Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.1
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Moja dynia już prawie cała pomarańczowa. Czy jak ją zerwe to mi dojrzeje po jakimś czasie do końca?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Jeśli pisząc "dojrzeje " masz na myśli " wybarwi sie " to raczej mało prawdopodobne .. Ale jeśli chodzi o dojrzałość fizjologiczną ,np. pestki , to uwierzyłbym ,że dobre przechowywanie poprawi w jakimś stopniu ten proces . A w ogole to po co chcesz sie spieszyć ? Jeśli już " prawie cała" nabrala koloru , to daj jej jeszcze troszke czasu .. Przymrozków na razie nie głoszą .. U mnie w tym pięknym tygodniu bardzo mocno dojrzewały dynie , provansalskie były w większości zielone jak trawa , a teraz nabrały pięknych smug , plam
. Będe czekał jak najdłużej , jak na razie to lepiej niż na krzaku nigdzie im nie będzie ...
Panie i Panowie, tniemy zbędne cytaty!!! Nalewka

Panie i Panowie, tniemy zbędne cytaty!!! Nalewka
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Ja swoją zerwałam nim zrobiła się cała pomarańczowa i widzę, że dalej się wybarwia
Niestety pośpiech był spowodowany tym aby plony nie poszły w obce ręce,
bo już jedną ładną prawie pomarańczową mi


Niestety pośpiech był spowodowany tym aby plony nie poszły w obce ręce,
bo już jedną ładną prawie pomarańczową mi


"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
-
- 200p
- Posty: 233
- Od: 19 wrz 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Ja też będę próbowałammnk pisze:
Wegetarianko-ja jadę z całą rodzinką:)

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Miałam trzy dynie bezłupinowe Olga. Na obrazku miały pomarańczowe smugi - u mnie całe zielone. Postanowiłam zerwać jedną, a dwie zostały na polu. I to był błąd. Zerwana tydzień temu jest ładna, zasechł jej ogonek, a dwie pozostałe zerwałam wczoraj, bo popękały z drugiej strony niż ogonek. Będe je musiała spozyć w przyśpieszonym tempiefrant pisze:A w ogole to po co chcesz sie spieszyć ? Jeśli już " prawie cała" nabrala koloru , to daj jej jeszcze troszke czasu .. Przymrozków na razie nie głoszą .. U mnie w tym pięknym tygodniu bardzo mocno dojrzewały dynie , provansalskie były w większości zielone jak trawa , a teraz nabrały pięknych smug , plamtompatrz pisze:Moja dynia już prawie cała pomarańczowa. Czy jak ją zerwe to mi dojrzeje po jakimś czasie do końca?. Będe czekał jak najdłużej , jak na razie to lepiej niż na krzaku nigdzie im nie będzie ...

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- x_M-l
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 142
- Od: 5 lip 2010, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Po żniwach dyniowych..
Warunki uprawy:
1. Gleba - ciężka glina,
2. Stanowisko - słoneczne, lekko zasłonięte od bezpośrednich wiatrów.
3. klimat - rejony Gdańska, raczej chłodna wiosna.
4. Nawożenie - NPK przed sadzeniem rozsady i siewem, potem ok. 6 razy podlewanie gnojówką.
5. Odmiany Karowita i Justynka sadzone na włókninie z rozsady.
6. Odmiana Ambar siana wprost w pole.
7. Jeden krzak Ambara sadzony tak samo jak Karowita i Justynka.
Plony:
Ambar:
1. Plon minimalny z krzaka : 2,5 kg.
2. Plon średni z krzaka : 6,3 kg.
3. plon maksymalny z krzaka : 11,2 kg. (krzak z rozsady na włókninie)
Karowita:
1. Plon minimalny z krzaka : 16,1 kg.
2. Plon średni z krzaka : 22,07 kg.
3. plon maksymalny z krzaka : 30,2 kg.
Justynka:
1. Plon minimalny z krzaka : 18,1 kg.
2. Plon średni z krzaka : 20,1 kg.
3. plon maksymalny z krzaka : 22,9 kg.
Wnioski:
1. Najwyższa plenność odmiany Karowita, potem Justynka.
2. Bardzo niska plenność odmiany Ambar, również na włókninie.
3. Odmiana Karowita rośnie jako krzak, pod koniec lata wypuszcza dłuższe pędy. W celu uzyskania dużych owoców dobrze jest na wiosne przerwać zawiązki, w lipcu już nie przerywamy, roślina zaczyna wytwarzać pędy i sporo nowych zawiązków. Przy przerywaniu wiosennym mamy większe owoce, u mnie największe to ok. 8 kg, gdy nie przerywamy to mamy więcej mniejszych.
4. Odmiana Justynka wytwarza bardzo długie pędy, silnie zaczyna owocować w lipcu po suszy letniej. Uważam że przerywanie jest niewskazane gdyż odmiana ta wytwarza raczej małe owoce do 4 kg. Wskazane byłoby urwanie pierwszego jednego lub dwóch zawiązków gdyż pozostawienie ich spowalnia wzrost w pierwszych miesiącach.
5. Odmiana Ambarna dobrym stanowisku rośnie silnie, ale mimo wszystko słabo owocuje.
6. Godna polecenia uprawa na włókninie. Rośliny lepiej i dłużej są zaopatrzone w wodę w glebie. Dobrze się rozwija system korzeniowy, brak chwastów i lepsza zdrowotność. Poza tym znacznie lepsza plenność.
7. Dynie wspaniale reagują na podlewanie gnojówką.
8. Silnie polecam uprawę z rozsady, ja już tylko tak będę sadził dynię.
Porównanie smakowe później..
Zapraszam innych "Dyniarzy" o podzielenie się informacjami odnośnie plenności waszych odmian dyń.
Warunki uprawy:
1. Gleba - ciężka glina,
2. Stanowisko - słoneczne, lekko zasłonięte od bezpośrednich wiatrów.
3. klimat - rejony Gdańska, raczej chłodna wiosna.
4. Nawożenie - NPK przed sadzeniem rozsady i siewem, potem ok. 6 razy podlewanie gnojówką.
5. Odmiany Karowita i Justynka sadzone na włókninie z rozsady.
6. Odmiana Ambar siana wprost w pole.
7. Jeden krzak Ambara sadzony tak samo jak Karowita i Justynka.
Plony:
Ambar:
1. Plon minimalny z krzaka : 2,5 kg.
2. Plon średni z krzaka : 6,3 kg.
3. plon maksymalny z krzaka : 11,2 kg. (krzak z rozsady na włókninie)
Karowita:
1. Plon minimalny z krzaka : 16,1 kg.
2. Plon średni z krzaka : 22,07 kg.
3. plon maksymalny z krzaka : 30,2 kg.
Justynka:
1. Plon minimalny z krzaka : 18,1 kg.
2. Plon średni z krzaka : 20,1 kg.
3. plon maksymalny z krzaka : 22,9 kg.
Wnioski:
1. Najwyższa plenność odmiany Karowita, potem Justynka.
2. Bardzo niska plenność odmiany Ambar, również na włókninie.
3. Odmiana Karowita rośnie jako krzak, pod koniec lata wypuszcza dłuższe pędy. W celu uzyskania dużych owoców dobrze jest na wiosne przerwać zawiązki, w lipcu już nie przerywamy, roślina zaczyna wytwarzać pędy i sporo nowych zawiązków. Przy przerywaniu wiosennym mamy większe owoce, u mnie największe to ok. 8 kg, gdy nie przerywamy to mamy więcej mniejszych.
4. Odmiana Justynka wytwarza bardzo długie pędy, silnie zaczyna owocować w lipcu po suszy letniej. Uważam że przerywanie jest niewskazane gdyż odmiana ta wytwarza raczej małe owoce do 4 kg. Wskazane byłoby urwanie pierwszego jednego lub dwóch zawiązków gdyż pozostawienie ich spowalnia wzrost w pierwszych miesiącach.
5. Odmiana Ambarna dobrym stanowisku rośnie silnie, ale mimo wszystko słabo owocuje.
6. Godna polecenia uprawa na włókninie. Rośliny lepiej i dłużej są zaopatrzone w wodę w glebie. Dobrze się rozwija system korzeniowy, brak chwastów i lepsza zdrowotność. Poza tym znacznie lepsza plenność.
7. Dynie wspaniale reagują na podlewanie gnojówką.
8. Silnie polecam uprawę z rozsady, ja już tylko tak będę sadził dynię.
Porównanie smakowe później..

Zapraszam innych "Dyniarzy" o podzielenie się informacjami odnośnie plenności waszych odmian dyń.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Dynia - wszystko o odmianach
I to wszystko na Warmiianica pisze:Oczywiście! zdjęcia jesienią z pewnością będą, jestem kolekcjonerką(pasja) i prozaicznie-kasa.

A ja szukam dyni w okolicy i w żaden sposób nie mogę znaleźć! Anico, pokaż nam tegoroczne plony, proszę

(I napisz, gdzie je można zobaczyć na własne oczy

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Dynia - wszystko o odmianach
W Biedronce są hiszpańskie dynie Redondo.Chyba piżmowe.Czy ktoś je zna,bo potrzebna jest mi na przetwory dynia pomarańczowa w środku,a u nas w sklepach są tylko blade.
W zeszłym roku kupiłam japońskie.Były twarde jak skała,ale jakie piękne pomarańczowe.
Podobno słabo się sprzedawały i w tym roku hodowca nie posiał.
W zeszłym roku kupiłam japońskie.Były twarde jak skała,ale jakie piękne pomarańczowe.
Podobno słabo się sprzedawały i w tym roku hodowca nie posiał.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Cóż , przykro mi ,że tak sie stało z dyniamiostatnia szansa pisze:(...) Miałam trzy dynie bezłupinowe Olga. Na obrazku miały pomarańczowe smugi - u mnie całe zielone. Postanowiłam zerwać jedną, a dwie zostały na polu. I to był błąd. Zerwana tydzień temu jest ładna, zasechł jej ogonek, a dwie pozostałe zerwałam wczoraj, bo popękały z drugiej strony niż ogonek. Będe je musiała spozyć w przyśpieszonym tempieTeraz żałuję, że nie zerwałam wcześniej.


Panie, panowie, tniemy zbędne cytaty!!! Nalewka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Mikel , bardzo fajna i użyteczna analiza
. A tym bardziej ,że forum coś jakby zdziesiątkowane było
, o ile na wiosne bylo mnóstwo zapału i wielkich planów , to teraz żeby opowiadać o trofeach jakoś chetnych mało ( tyczy sie wszystkich wątków warzywnych ..) , może to wina ekstremalnych warunków tego sezonu ?.. U mnie sprawy mają sie tak :
- HOKKAIDO , 9 roślin - łączna ilość owoców ok.35 . Przeciętnie 1,4-1,6 kg( pierwsze zawiązane ) ,zawiązywane później 2,5-3,2kg , największa 3,88kg . Poważnie wybarwione , niemal czerwone , są tylko te najstarsze - mlodsze mają wyraźnie jaśniejszy odcień ..
- BUTTERNUT : 5 roślin- ok. 20 owocow , śr 3-4kg.
- Muscade de Provence : 13 roślin - ok.35 owoców , przeciętna masa to kilkanaście kg , największa dynia 24kg . Ok. 70% owoców w pełni dojrzała ( pełne pestki , wybarwiona powierzchnia ..) . Roślina o najdłuższych pędach , nawet do 8m . Na koniec ,
- Marina di Chioggia : 6 roślin - 15 szt owoców . Typowa masa 5-8kg , tylko 1 szt powyżej 10kg - zawiązana pod koniec sierpniowych upałów .. Owoce w róznym stopniu dojrzalości .
A w nawiązaniu do uwagi Mikela o wczesnym przerywaniu zawiązków , uważam że korzystne może to być dla odmian w miare wczesnych .. bardzo wyraźnie to widziałem na Hokkaido , choć nie zrywałem zawiązków - lecz młode owoce .Rośliny bardzo szybko wytwarzały nowe , sporo większe od poprzednich .. Krzaki były już starsze , większe i silniejsze - więc były w stanie wykarmić lepiej ... Ale można pomyśleć też troche inaczej : po posadzeniu należy dbać o silne rozbudowanie krzewu , wypuszczeniu długich pędów ...a jak przyjdzie czas i roślina poczuje sie mocna - wówczas pojawią sie owoce ! Pewne kwestie są dla mnie nadal niejasne ( są sprzeczne doniesienia..) .Chodzi o pozostawienie np. jednego owocu na roślinie z kilkoma pędami ... Czy owoc jest karmiony tylko przez liście z pędu na którym sie znajduje , czy też z wszystkich ?? Na arbuzie powszechna jest opinia o usuwaniu pędów nieowocujących ...


- HOKKAIDO , 9 roślin - łączna ilość owoców ok.35 . Przeciętnie 1,4-1,6 kg( pierwsze zawiązane ) ,zawiązywane później 2,5-3,2kg , największa 3,88kg . Poważnie wybarwione , niemal czerwone , są tylko te najstarsze - mlodsze mają wyraźnie jaśniejszy odcień ..
- BUTTERNUT : 5 roślin- ok. 20 owocow , śr 3-4kg.
- Muscade de Provence : 13 roślin - ok.35 owoców , przeciętna masa to kilkanaście kg , największa dynia 24kg . Ok. 70% owoców w pełni dojrzała ( pełne pestki , wybarwiona powierzchnia ..) . Roślina o najdłuższych pędach , nawet do 8m . Na koniec ,
- Marina di Chioggia : 6 roślin - 15 szt owoców . Typowa masa 5-8kg , tylko 1 szt powyżej 10kg - zawiązana pod koniec sierpniowych upałów .. Owoce w róznym stopniu dojrzalości .
A w nawiązaniu do uwagi Mikela o wczesnym przerywaniu zawiązków , uważam że korzystne może to być dla odmian w miare wczesnych .. bardzo wyraźnie to widziałem na Hokkaido , choć nie zrywałem zawiązków - lecz młode owoce .Rośliny bardzo szybko wytwarzały nowe , sporo większe od poprzednich .. Krzaki były już starsze , większe i silniejsze - więc były w stanie wykarmić lepiej ... Ale można pomyśleć też troche inaczej : po posadzeniu należy dbać o silne rozbudowanie krzewu , wypuszczeniu długich pędów ...a jak przyjdzie czas i roślina poczuje sie mocna - wówczas pojawią sie owoce ! Pewne kwestie są dla mnie nadal niejasne ( są sprzeczne doniesienia..) .Chodzi o pozostawienie np. jednego owocu na roślinie z kilkoma pędami ... Czy owoc jest karmiony tylko przez liście z pędu na którym sie znajduje , czy też z wszystkich ?? Na arbuzie powszechna jest opinia o usuwaniu pędów nieowocujących ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Już wszystko pozrywałam, zdążyłam przed przymrozkami, wiszą tylko maleńki "lil'pumpkemon" w dużej ilości - bardzo ekspansywna odmiana, zarosła mi bez.
Pierwszy raz sadziłam dynie sama, bardzo zadowolona jestem z hokkaido - plenna, waga ok 1,5kg u mnie [przynajmniej te które ważyłam], smaczna [aż za bardzo,` połowę dyń zjadły myszy - w tym jedna zdechła obok z przeżarcia:}]
Niestety pokaleczyły tez dynię Mammoth, więc jest do szybkiego przerobienia a urosła bardzo ładna, duża, pomarańczowa + jedno mniejsze złote, może je zważę przed rozczłonkowaniem. Ma o dziwo bardzo cienką łupinkę. I miękką, mimo, że nie wygląda.
"Cotton Candy" - bardzo ładne wyrównane dynieczki, 3 z jednego krzaczka, moim zdaniem dobry wynik.
"Miranda" i "Olga" po 2 spore dynie, i po jednym maluchu każda.
Urosło mi też coś, co nie pamiętam, żebym siała - mała, pomarańczowo-zielona dynia.
Byłabym zapomniała - jeszcze "Tromba l'albenga" o ile nie mylę nazwy, dziwne warzywo, cieszyło się szaleńczą popularnościa wśród ślimaków i myszy, mnóstwo młodych zielonych owoców i tylko jeden dojrzały ale bez pestek - część z pestkami zapewne skonsumowana we wczesnej młodości. Miąższ dojrzałej żółty, rozpada się na włókna troche jak makaronowa tylko krótsze, dość bezsmakowe warzywo.
"Ambar" w ogóle mi chyba nie urósł, namierzyłam jakieś zielone 10 cm dyńki które moga byc jego, ale nic z nich nie będzie oprócz karmówki.--> a nie, po przejrzeniu wątku dochodzę do wniosku, że jednak mam ambar .. A byłam święcie przekonana, że to okrągła cukinia! Tylko mnie zastanowiło czemu się tak rozpełzła.. W takim razie ambar mial u mnie 4 owoce - małe, płaskie, nie wiem ile ważą na oko największy ze 2,5-3 kilo. A myślałam, że większe będą.
Jak przechowujecie dynie?
Pierwszy raz sadziłam dynie sama, bardzo zadowolona jestem z hokkaido - plenna, waga ok 1,5kg u mnie [przynajmniej te które ważyłam], smaczna [aż za bardzo,` połowę dyń zjadły myszy - w tym jedna zdechła obok z przeżarcia:}]
Niestety pokaleczyły tez dynię Mammoth, więc jest do szybkiego przerobienia a urosła bardzo ładna, duża, pomarańczowa + jedno mniejsze złote, może je zważę przed rozczłonkowaniem. Ma o dziwo bardzo cienką łupinkę. I miękką, mimo, że nie wygląda.
"Cotton Candy" - bardzo ładne wyrównane dynieczki, 3 z jednego krzaczka, moim zdaniem dobry wynik.
"Miranda" i "Olga" po 2 spore dynie, i po jednym maluchu każda.
Urosło mi też coś, co nie pamiętam, żebym siała - mała, pomarańczowo-zielona dynia.
Byłabym zapomniała - jeszcze "Tromba l'albenga" o ile nie mylę nazwy, dziwne warzywo, cieszyło się szaleńczą popularnościa wśród ślimaków i myszy, mnóstwo młodych zielonych owoców i tylko jeden dojrzały ale bez pestek - część z pestkami zapewne skonsumowana we wczesnej młodości. Miąższ dojrzałej żółty, rozpada się na włókna troche jak makaronowa tylko krótsze, dość bezsmakowe warzywo.
"Ambar" w ogóle mi chyba nie urósł, namierzyłam jakieś zielone 10 cm dyńki które moga byc jego, ale nic z nich nie będzie oprócz karmówki.--> a nie, po przejrzeniu wątku dochodzę do wniosku, że jednak mam ambar .. A byłam święcie przekonana, że to okrągła cukinia! Tylko mnie zastanowiło czemu się tak rozpełzła.. W takim razie ambar mial u mnie 4 owoce - małe, płaskie, nie wiem ile ważą na oko największy ze 2,5-3 kilo. A myślałam, że większe będą.
Jak przechowujecie dynie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Jaki kolor ma Olga? Moja zupełnie zielona.loeb pisze: "Miranda" i "Olga" po 2 spore dynie, i po jednym maluchu każda.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Nie bardzo wiem która jest która, ale oba rodzaje dostają blado pomarańczowego "tła", zerwałam je przed pełnym dojrzeniem myślę, że sobie dojdą.
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Ja trzymam w piwnicy. Po zerwaniu wszystkie idą na balkon, trzymam je co najmniej tydzień, zeby dobrze obeschły. Jeśli są podsuszone, to bez problemy zimują wiele miesięcy. Oczywiście nie mogą być na dworze jak jest przymrozek.
U mnie rok słaby w dynie, nie rosły tak, jak by mogły, ale przy takiej suszy to cud, że są niektóre z odmian duże (np. blue hubbard czy melonowa). Wg moich obserwacji plony są co najmniej o połowę mniejsze.
Na razie spróbowaliśmy kilku odmian. Hokkaido na razie najlepsza, ma wspaniały, wyraźny smak, do tego jest wszechstronna - dobra i do zupy, do pieczenia, do sałatek, do surówek, do duszonych warzyw. W zupie i w duszonych warzywach fajnie się rozpływa dając śliczny kolor i dobry smak.
Melonowa rośnie szybko, osiąga duże rozmiary, ale nie jest tak aromatyczna. Jest delikatna w smaku, dobra do zupy, nieco mniej do pieczenia, bo odaje dużo soku i potrawa robi się "zupowa", wodnista.
Tromba dAlbenga rosła ślicznie na siatce, tam osiągała ponad metr, zwykle owoc był zakręcony. Z tych posadzonych do ziemi, które się nie pięły, trudno było uzyskać owoc. Sporo się zawiązało, ale wszystkie gniły. Tylko te na siatce miały się doskonale.
U mnie rok słaby w dynie, nie rosły tak, jak by mogły, ale przy takiej suszy to cud, że są niektóre z odmian duże (np. blue hubbard czy melonowa). Wg moich obserwacji plony są co najmniej o połowę mniejsze.
Na razie spróbowaliśmy kilku odmian. Hokkaido na razie najlepsza, ma wspaniały, wyraźny smak, do tego jest wszechstronna - dobra i do zupy, do pieczenia, do sałatek, do surówek, do duszonych warzyw. W zupie i w duszonych warzywach fajnie się rozpływa dając śliczny kolor i dobry smak.
Melonowa rośnie szybko, osiąga duże rozmiary, ale nie jest tak aromatyczna. Jest delikatna w smaku, dobra do zupy, nieco mniej do pieczenia, bo odaje dużo soku i potrawa robi się "zupowa", wodnista.
Tromba dAlbenga rosła ślicznie na siatce, tam osiągała ponad metr, zwykle owoc był zakręcony. Z tych posadzonych do ziemi, które się nie pięły, trudno było uzyskać owoc. Sporo się zawiązało, ale wszystkie gniły. Tylko te na siatce miały się doskonale.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Tak sobie myślę, może jednak zerwać te maleństwa, dziś prawie -2, liście padły mniejwięcej wszystkie, da im coś jak powiszą? czy zrywać i może dojda? Po dużych wiem czego się spodziewać, ale po tych pojęcia nie mam, są to teraz ok 10cm srednicy białe kule w zielone paski. a powinny byc takie:

