Podjazd z tłucznia

[Ania Hedera]

Kochani! Cały podjazd do domu i tym samym część podwórka mam wysypany tłuczniem i małymi okrągłymi kamieniami. Jest to dość praktyczne ale szczerze mówiąc trochę mnie przytłacza widok takiego kamieniska. Ostatnio sobie wymysliłam, że fajnie byłoby posadzić na tych kamieniach jakieś roślinki, które będą niskie i zniosą ciężar przejeżdzających po nich samochodów. Czy możecie mi cos doradzić? Pozdrawiam!

[Łysy]

Taki materiał stosuje się wtedy, gdy nie chcemy innych roślin na rabacie niż te posadzone głęboko w ziemi. Coś jak ściółkowanie korą...

Trzeba zamiast kruszywa geokraty ułożyć - wtedy można trawę posiać.

[Nalewka]

(...) na tych kamieniach jakieś roślinki, które będą niskie i zniosą ciężar przejeżdzających po nich samochodów.

Jasne, na ubitej podsypce, między ostrymi krawędziami tłucznia...
A pamiętasz taką piosenkę sprzed lat: "Na betonie kwiaty nie rosną..." W takich warunkach może jakaś trawa dałaby radę wyrosnąć w ociupince kurzu, ale co wyrośnie, to ją czołg zdepcze... No cóż, pozostają tylko chwasty :P Te na pewno dadzą sobie tam radę

[Ania Hedera]

Nie musisz Nalewka być taka uszczypliwa. Może brak Ci wyobraźni, żeby wpaść na taki pomysł, że zawsze można wykopać dołek, dać lepszej ziemi i obsypać kamykami z podjazdu. Czołgiem nie jeżdzę tylko zwykłą osobówką więc roslinki bedą sporadycznie traktowane jej kołami zwłaszcza, że podjazd mam szeroki.

[Łysy]

brak wyobraźni(...)

Na takim podłożu jak beton, polbruk, tłuczeń nic oprócz kilku chwastów nie przetrwa. Więc się od razu nie spinaj przy pierwszym żartobliwym komentarzu

[Ania Hedera]

Spoko, wcale sie nie spinam . To, że na betonie, polbruku itp nic nie rosnie to sprawa oczywista . Chodzi mi o cos takiego jak ogródki żwirowe. Każdy pewnie o tym słyszał

[wesoly]

Nalewka czasem a nawet częściej rosną. Ostatnio byłem w Czechach i w jednym z przydomowych ogrodów widziałem jak najprawdopodobniej tufy wulkaniczne były wkomponowane w kostkę brukową, umieszczone około 50 cm od toru jazdy kół . Tufa była podniesiona na wysokość ok. 10 cm wyżej od kostki. Gdyby nie zielone i srebrne poduchy najprawdopodobniej skalnic to nie zauważył bym tego.

jarek

[Łysy]

(...)ogródki żwirowe. Każdy pewnie o tym słyszał

Nawet 20-minutowy referat wygłaszałem....

Piasek na trapezie o wymiarach 23 x 9 metrów oraz 15 głazów ( Ogród Ryoanji w Kioto - Japonia)

Ale ten sławny ogród służył włącznie do medytacji ( co symbolizują te grupy głazów to się od XV w. zastanawiają )

[Waleria]

Aniu! Zobacz, może coś z tych wybierzesz: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

[maryann]

Ja mam podwórze niegdyś wysypane kamykami różnej maści i to nie raz- i znacznie je wolę od betonowego; no może miejscami pod koła na kostkę bym się zdecydował.
Ale do rzeczy- sama posiała sie na nim trawa i chwasty- tych drugich nie lubiię, bo po pierwszych przymrozkach całe podwórko robi sie bure- i tak przez pół roku. Natomiast trawa jest OK; niestety nie kupowana tylko taka niziutka, słabowita samosiejka. Przez lata "nałapała" sobie błota i kurzu, tak że te kamienie to już tylko w paru miejscach dominują. Ale fakt- po deszcu niestety jest błoto i u Ciebie z czasem tez tak będzie. Albo, albo.

[Ania Hedera]

Dziękuję za zainteresowanie tematem

[Łysy]

Wklej jakieś foto to jeszcze z rok temat pociągniemy

[Nalewka]

Spoko, wcale sie nie spinam . To, że na betonie, polbruku itp nic nie rosnie to sprawa oczywista . Chodzi mi o coś takiego jak ogródki żwirowe. Każdy pewnie o tym słyszał

Problem w tym, że ogródki żwirowe to w skrócie rośliny sadzone w normalnej glebie, a potem wyściółkowane żwirem, a ty piszesz o utwardzonej drodze żwirowej, gdzie korzenie roślin nie mają szans na przebicie się korzeniami przez pospólkę i żwir do ziemi. Dlatego pisałam o roślinach, którym wystarcza do życia ociupinka kurzu, który zebrał się między żwirem, mało jest jednak takich roślin, którym wystarczy do życia naparstek ziemi... A ty jeszcze chcesz je wałować kołami samochodu... Dlatego napisałam o chwastach i trawie - samosiejce, ja to widzę u siebie na podjeździe, na drodze żwirowej u mnie rosną (i wytrzymują niestety ugniatanie kołami samochodów) tylko chwasty i pachnąca lebiodka