiego roku po posadzeniu.JacekP pisze:Janko, krokosmia niewykopana zakwitła dobrze, a sadzone wiosną wcaleTym bardziej ich nie wykopię